24:56
Bob
21,5 tys.
„Moja wojna jest opisana” – relacja Bachmuta / Hromadske. Źródło: «Накрилася моя війна» — репортаж із Бахмута / hromadske Od maja Rosjanie szturmują miasto Bachmut w obwodzie donieckim …Więcej
„Moja wojna jest opisana” – relacja Bachmuta / Hromadske.
Źródło: «Накрилася моя війна» — репортаж із Бахмута / hromadske
Od maja Rosjanie szturmują miasto Bachmut w obwodzie donieckim. Do grudnia byli w stanie zbliżyć się do miasta prawie z północnego wschodu i południowego wschodu. Ziemia jest usłana ciałami, a poszczególne zdjęcia przypominają archiwalne materiały z I wojny światowej.
Jest też wielu rannych. W punkcie stabilizacyjnym w Bachmucie pracują tylko wojskowi medycy. Praca jest tu często bez snu i pod ostrzałem, miasto jest całkowicie ostrzelane, łącznie z budynkiem, w którym udziela się profesjonalnej pierwszej pomocy i ratuje życie. Czasami dzieje się tak zarówno podczas ostrzału, jak i bez światła podczas uruchamiania generatora. Czasami lekarze muszą nocować w piwnicy, gdzie temperatura wynosi teraz +4, podczas gdy na zewnątrz jest -10. Czasem sami idą na ewakuację, czasem po to, by zabrać nie tylko rannych, ale i zabitych. W takich warunkach ci lekarze pracują już 4 miesiące — bez przerw i dni wolnych. Napływ rannych nie kończy się tutaj.
„Dla nas to nie jest trudne, to jest trudne dla tych, którzy są na zero” – mówią.
Polka z Podkarpacia
Nie pozwólmy, żeby Amerykanie wysłali na front naszych mężów i nasze dzieci.
Magdalena Maria Kubiak
Bądźmy za pokojem