Atak Hamasu na Izrael jest zagadkowy
Mam na myśli tych, którzy są uważni, zastanawiają się, dlaczego Palestyńczycy zaatakowali Izrael w ten sposób, skoro to daje Netanjahu pretekst do przejęcia pozostałych kawałków Palestyny i zniszczenia Strefy Gazy, a tym samym pozbycia się rozwiązania dwupaństwowego poprzez podbój. Kto może winić Izrael po tym, jak Palestyńczycy zabili Izraelczyków i wzięli zakładników?Zachowanie Hamasu wydaje się dziwne, ponieważ działa na korzyść Izraela. Przyznaję, że w ataku jest coś jeszcze dziwnego. W jaki sposób drony i tak wiele rakiet, rzekomo z Iranu, a niektórzy twierdzą, że z Ukrainy, dostały się do Strefy Gazy, i w jaki sposób napastnicy Hamasu dostali się do Izraela?Podobnie jak 11 września 2001 roku wszystkie aspekty bezpieczeństwa narodowego USA zawiodły, zawiódł również izraelski system bezpieczeństwa, w tym żelazna kopuła, którą USA zbudowały dla Izraela. W tajemniczy sposób bojownicy Hamasu dostali się do Izraela drogą lądową, powietrzną i morską, niezauważeni. W tajemniczy sposób przez Izrael przedostała się do Palestyny duża ilość broni, która nie została wykryta. To zbyt duża porażka, by była wiarygodna. Ciekawie będzie zobaczyć, czy ktokolwiek w Izraelu zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za całkowite naruszenie bezpieczeństwa. W Stanach Zjednoczonych nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie bezpieczeństwa z 11 września, co powinno nam wiele powiedzieć.Mamy motyw. Izrael może ukraść resztę Palestyny. Innym motywem może być tak, że Izrael może rozszerzyć konflikt na szerszą wojnę, tym razem uda mu się przejąć zasoby wodne południowego Libanu. Może być jeszcze gorzej z działaniami Izraela przeciwko Syrii i Iranowi. Ceny ropy mogą poszybować w górę i spowodować ogólnoświatowy chaos. Zwycięska wojna i koniec problemu palestyńskiego uwolniłyby Netanjahu od problemów prawnych i politycznych. Jest wiele rzeczy do przemyślenia.Dlaczego Netanjahu miałby pozwolić Hamasowi na atak na Izrael, osłabiając skuteczność izraelskich służb bezpieczeństwa? Wydaje się to absurdalne, ale tak nie jest, ponieważ stwarza warunki, w których Izrael może wchłonąć wszystko, co pozostało z Palestyny, tak jak 11 września stworzył warunki dla neokonserwatystów do rozpoczęcia planowanych wojen na Bliskim Wschodzie.Złożonym pytaniem jest, dlaczego Palestyńczycy mieliby sami się zniszczyć, atakując Izrael, skoro Hamas nie ma szans na pokonanie Izraela? To może być izraelska operacja od początku do końca. Izrael infiltruje Hamas, tak jak FBI infiltruje zwolenników Trumpa i grupy patriotyczne, które obecnie nazywane są terrorystami wewnętrznymi. Izraelscy agenci nagrywają znęcanie się nad Palestyńczykami. Netanjahu pomaga im wysadzając święty meczet. Agenci opracowują plan ataku, który jest możliwy dzięki irańskiej broni i irańskim urządzeniom, zakłócającym bezpieczeństwo Izraela. Postępują ostrożnie i liczą, że dekady gniewu i bólu oraz perspektywa wyzwolenia z bezsilności wyparują rozum Hamasu.Wydaje się niemożliwe, aby Hamas zdołał dokonać niespodziewanego ataku:
Ustawione alarmy zgodnie z trzema poziomami ciśnienia. Muszą ostrzec, że jest podcięta. Istnieją służby, które są odpowiedzialne za to, że w ciągu kilku minut, jeśli nie sekund, docierają do miejsca, gdzie w ogrodzeniu znajduje się alarm. Codziennie wykonują przynajmniej jedno ćwiczenie penetracji. Każda sekcja dywizji ma oddział awaryjny, którego zadaniem jest zwiększenie siły w sytuacji awaryjnej. Obserwacje rozrzucone wzdłuż granicy obejmują każdy centymetr. Obserwatorzy są mistrzami identyfikacji. Nie pomijają ani jednego błędu. Wykrywają ruch, zanim zbliży się do przeszkody – zarówno w dzień, jak i w nocy.Przeszkoda jest tak skonstruowana, że nawet lis jej nie pokona.
Ustawione alarmy zgodnie z trzema poziomami ciśnienia. Muszą ostrzec, że jest podcięta. Istnieją służby, które są odpowiedzialne za to, że w ciągu kilku minut, jeśli nie sekund, docierają do miejsca, gdzie w ogrodzeniu znajduje się alarm. Codziennie wykonują przynajmniej jedno ćwiczenie penetracji. Każda sekcja dywizji ma oddział awaryjny, którego zadaniem jest zwiększenie siły w sytuacji awaryjnej. Obserwacje rozrzucone wzdłuż granicy obejmują każdy centymetr. Obserwatorzy są mistrzami identyfikacji. Nie pomijają ani jednego błędu. Wykrywają ruch, zanim zbliży się do przeszkody – zarówno w dzień, jak i w nocy.W problematycznych miejscach (martwych strefach) umieszcza się czołg z możliwościami obserwacji i wykrywania oraz przerażającą siłą ognia. W niektórych przypadkach snajperzy są rozmieszczani w terenie.
Codziennie przed świtem odbywa się tzw. „alarm o świcie”. O tej godzinie wszystkie siły są obudzone (w tym przypadku również w godzinie, w której setki terrorystów wkroczyły do Izraela). Nocna zmiana przeplata się z dzienną. Dowódca każdej jednostki sprawdza oś, aby upewnić się, że w nocy nie doszło do infiltracji. Tropiciele, którzy poruszają się na osi, potrafią rozpoznać ślady. Wiedzą, kto przekroczył ogrodzenie, ile i kiedy.
Więc jak, do cholery, palestyński traktor może podjechać pod ogrodzenie i nikt nie zareagował? Jak traktorowi udało się przez godzinę sabotować ogrodzenie i otworzyć dostęp do Izraela bez żadnej reakcji?
Jak to możliwe, że setki terrorystów i cywilów przekroczyły barierę, a nikt po naszej stronie nie kiwnął palcem?
Jak to możliwe, że terroryści przybyli pieszo i samochodami, uzbrojeni od stóp do głów, do dziesiątek izraelskich osiedli, a nasza strona nie zareagowała?
Jak to możliwe, że setki terrorystów pozostawało na terytorium Izraela przez wiele godzin, strzelając do setek Izraelczyków, plądrując ich mienie, a oni nie zareagowali?
Jak to się stało, że setki terrorystów porwały dziesiątki Izraelczyków, zaskoczyły żołnierzy i oficerów, gdy nie byli gotowi, i uprowadziły ich do Gazy, a nikt ich nie powstrzymał?
Jak to możliwe, że nie wystrzelono ani jednej kuli?Jak to się stało, że to wszystko dzieje się pod naszym nosem?Gdzie się podziała cała dywizja?
Gdzie się podziały trzy brygady?Kto połknął 9 batalionów?Gdzie się podziało 36 kompanii? Gdzie się podziała cała regularna brygada piechoty, która przeważnie przewyższa elitę?Gdzie się podziały wszystkie bataliony rezerwowe, które wzmacniają regularną armię?Gdzie się podziały tysiące żołnierzy???Ktoś musi się wytłumaczyć!!!Biorąc pod uwagę jakie sa bariery bezpieczeństwa aby ochronić Izrael przed Hamasem, jest najwyraźniej zamiarem ukrycia faktu, że na atak zezwolono, aby zamknąć książkę o Palestynie.Od 1947 roku świat nie zrobił nic, aby zapobiec wchłonięciu Palestyny przez Izrael, więc oczywiście Izrael nie spodziewa się żadnego oporu i tym razem. Wygląda na to, że Izrael się przeliczył.
Spójrz na to.W marcu 2019 r. premier Netanjahu potwierdził sojusz z Hamasem w nagranym oświadczeniu Likud przed członkami Knesetu: „Każdy, kto chce zapobiec powstaniu państwa palestyńskiego, musi wspierać wzmacnianie Hamasu i przekazywanie pieniędzy Hamasowi. To część naszej strategii – odizolowanie Palestyńczyków w Strefie Gazy od Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu”. To za bardzo śmierdzi. I to jest ten sam smród, z 11 września. Ten sam scenariusz. Pozwólcie, że przypomnę jedno hasło: podstęp i oszustwo. Gdzie ja już o tym słyszałem? Wcielają się w rolę ofiary. Robią to bardzo dobrze. Aby mogli mówić: "My nic, my tylko się bronimy", podczas gdy dokonują ludobójstwa na dwóch milionach ludzi. Żadne brudy nie są dla nich wystarczająco brudne. Nie mają honoru ani sumienia. Mają tylko nienawiść, pogardę i poczucie wyższości. Nie szanują życia innych. To oni otworzyli drzwi dla migrantów w Europie. Mają nadzieję, że jeśli pozwolą Europie posmakować własnego lekarstwa, Europa przymknie oko na ich okrucieństwa. Naiwni idioci z Hamasu dali się nabrać. Podobnie jak reszta świata, która decyduje o tym, co myśleć, ci sami Reptilianie w mediach.
Ustawione alarmy zgodnie z trzema poziomami ciśnienia. Muszą ostrzec, że jest podcięta. Istnieją służby, które są odpowiedzialne za to, że w ciągu kilku minut, jeśli nie sekund, docierają do miejsca, gdzie w ogrodzeniu znajduje się alarm. Codziennie wykonują przynajmniej jedno ćwiczenie penetracji. Każda sekcja dywizji ma oddział awaryjny, którego zadaniem jest zwiększenie siły w sytuacji awaryjnej. Obserwacje rozrzucone wzdłuż granicy obejmują każdy centymetr. Obserwatorzy są mistrzami identyfikacji. Nie pomijają ani jednego błędu. Wykrywają ruch, zanim zbliży się do przeszkody – zarówno w dzień, jak i w nocy.Przeszkoda jest tak skonstruowana, że nawet lis jej nie pokona.
Ustawione alarmy zgodnie z trzema poziomami ciśnienia. Muszą ostrzec, że jest podcięta. Istnieją służby, które są odpowiedzialne za to, że w ciągu kilku minut, jeśli nie sekund, docierają do miejsca, gdzie w ogrodzeniu znajduje się alarm. Codziennie wykonują przynajmniej jedno ćwiczenie penetracji. Każda sekcja dywizji ma oddział awaryjny, którego zadaniem jest zwiększenie siły w sytuacji awaryjnej. Obserwacje rozrzucone wzdłuż granicy obejmują każdy centymetr. Obserwatorzy są mistrzami identyfikacji. Nie pomijają ani jednego błędu. Wykrywają ruch, zanim zbliży się do przeszkody – zarówno w dzień, jak i w nocy.W problematycznych miejscach (martwych strefach) umieszcza się czołg z możliwościami obserwacji i wykrywania oraz przerażającą siłą ognia. W niektórych przypadkach snajperzy są rozmieszczani w terenie.
Codziennie przed świtem odbywa się tzw. „alarm o świcie”. O tej godzinie wszystkie siły są obudzone (w tym przypadku również w godzinie, w której setki terrorystów wkroczyły do Izraela). Nocna zmiana przeplata się z dzienną. Dowódca każdej jednostki sprawdza oś, aby upewnić się, że w nocy nie doszło do infiltracji. Tropiciele, którzy poruszają się na osi, potrafią rozpoznać ślady. Wiedzą, kto przekroczył ogrodzenie, ile i kiedy.
Więc jak, do cholery, palestyński traktor może podjechać pod ogrodzenie i nikt nie zareagował? Jak traktorowi udało się przez godzinę sabotować ogrodzenie i otworzyć dostęp do Izraela bez żadnej reakcji?
Jak to możliwe, że setki terrorystów i cywilów przekroczyły barierę, a nikt po naszej stronie nie kiwnął palcem?
Jak to możliwe, że terroryści przybyli pieszo i samochodami, uzbrojeni od stóp do głów, do dziesiątek izraelskich osiedli, a nasza strona nie zareagowała?
Jak to możliwe, że setki terrorystów pozostawało na terytorium Izraela przez wiele godzin, strzelając do setek Izraelczyków, plądrując ich mienie, a oni nie zareagowali?
Jak to się stało, że setki terrorystów porwały dziesiątki Izraelczyków, zaskoczyły żołnierzy i oficerów, gdy nie byli gotowi, i uprowadziły ich do Gazy, a nikt ich nie powstrzymał?
Jak to możliwe, że nie wystrzelono ani jednej kuli?Jak to się stało, że to wszystko dzieje się pod naszym nosem?Gdzie się podziała cała dywizja?
Gdzie się podziały trzy brygady?Kto połknął 9 batalionów?Gdzie się podziało 36 kompanii? Gdzie się podziała cała regularna brygada piechoty, która przeważnie przewyższa elitę?Gdzie się podziały wszystkie bataliony rezerwowe, które wzmacniają regularną armię?Gdzie się podziały tysiące żołnierzy???Ktoś musi się wytłumaczyć!!!Biorąc pod uwagę jakie sa bariery bezpieczeństwa aby ochronić Izrael przed Hamasem, jest najwyraźniej zamiarem ukrycia faktu, że na atak zezwolono, aby zamknąć książkę o Palestynie.Od 1947 roku świat nie zrobił nic, aby zapobiec wchłonięciu Palestyny przez Izrael, więc oczywiście Izrael nie spodziewa się żadnego oporu i tym razem. Wygląda na to, że Izrael się przeliczył.
Spójrz na to.W marcu 2019 r. premier Netanjahu potwierdził sojusz z Hamasem w nagranym oświadczeniu Likud przed członkami Knesetu: „Każdy, kto chce zapobiec powstaniu państwa palestyńskiego, musi wspierać wzmacnianie Hamasu i przekazywanie pieniędzy Hamasowi. To część naszej strategii – odizolowanie Palestyńczyków w Strefie Gazy od Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu”. To za bardzo śmierdzi. I to jest ten sam smród, z 11 września. Ten sam scenariusz. Pozwólcie, że przypomnę jedno hasło: podstęp i oszustwo. Gdzie ja już o tym słyszałem? Wcielają się w rolę ofiary. Robią to bardzo dobrze. Aby mogli mówić: "My nic, my tylko się bronimy", podczas gdy dokonują ludobójstwa na dwóch milionach ludzi. Żadne brudy nie są dla nich wystarczająco brudne. Nie mają honoru ani sumienia. Mają tylko nienawiść, pogardę i poczucie wyższości. Nie szanują życia innych. To oni otworzyli drzwi dla migrantów w Europie. Mają nadzieję, że jeśli pozwolą Europie posmakować własnego lekarstwa, Europa przymknie oko na ich okrucieństwa. Naiwni idioci z Hamasu dali się nabrać. Podobnie jak reszta świata, która decyduje o tym, co myśleć, ci sami Reptilianie w mediach.