godziniarz
329

odpowiedż dla Rałaf Ovile

Drodzy czytelnicy ! Ze względu na to iż znajdują się osoby nieuczciwe , które prowokują dyskusję a potem blokują odpowiedzi jestem zmuszony odpisać forumowiczom o loginach : Rałaf Ovile , VRS , Quas Primas i tym wszystkim , którzy manipulują czytelnikami poprzez kasowanie i blokowanie wpisów w osobnym artykule
Na kolor zielony moje tezy na czerwono dzisiejsze moje odpowiedzi.


Rafał_Ovile Two days ago

godziniarz "Tomaszu" w następujących punktach nie stosujesz się do nauczania Ks. Tylki z Cz. 1, roz. 1 i art. VII w praktyce: Nie zgadłeś mojego imienia, nie jestem żaden Tomasz
......................................................
1. "Co się tyczy niesłusznie wyklętych, ci do ciała Kościoła nie należą, dopóki klątwa z nich nie jest zdjętą, ale należą do duszy Kościoła i tacy otrzymują zapłatę od Boga, jeżeli go prawdziwie miłują i jeżeli cierpliwie krzywdę swoją zniosą, według słów św. Augustyna (de vera relig. n. 11): "Często dopuszcza Opatrzność Boska, że bywają nawet dobrzy ludzie wyrzuceni ze zgromadzenia chrześcijańskiego. Tych nagradza w skrytości Ojciec, w skrytości widzący" (6).
Oskarżasz Bractwo Piusa X i jego wiernych o bycie "wyklętymi" poza Kościołem i złymi wbrew prawdzie. Ekskomunika (klątwa została zdjęta) i Św. Augustyn cytowany przez Ks. Tylkę naucza , że "Często dopuszcza Opatrzność Boska, że bywają nawet dobrzy ludzie wyrzuceni ze zgromadzenia chrześcijańskiego. Tych nagradza w skrytości Ojciec, w skrytości widzący".
Kim Ty jesteś żeby sądzić ludzi jako złych?
Może zacytuje Ks. Sieniatyckiego z dogmatyki fundamentalnej str. 296
"Ci , którzy się oddzielają od łączności z najwyższą władzą kościoła , Ci są schizmatykami. schizmatykami nazywamy tych ,którzy nie uznają w papieżu najwyższej władzy głowy kościoła Chrystusowego i dlatego nie chcą być mu ani jego rozkazom posłusznymi i zrywają łączność z członkami ko,ścioła przez niego rządzonymi tworząc sobie osobną społeczność religijną z osobna głową . Schizmatycy notoryczni czy to formalni czy to materialni nie mogą być członkami kościoła bo nie może być członkiem ten kto się oddziela od najwyższej władzy poprzez nieposłuszeństwo oraz oddzielając się od reszty jej członków "
A więc Lefebryści nie są niesłusznie wykleci tylko byli słusznie wyklęci bo jest to ruch schizmatycki, który oddziela od kościoła. To że zostało im udzielone miłosierdzie ze względu na otumanionych wiernych to nie znaczy , że jest to coś dobrego .Wręcz przeciwnie Co do niesłusznie wyklętych to to chodzi o podobne sytuacje jak np. Niesłuszne oskarżenia Ojca PIO , uwięzienie św. Metodego, niesłuszne uwięzienie św. Jana od Krzyża itp......... Ci ludzie dalej trwali w jedności z kościołem a nie słuszny osąd cierpieli jako swój krzyż a jednocześnie łaskę od Boga.
Twoje kombinowanie i usprawiedliwianie Lefebrystów jest całkowicie błędną postawą bo w tym przypadku każdy mógłby usprawiedliwić dowolna sektę przez siebie wyznawaną. Po za tym Tylka wyraźnie piszę ,że niesłusznie wyklęci należą do duszy kościoła natomiast Sieniatycki wyraźnie pisze ,że schizamatycy do kościoła nie należą i koniec kropka.

..............................................................
2. Sobór Trydencki: "Jeżeliby kto powiedział, że utraciwszy łaskę przez grzech, traci człowiek zarazem i wiarę, albo że wiara, która pozostaje, nie jest prawdziwą wiarą, chociaż nie jest żywą; albo że ten, który wiarę ma bez miłości, nie jest chrześcijaninem; niechaj będzie wyklętym".
Oskarżasz katolików, którzy według Twojego osądu mają wiarę bez miłości jako idących do piekła przeciw powyższemu orzeczeniu na Soborze Trydenckim.
Nigdzie nie napisałem ,że jakikolwiek chrześcijanin nie posiada miłości i idzie do piekła. Nie wkładaj komuś dziecka w brzuch! Po za tym chyba nie rozumiesz co ty w ogóle zacytowałeś bo z naszym tematem ten dekret soboru nie ma nic do rzeczy. Ten dekret był odpowiedzią na zarzuty protestantów ,którzy uważali , że przez grzech śmiertelny traci się wiarę a przez to członkiem kościoła może być tylko ten kto jest doskonały czyli , że kościół składa się z samych predysponowanych co ten dekret trydencki potępia. Może zacznij czytać całe dokumenty kościoła a nie wyrywasz urywki z kontekstu , których nawet nie umiesz zastosować i nie masz pojęcia o czym one traktują.
.................................................................
3. Naciągasz wnioski (jak dopisałeś do dzienniczka Św. Faustyny słowa o Mszy Trydenckiej) ponieważ Ks. Tylka tutaj rozprawia o schizmatykach, heretykach i katechumenach, nie o Buszmenie. "Buszmen", którego dopisałeś do zbawionych może być tylko w drodze do przyjęcia Ewangelii praktykując wiarę tylko naturalną (prawo naturalne), co nie jest równoznaczne z wiarą nadprzyrodzoną o której mówi Ks. Tylka w przypadku heretyka, schizmatyka(bez winy) i katechumena. Według katechizmu " Cnota wiary jest cnotą nadprzyrodzoną, która uzdalnia człowieka – oświecając jego rozum i poruszając jego wolę – do zdecydowanego przyzwolenia na wszystko, co objawił Bóg, nie ze względu na wewnętrzną oczywistość tego objawienia, tylko ze względu na autorytet Boga Objawiciela. „Wiara jest najpierw osobowym przylgnięciem człowieka do Boga; równocześnie i w sposób nierozdzielny jest ona dobrowolnym uznaniem całej prawdy, którą Bóg objawił” (Katechizm, 150)." Przyjmując, że pozostaje tajemnicą czy Buszmen żyjący w zgodzie z prawem naturalnym otrzyma łaskę zbawienia to Kościół stanowczo podkreśla prawdę Objawioną że w Nim są środki do zbawienia i sam Bóg Chrystus czyni nadrzędnym nakaz misyjny z Ewangelii nad humanizmem "głoszącym równość wolność i braterstwo".
Jezus posłał swoich uczniów z misją, polecając im: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 15-16).
............................................................

Oj Panie Panie ależ motasz. Odsyłam znowu do ks. Sieniatyckiego str 303 i 304 gdzie jest mowa , że wiara jest cnotą nadprzyrodzoną i jest udzielana przez Ducha Świętego wraz z łaską uświęcającą i innymi darami. Poganin czy innowierca posiadający łaskę uświęcającą należy do duszy kościoła. Czyli Buszmen , który jest przez Boga zaliczony do sprawiedliwych otrzymuję od Boga łaskę uświęcającą a co za tym idzie łaskę wiary, nadziej i miłości i wtenczas ten Buszmen należy do duszy kościoła. Proste i sprawiedliwe

4. "Heretyk czy schizmatyk , ... jest katolikiem choć o tym nie wie ale może on wierzyć ,że jego wyznanie jest dobre bo np. ma dobrą więż z Bogiem , codziennie się modli , czyni dobre uczynki i jeśli tak się dzieje tzn. iż otrzymał od Boga nadprzyrodzoną łaskę wiary, nadziei i miłości i taki człowiek jest tak jak my bratem Chrystusa , dzieckiem Bożym i mieszkanie Ducha Świętego. Tak o tym uczy dogmatyka katolicka . ..."
.................................................................................................................
1. Błędnie interpretujesz nauczanie Tradycji aby usprawiedliwić nauczanie, które Tradycja potępia. 2. Fałszujesz nauczanie Soboru II Watykańskiego celem całkowitego oderwania go od Tradycji celem potwierdzenia poglądów uległych ewolucji doktrynalnej wykształconych przez filozofię idealistyczną.
Życzę abyś wymienił w swoich okularach ujemne szkiełka filozofii idealistycznej i humanizmu oświeceniowego na dodatnie szkła filozofii klasycznej i Świętej Tradycji. Wtedy będziesz miał szanse zrozumieć właściwą hermeneutykę ciągłości, ponieważ z Pisma Świętego i Tradycji absolutnie nie wynika zasada równości religii. Niestety, fałszywie pojęta równość religijna jest subtelnie ukrytym celem Twoich działań, którą Magisterium Kościoła potępia (na przykład Twoje poglądy są potępione w Syllabusie błędów). "Nawet Konstytucja Lumen Gentium stanowi - że Sobór VII zwraca się w pierwszym rzędzie do wiernych katolików. Uczy zaś, opierając się na Piśmie świętym i Tradycji, że ten pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia." Reasumując, po wymianie okularów może wprowadzisz nauczanie Ks. Tylki w praktykę i nie będziesz przypisywał "bredzenia" katolickim Biskupom (próbowałeś dzisiaj to uczynić wobec Biskupa Fellaya za co kończę z Tobą dyskusję do czasu poprawy) oraz zrozumiesz prawdziwe znaczenie katolika i dziecka Bożego w celu przekazywania wiernym i poganom prawdziwej niezmutowanej wiary katolickiej przed utwierdzaniem ich w błędzie.

.................................................................
Znowu coś sobie ubzdurałeś. Nigdzie nie napisałem , że jest jakakolwiek równość religijna . Po prostu nie czytasz ze zrozumieniem tylko wyciągasz fałszywe wnioski albowiem jesteś opanowany nienawiścią i dlatego jesteś zaślepiony. Sobór Watykański II mówi tylko o tym , że człowiek również może się zbawic po za kościołem widzialnym poprzez ziarna prawdy , które są w innych religiach a które pochodzą ze skarbca kościoła katolickiego albowiem te prawdy są jak promienie słoneczne dzięki którym dusza człowieka sprawiedliwego może być oświecona i nakłoniona do pełnej jedności z kościołem widzialnym.
Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Jeśli stawiasz swe rozumowanie ponad nauczanie Papieża to jesteś nikim innym jak schizmatykiem i to notorycznym a więc według nauki kościoła nie jesteś jego członkiem bo przez nieposłuszeństwo sam się od niego oddzieliłeś i tym samym kroczysz prostą drogą do piekła albowiem po za kościołem nie ma zbawienia. Nie należysz człowieku ani do ciała kościoła bo sprzeciwiasz się Papieżowi a także nie należysz do duszy kościoła bo żyjesz bez łaski uświęcającej bo żaden schizmatyk takiej łaski mieć nie może. Jedyną twoją obroną jest to iż jesteś zaślepiony i nie robisz tego świadomie w co staram się wierzyć i w żaden sposób nie wolno mi oceniać dlaczego tak myślisz i co jest tego powodem. Dlaczego życzę Ci udanych przemyśleń i obyś się nawrócił i powrócił do pełnej jedności z Papieżem i kościołem.