Czy sól naprawdę zabija? – Rozprawiam się z mitem, który nie chce umrzeć
W świecie zdrowego stylu życia są tematy, które powracają jak bumerang.
Sól to jeden z nich. Jedni mówią: „bez soli organizm umiera”. Inni: „sól to biała śmierć”.
Czas więc rozprawić się z tym raz na zawsze – z szacunkiem, ale konkretnie. Zaczęło się od tego komentarza:
„Podstawowym skutkiem zdrowotnym związanym z dietą bogatą w sód jest podwyższone ciśnienie krwi, które zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, raka żołądka, otyłości, osteoporozy, choroby Meniere’a i chorób nerek. Szacuje się, że 1,89 miliona zgonów rocznie wiąże się ze spożyciem zbyt dużej ilości sodu.”
– Adam Markiewicz
Brzmi poważnie. Brzmi naukowo. Ale… czy to cała prawda? Odpowiadam spokojnie, ale stanowczo:
Adam – problemem nie jest sól jako taka, tylko jakość i źródło tej soli.
Większość ludzi nie spożywa za dużo soli z solniczki.
Spożywa sód ukryty w przetworzonym jedzeniu:
chipsy, fast foody, wędliny sklepowe, gotowe dania, zupki instant.
Tam znajdziesz nie sól – tylko chemiczny odpad z antyzbrylaczem E536, czyli ferocyjankiem potasu, potencjalnie rakotwórczym dodatkiem.
Czy to jest problem? Tak. Ale nie przez „sól”, tylko przez śmieciową żywność, w której się ona znajduje. A co z solą naturalną?
– Sól kłodawska,
– sól himalajska,
– sól morska nieoczyszczona –
to produkty bogate w minerały, pierwiastki śladowe i właściwości regulujące gospodarkę wodno-elektrolitową.
Bez niej:
• organizm nie przekaże impulsu nerwowego,
• nie przyswoi glukozy do komórek,
• nie utrzyma ciśnienia krwi,
• i nie utrzyma homeostazy.
Sól nie podnosi ciśnienia u zdrowych ludzi. Podnosi ją insulinooporność, brak potasu, odwodnienie i stres. Konkluzja: przestańmy zrzucać winę na sól.
Bo winna nie jest sól.
Winna jest przetworzona dieta + siedzący tryb życia + brak nawodnienia + brak ruchu + niedobór minerałów.
Bez dobrej soli umieramy.
Z dobrą solą – działamy, regenerujemy się, spalany tłuszcz i przywracamy równowagę. Dlatego na koniec powiem jedno:
Nie dajmy się zastraszyć danymi bez kontekstu.
Zamiast bać się soli – uczmy się wybierać ją mądrze.