W tym kazaniu znajdziesz odpowiedź na obecną sytuację. Sytuację suspendowanego kapłana. Jak to wygląda według Kościoła. Kazanie uzmysławia nam, że Warto być posłusznym Kościołowi, nawet kiedy wydaje się, że on się myli. Przykładem na to może być życie wielu świętych min. Św Ojca Pio zakonnika z pokorą przyjmującego decyzje Stolicy Apostolskiej, zakazującej mu publicznego sprawowania sakramentów. O. Pio dobrze wiedział co oznacza być posłusznym. Nie zbuntował się przeciw temu nigdy. On w Jezusie Chrystusie posłusznym Ojcu dostrzegał przykład swego posłuszeństwa. Źródłem tegoż posłuszeństwa dla Jezusa i nas wszystkich jest wola Ojca. Środkiem do praktykowania posłuszeństwa jest krzyż. A wypełnieniem posłuszeństwa jest miłość.

www.youtube.com/watch

ZBM 2014-03-28 11:50:47

Bardzo dobrze to ująłeś. bez niepotrzebnych epitetów przedstawiłeś argumenty.
I trudno się z nimi nie zgodzić. Ostrożnośćwobec objawień tak, ale orzekanie z góry żę sąnieprawdziwie jest
wyrazem "hermeneutyki podejrzeń" tylko z drugiej strony.

Benedykt XVI:
„Gdy krytyka Kościoła nabywa złośliwej goryczy, w gruncie rzeczy działa zawsze ukryta pycha, która dziś zaczyna się już stawać nagminna. Ludzie prawdziwie wierzący nie przywiązują wielkiej wagi do walki o odnowę form kościelnych. Kościół bowiem najbardziej jest nie tam, gdzie się organizuje, reformuje, rządzi, tylko w tych, którzy po prostu wierzą i w nim przyjmują dar wiary, stający się dla nich życiem. Tylko ten, kto doświadczył, jak Kościół dźwiga ludzi, daje im ojczyznę i nadzieję, ojczyznę, która jest nadzieją: drogą do życia wiecznego, tylko ten, kto tego doświadczył, wie, czym jest Kościół, zarówno niegdyś, jak i obecnie”.

wielu było i bedzie takich ks.Natanków, niektórzy byli modni bo nowoczesni, inni chcieli w KK rewolucje robić, dzis swiat o nich juz nie pamieta....

dobrzynski

Dyskusja nie opiera sie na tytułach naukowych, ale na argumentach.
Przedstawiłem argumenty dyskutuj z niemi, a nie z osobą.

Anja39 2014-03-28 13:24:42

Komentowałaś pod artykułem ,w którym wykazałem,
że zacytowany przez CIę zarzut jest bezpodstawny. Odnieś się i do tego, jeśli jużporuszasz sprawę.

20 lipca 2011 r. metropolita krakowski nałożył na ks. dra hab. Piotra Natanka karę suspensy za ostentacyjnie okazywane nieposłuszeństwo, mimo decyzji i upomnień, jakie były do niego wielokrotnie kierowane.

Kard. Stanisław Dziwisz wystosował wówczas do wiernych komunikat, w którym tłumaczył swoją decyzję o ukaraniu suspensą ks. Piotra Natanka. Hierarcha napisał m.in., że ks. Natanek "swoje specyficzne głoszenie kultu Matki Bożej, aniołów i świętych miesza z magicznie pojmowaną wiarą, co prowadzi do ośmieszania wyznania Kościoła" oraz, że "podważa autorytet biskupów i kapłanów, pomawiając ich o niewiarę i współdziałanie z wrogami Kościoła".

Ks. Piotr Natanek nie może sprawować żadnych czynności kapłańskich jak też i wykonywać władzy rządzenia.

www.deon.pl/…/art,18041,ks-natanek-promuje-nowa-wizjonerke.html

Istotny błąd zawiera sam tytuł promowanych przez suspendowanego kapłana orędzi na tzw. czasy ostateczne, które właśnie nadeszły. Ks. Morawa przypomina, że czasy ostateczne, jak naucza Kościół, rozpoczęły się z Wcieleniem Jezusa Chrystusa, a ujawniły się z wylaniem Ducha Świętego (por. Dz 2, 17) i rozpoczęciem wielkiej misji Kościoła. „Głoszenie o czasach ostatecznych, które „właśnie nadeszły” jest znakiem katastrofizmu, odrzucanego przez Kościół, jako sprzeciwiającego się prawdzie o Bożej Opatrzności” – czytamy w opinii ks. Morawy.
Jest to bzdura,ks.Piotr nie raz już powiedział,że czasy ostateczne wcale nie muszą oznaczać żadnego końca świata ani kary,czyli żadnego katastrofizmu,znając objawienia w Garabandal wydarzenia będą wręcz zbawiennne i będą wielkim miłosierdziem od Pana Boga.Autor równocześnie oprócz tego iż wydaje się że nie słuchał ks.Natanka podważa to,co głosili święci ludzie Kościoła nie tylko tym,że może przyjść kara dla ludzkości choć nie musi(św.o.Pio,św.Faustyna i inni)ale też o czasach ostatecznych niejednokrotnie mówiła błogosławiona Kościołą Anna Katarzyna Emmerich.Jak widać nie trzeba być teologiem,wystarczy słuchać i wyciągać wnioski.O innych bzdurach magicznej wiary w świętych i przesadną miłość do Matki Bożej nawet nie komentuję.Jedna wielka bzdura.

Zgadzam się, że postawa wobec prywatnych objawień jest zbyt mało ostrożna. Jednak dotychczasowe zarzuty skupiały się na czym innym. Co więcej: zwrócenie się ku prywatnym objawieniom było wynikiem uprzednich zarzutów, które był niesłuszne. Zresztą nieostrożność w sprawie objawnień nie jest groźna dopóki nie wykażę się nie zgodnośći tych objawień z wiarą. Inni księża robiągorsze rzeczy i takich kar nie dostają .A książ co chce dobrze , cho chce trwaćp[rzy Chrystusie i wyrzeka sięnawet dotychczasowych upodobań dostaje karę? Dziwne, zę nie dostał kary wtedy, kiedy łamał prawo liturgiczne w duchu odnowowo-neokatechumenalno-oazowym. Wtedy kar nie dostawał, mimo iż naruszał integralność Najświętszej Ofiary. Inni dalej to robią, a On sięz tego nawrócił. To niesłusznme oskarżęnia ze strony Kurii były początkiem tej sytuacji. I nie można teraz odwracaćod nich uwagi przenosząc jąna sprawęobjawień prywatnych .Trzeba się pierwej z niesłusznych oskarżeń wycofać:
W obronie ks. Natanka

Mnie zastanawia jedynie ta zatrzetrzewiona walka z Kurią Krakowska, ta ilosc zlosliwosci przekazywana pod jej adresem jak rownież wielokrotne zlosliwe opinie w strone kapłanów oskarzenia wielokrotne o masonerię ( i bynajmniej jako stwierdzony fakt ale gdybanie przeradzajace się wrecz w szyderstwo publiczne) Jesli kogokolwiek w KK złapano za rekę w uczestnictwie w masonerii ( a jest na to paragraf wykluczenia z KK -ekskomuniki) to robi sie z tym porzadek.Klepanie i ubijanie plany wraz z posadzeniami ktorych nie mozna udokumentować i na dodatek przedstawienie ich w formie szyderstwa wiernym( tym samym nastawiajac ich wrogo wobec KK ) nie pochodzi od Boga i tego jestem pewna.
Zachowania wiernych słuchajacych i ufajacych bezgranicznie x Natankowi swiadczą o pobladzeniu ( Bogu pozostanmy wierni i bezgranicznie ufajacy a nie czlowiekowi na ziemi )albowiem jest w nich czysta teologia wyuczona na blaszkę ( przez natankowców )nie majaca zadnego potwierdzenia w czynach, czego dowodem jest brak szacunku do blizniego, brak milosci i walka z demonami jaka staje sie wprost manią przesladowczą,
Jest bardzo cienka granica miedzy wyznawaniem wiary, a fanatyzmem- a w tym porzypadku fanatyzm staje sie widoczny.Mozna zachowania natankowców porównać do Krucjat, jakie miały na celu "nawracanie mieczem"-i niestety w zadnym razie nie swiadczyły o spotkaniu Boga żywego, ot bardziej o produkcie bogopodobnym.
Stad coraz bardziej przekonana jestem a ugruntowuje mnie w tym przekonaniu zachowanie natankowców ze owoce tych nauk dalekie są od milosci do Jezusa a staja się pychą posuwajacą się do zachowan absolutnie w naukach KK niepojetych.
Mysle rowniez ze wiele osob powinno zrobic sobie "urlop" od kazań jakie są dla nich niezrozumiałe i zbyt trudne, albo poszukac pasterza o prostym przekazie.
W zadnym stopniu nie podwazam inteligencji, mądrosci i wiary x Natanka, rownież nie uwazam ze merytorycznie jest az tyle błedów -to bardziej wina złego przekazu jaki bedac zbyt trudny powoduje w wiernych jego absolutne wypaczenie.
Na koniec napisze slowa ks.Krajewskiego jakie powinny stac sie wyznaczniekiem dobrego kaplanstwa:
Dobry kapłan umniejsza się aby widzialny był na pierwszym miejscu Jezus Chrystus= i takim wzorem dla nas był Jan Paweł II , pomimo charyzmy, pomimo swietosci zycia, gdy wychodził do ludzi , gdy sprawował Mszę wierni przede wszystkim widzieli Jezusa.On Jezusa nie zasłaniał swoją osobą.