Biskup Strickland potępia demontaż wiary nadprzyrodzonej.
„Niezależnie od tego, czy chodzi o liturgię, doktrynę, czy zwykłą codzienną pobożność katolików, zbyt wielu prałatów i potężnych sił w Watykanie robi wszystko, co w ich mocy, aby zdemontować wszelkie ślady nadprzyrodzonej wiary”. Biskup Joseph Strickland, lat 65, niesprawiedliwie zdymisjonowany biskup Tyler w Teksasie; list z 19 kwietnia.
Moderniści są najbardziej szkodliwymi wrogami Kościoła, wewnątrz którego wymachują swoimi radami zniszczenia. CI, KTÓRZY TEGO NIE ZROZUMIELI, NIE ZROZUMIELI NIC Z MODERNISTÓW.
Zgodnie z tym, co św. Pius X powiedział o nich w encyklice Pascendi Dominici Gregis z 1907 roku: „Od prawdy bowiem nie odstępuje ten, kto uważa ich wśród nieprzyjaciół Kościoła za najbardziej szkodliwych. Albowiem, jak już powiedzieliśmy, ich rady zniszczenia nie poruszają ich poza Kościołem, ale w nim...”.
---
Wygląda więc na to, że jest ktoś, jak bp Joseph Strickland, kto zaczyna to rozumieć i mówić o tym. Rzeczywiście, jak można wyjaśnić to dzieło zniszczenia Kościoła, które jest na oczach wszystkich, bez kogoś z wewnątrz, kto chce go zniszczyć?
---
Nie można nie zdawać sobie sprawy, że reformy i akty dokonane po soborze nie przyczyniają się do tego dzieła zniszczenia.
---
Nie znaczy to, że wszyscy w Watykanie, w oficjalnym Kościele, w Kościele soborowym, jak nazwał go kard. Benelli, są modernistami, którzy agitują „swoje rady zniszczenia”, ale wielu z nich jest; w przeciwnym razie nie można wyjaśnić zniszczenia, którego jesteśmy świadkami.
---
Są tacy, którzy są naiwni do n-tego stopnia i nie zdają sobie z tego sprawy, i tacy, którzy są autorami „rad zniszczenia”, świadomymi wspólnikami, którzy wiedzą, co robią; pomiędzy tymi dwoma skrajnościami są pozycje pośrednie, w tym ci, którzy zdają sobie sprawę, mniej lub bardziej, ale nic nie mówią z niezrozumiałego posłuszeństwa lub strachu.
---
„Niestety, milcz! Krzycz stoma tysiącami języków. Widzę, że przez milczenie świat jest zepsuty", powiedziała św. Katarzyna o zepsuciu moralności, ale nie sądzę, że ją zdradzam, stosując jej powiedzenie do zepsucia wiary, które jest jeszcze poważniejsze niż zepsucie moralności.
Jan XII, Aleksander VI, Leon X i inni byli zepsuci moralnie, ale nie uczynili nic przeciwko wierze.
---
Ktoś inny z wewnątrz również zdecydował się zabrać głos, jak kardynałowie Sarah, Müller, Burke, prałaci Schneider, Gänswein, ale mniej wyraźnie niż prałat Joseph Strickland,
Natomiast abp Viganò zajął jasne stanowisko.
---
Oczywiście nie można nie wspomnieć o abp Lefebvre, który już 4 października 1987 r. powiedział. „Nie będziemy w stanie współpracować! (...) Rzym utracił wiarę! Rzym jest w apostazji!", oraz ”Krzesło Piotra i miejsca władzy w Rzymie są zajęte przez antychrystów..... To właśnie doprowadziło nas do prześladowania antychrystowego Rzymu, tego modernistycznego i liberalnego Rzymu” (list z 29 sierpnia 1987 r., skierowany do czterech przyszłych biskupów).
---
Czy Matka Boża w La Salette w 1846 r. powiedziała, że „Kościół będzie miał straszny kryzys”, „Kościół zostanie zaćmiony”, „świat będzie w konsternacji”, „Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta”?
Bp Lefebvre powiedział to bez wspominania La Salette, ale prawdopodobnie myślał o La Salette, nie mówi o Antychryście, ale o antychrystach okupujących Rzym. Antychryści są prekursorami Antychrysta.
---
Później, 30 czerwca 1988 r., abp Lefebvre wyraźnie wspomniał o La Salette
„Znacie objawienia z La Salette, gdzie Matka Boża mówi, że Rzym utraci wiarę, że nastąpi zaćmienie w Rzymie, zaćmienie..... Widzicie, co to może oznaczać ze strony Najświętszej Dziewicy”.
---
A trzy tygodnie przed śmiercią, w 1991 roku, w swojej ostatniej publikacji, prałat ponownie mówił o Tajemnicy La Salette:
„To ugrupowanie rzuca tak oślepiające światło na rewolucję doktrynalną oficjalnie zainaugurowaną w Kościele przez Sobór i kontynuowaną aż do dzisiaj, że nie można nie myśleć o »Siedzibie nieprawości« przepowiedzianej przez Leona XIII, lub o utracie wiary Rzymu przepowiedzianej przez Matkę Bożą w La Salette.
Proroctwa te są zgodne z wieloma innymi, również uznanymi przez Kościół.
---
Jednak wszystko to jest pod kontrolą Nieba; Matka Boża powiedziała w Fatimie w 1917 roku: „...w końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.
--
Modlitwa ułożona przez św. Jana Bosko.
---
O Maryjo, potężna Dziewico,
Ty wielka, znamienita opiekunko Kościoła;
Cudowna Wspomożycielko chrześcijan;
Tyś straszna jak armia w bitwie;
Ty sama zniszczyłaś wszystkie herezje na całym świecie;
Ty w cierpieniach, w walkach, w trudnościach
broń nas od wroga, a w godzinę śmierci
przyjmij duszę naszą do raju!
Amen