WEZWANIE DO WSZYSTKICH OGNISK APOSTOLSTWA MODLITWY - INTRONIZACJA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSOWEGO

Z radosną wieścią przychodzimy dzisiaj do Was, wszyscy czciciele Najświętszego Serca Jezusowego, zwłaszcza do Was stowarzyszonych w Apostolstwie Modlitwy i zorganizowanych w jego Ogniskach.

Cóż to za wieść radosna? - spytacie. Kiedy czyjeś pragnienia, mocne i głębokie, a przy tym nie łatwe do spełnienia, mają się urzeczywistnić... wtedy radość ogarnia duszę. Cieszy się młodzieniec, gdy po szeregu lat nauki ma otrzymać świadectwo dojrzałości; cieszy się gdy po odbytych studiach uniwersyteckich wręczają mu dyplom; cieszy się urzędnik, gdy po latach służby otrzymuje zaszczytną i korzystną posadę itd. Dlaczego? Bo spełniają się ich gorące pragnienia.

Nasze wielkie pragnienie
My czciciele Serca Bożego, skupieni w Ogniskach Apostolstwa Modlitwy, czy mamy również takie gorące pragnienia? Pragnienia mocne i głębokie, a przy tym nie łatwe do urzeczywistnienia... . O tak! W piersi gorliwych członków jest tych pragnień wiele. Pod tym względem serca nasze nie są bynajmniej ubogie i ciasne. A pragnienia nasze wyrażamy często przed Sercem Bożym, zwłaszcza w Codziennym Ofiarowaniu. Jedne z nich są stałe, inne co miesiąc się zmieniają... . Ale podobnie jak wszystkie promienie skupiają się w jednym słońcu, tak wszystkie pragnienia nasze skupiają się w jednym haśle naszym, w haśle wielkim i wspaniałym. Brzmi ono:

Najśw. Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje!

Hasło to nie jest dla nas tylko pobożnym westchnieniem, jak się to czasami mówi. Przeciwnie stanowi ono dla nas całkiem realny cel, choć niezmiennie wzniosły; cel do którego ustawicznie zdążamy. Modlimy się bowiem o to, pracujemy nad tym i zdobywamy się na ofiary, żeby Jezus Chrystus, Zbawiciel nasz zapanował naprawdę we wszystkich sercach ludzkich. Czy może Zbawiciel nie chce tego panowania swej prawdy i miłości w umysłach i sercach ludzkich, że Go aż o to usilnie prosić musimy i jakby zniewalać naszymi wysiłkami? Czy ze strony Jezusa zachodzą trudności? Na szczęście nie z Jego strony! Jezus wie, że to panowanie najsłuszniej mu się należy, więc nie wzbrania się przed nim, więc je przyjmuje. Co więcej, On tego panowania pragnie. Dlaczego? Bo wie dobrze, że bez panowania jego prawdy i jego łaski serce ludzkie nigdy nie dojdzie do tej szlachetności, do tego dobra, za którym tęskni, że pozostanie zawsze nieszczęśliwym. A ponieważ Jezus miłując nas, pragnie naszego dobra, więc pragnie również swoim Najśw. Sercem panować w każdej duszy ludzkiej.

Czemuż więc do tego królowania Jezusa w sercach ludzkich musimy zdążać poprzez tyle trudności? Czemu potrzeba licznych modlitw, wysiłków, ofiar, by Królestwo Serca Jezusowego przyszło do serc ludzkich, a zwłaszcza by się w nich ugruntowało? Dlatego, że Jezus ma zaciekłych wrogów, którzy udają, że są przyjaciółmi człowieka. Owszem, posuwają się aż tak daleko, że wmawiają w niego, że nie od Zbawiciela, ale od nich ma się wszystkiego spodziewać. Złe namiętności, pokusy szatana nieraz bardzo gwałtowne, podstępne złudy świata - to wszystko woła na człowieka: „Nie chcemy, żeby Jezus w tobie królował... . Nie On, ale my ci przyniesiemy szczęście. Nam się poddaj!"

Są okresy w historii - i my taki przeżywamy - że niemal całe narody dają się temu wołaniu zwieść i opuszczają Jezusa. A opuściwszy Go, za niedługi czas staczają się na manowce, stają się katastrofą dla siebie i drugich.

Postanowienie naszych Arcypasterzy
Od takiego nieszczęścia chcą nas i rodziny nasze, owszem cały naród uchronić Ci, których Duch Św. postanowił, by rządzili Królestwem Bożym - polscy Arcypasterze, pozostający w łączności z Namiestnikiem Chrystusa w Rzymie. Chcą nas zjednoczyć mocniej z Tym, poza którym nie masz zbawienia ni ocalenia - z Jezusem Chrystusem. Chcą, żeby Królestwo jego Najświętszego Serca zapuściło o wiele głębsze i szersze korzenie w całym narodzie niż dotychczas. Chcą, żeby całe społeczeństwo polskie przeżyło głęboko wielkie hasło, którym żyje nasze Apostolstwo: Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje! Pragną, żeby w ten sposób powstało żywe i świadome przymierze między całym narodem a Najświętszym Sercem naszego Zbawiciela.

W tym celu postanowili na swoim zjeździe jasnogórskim, że okres od Adwentu 1947 r. do czerwca 1948 r. ma się zamienić dla narodu naszego w rok odrodzenia i zmartwychwstania duchowego. Ma się to odrodzenie dokonać przez ścisłe zespolenie wszystkich warstw narodu ze Zbawicielem naszym przez poświęcenie się Jego Boskiemu Sercu. Żeby jednak to poświęcenie nie było czymś powierzchownym, ale żeby wniknęło głęboko w duszę narodu, ma ono być należycie przygotowane i stopniowo dokonywane.

Jego stopniowe wykonanie
Dokona się ono jakby czterema stopniami. Pierwszym będzie poświęcenie osobiste Sercu Bożemu. Chodzi o to, żeby jak największa ilość jednostek po gruntownej spowiedzi i żarliwej Komunii św. zespoliła się z Boskim Sercem specjalnym aktem poświęcenia. W jakim dniu? Każdy się do tego nadaje. Najstosowniejszymi będą pierwsze piątki lub niedziele, bo w nie szczególniej czcimy Serce Boże.

Drugim stopniem będą poświęcenia mniejszych społeczności, zaczynając od rodzin, a kończąc na całych parafiach. Obok rodzin, które na tym stopniu zajmują najważniejsze miejsce, to poświęcenie powinno objąć inne społeczności również, a więc szkoły, fabryki, spółdzielnie, różne stowarzyszenia działające na terenie parafii. Skoro już zostaną dokonane poświęcenia tych mniejszych społeczności, jako ich uwieńczenie nastąpi poświęcenie Sercu Bożemu całej parafii, będącej większą rodziną pod wspólnym ojcem - duszpasterzem. Poświęcenia parafii mają być dokonane wszystkie w jednym dniu 4 kwietnia.

Jako trzeci stopień wystąpią w tym pochodzie ku Najśw. Sercu diecezje. Są to już większe części Kościoła zostające pod rządami XX Biskupów, jako swoich Arcypasterzy. Oni też określą sposoby i uroczystości, wśród jakich poświęcą swoje diecezje Boskiemu Sercu. Sam akt poświęcenia wszystkich diecezji będzie dokonany 6 maja.

Kiedy już w całym społeczeństwie polskim nastąpi ten wielki ruch ku Najświętszemu Sercu Zbawiciela, wtedy jako ostateczny jego akt zostanie dokonane uroczyste odnowienie poświęcenia całego narodu w stolicy w Warszawie, 5 czerwca.

Nasza współpraca
Otóż to postanowienie naszych Arcypasterzy jest właśnie ową wielką i radosną wieścią dla nas czcicieli Serca Bożego, zorganizowanych w Ogniskach Apostolstwa Modlitwy. Bo my żyjemy gorącym pragnieniem, żeby Serce Jezusa zakrólowało jak najszerzej i jak najmocniej w sercach ludzkich w ogóle. Zrozumiałą jest rzeczą, że szczególniej musi nam na tym zależeć, żeby to święte królowanie Serca Bożego rozwinęło się przede wszystkim w ukochanej Ojczyźnie naszej. Ale na tym duchowym rozradowaniu, że między polskim narodem a Sercem Zbawiciela zostanie rozszerzone i pogłębione święte przymierze, nie wolno nam poprzestać. Trzeba nam według sił przyczynić się, by to wielkie dzieło objęło jak najliczniejsze serca i by się dokonało naprawdę z wielkim pożytkiem ducha narodu.

W tym celu tak poszczególni członkowie Apostolstwa jak i całe Ogniska, zwłaszcza ich zarządy wraz z zelatorami, mają się zabrać do pracy i modlitwy, by wezwanie Arcypasterzy zostało wykonane jeśli nie w stu, to przynajmniej w 75 procentach.

W tym celu tak w poufnych rozmowach między sobą, jak i na zebraniach Ogniska należy tę sprawę zawczasu rozważyć. Obmyśleć trzeba przede wszystkim trzy sprawy:

1) w jaki sposób nakłonić jak najliczniejsze jednostki, by z całym zrozumieniem poświęciły się osobiście Sercu Bożemu. Pomoże do tego broszura: "Poświęcenie się Sercu Jezusa", wyjaśniająca, na czym takie poświęcenie polega, czego żąda i co wzamian daje. W tej broszurze będzie podanych kilka aktów poświęcenia, dostosowanych do wieku i stanu. Należy je szeroko propagować;

2) jak dla tej sprawy pozyskać rodziny i inne społeczności na terenie parafii, by przeprowadziły u siebie uroczyście intronizację Najświętszego Serca;

3) co należy uczynić, żeby poświęcenie parafii zostało dokonane nie tylko w sposób bardzo podniosły, ale żeby została po nim na długie lata piękna i pożyteczna pamiątka. Może być nią jakaś społeczna fundacja; może być nią figura Najśw. Serca na publicznym miejscu z pamiątkowym napisem; może być nią również założenie Apostolstwa Modlitwy, lub takie jego odnowienie, żeby się stało dla całej parafii żywym i gorącym ogniskiem, które będzie ustawicznie serca ludzkie pociągać ku Najświętszemu Sercu Jezusa.

Krajowy Ks. Dyrektor

POSŁANIEC SERCA JEZUSOWEGO 1947 r.
www.traditia.fora.pl/…/artykul-wstepny…
22Cecylia
@Tadeusz Majoch idąc twoim tokiem myślenia ciebie też nie ma, proszę więc nie oczekuj mojej reakcji na twoje wpisy, których też nie ma.
Tadeusz Majoch
@22Cecylia - Pan Bóg jest Królem wszystkiego co istnieje i Panem wszystkiego co istnieje ,lecz nie ma czegoś takiego jak Intronizacja serca , jest tylko Intronizacja Osoby Boskiej . A Sercu Boskiemu powinniśmy być wdzięczni za wszystko .
22Cecylia
@Tadeusz Majoch Przecież Pan Jezus Królem jest i nikt nie może Go tego pozbawić. Intronizacja Serca Pana Jezusa jest intronizacją także samego Jezusa, jak nauczał Leon XIII. Po co więc konfrontować i wprowadzać nowe, skoro wszystko co potrzebne, żeby społeczeństwa powróciły do życia według prawa Bożego, zawarte jest w INSPJ?
Tadeusz Majoch
Tutaj jest dobrze napisane w Encyklice i taka jest prawda , lecz nie można konfrontować prawdy wobec prawdy ,bo jeśli ktoś czci i oddaje hołd z miłości do Najświętszego Serca Jezusa nie powinno mu przeszkadzać Intronizowanie Jezusa Chrystusa jako Osoby na Króla . Miłość nasza wobec Boga nie powinna mieć ograniczeń ,miłość wobec Boga powinna być bezgraniczna.
22Cecylia
No to jeszcze raz.
Leon XIII, Encyklika Annum sacrum
„[...] wszelki objaw czci, hołdu i miłości względem Bożego Serca odnosi się w rzeczywistości do osoby samego Chrystusa”.
@Tadeusz Majoch Czy Leon XIII też z sekty masońskiej?
Tadeusz Majoch
@22Cecylia - Raczej spełnianie woli sekty masońskiej jest sprzeciwem woli Jezusa który jest Bogiem .
Tadeusz Majoch
Oddawanie czci Najświętszemu Sercu Pana Jezusa jest czym innym niż Intronizacja ,to co powiedział Pan Jezus do Rozali Celakówny dotyczyło Intronizacji - Pan Jezus Chrystus chce być Wyniesiony na Króla Polski jako osoba bo jest osobą.
22Cecylia
@Tadeusz Majoch W 1689 roku Pan Jezus powiedział do Świętej Małgorzaty Alacoque: „To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwu szatana i jego poddanych. Pragnie Ono wejść w majestacie i blasku do domów książąt i królów, alby było uczczone i uwielbione w takie mierze, w jakiej było wzgardzone, zbezczeszczone i uniżone w Swej Męce”.
Cały pański wpis jest sprzeciwieniem się woli Pana …Więcej
@Tadeusz Majoch W 1689 roku Pan Jezus powiedział do Świętej Małgorzaty Alacoque: „To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwu szatana i jego poddanych. Pragnie Ono wejść w majestacie i blasku do domów książąt i królów, alby było uczczone i uwielbione w takie mierze, w jakiej było wzgardzone, zbezczeszczone i uniżone w Swej Męce”.
Cały pański wpis jest sprzeciwieniem się woli Pana Jezusa.
Tadeusz Majoch
@22Cecylia - Najświętszemu Sercu Pana i Boga Jezusa Chrystusa nikt się nie sprzeciwia i nie widzę takich ,natomiast widzę fałszerzy którzy odwracają prawdę o Intronizacji . Proszę otworzyć oczy i zobaczyć jak zło chce wygrać za wszelką cenę ,chce Intronizacji tylko serca . Pan Najwyższy Bóg jest osobą - jeszcze raz powtórzę -JEST OSOBĄ a nie samym serduszkiem , Pan Bóg jest w trzech OSOBACH . …Więcej
@22Cecylia - Najświętszemu Sercu Pana i Boga Jezusa Chrystusa nikt się nie sprzeciwia i nie widzę takich ,natomiast widzę fałszerzy którzy odwracają prawdę o Intronizacji . Proszę otworzyć oczy i zobaczyć jak zło chce wygrać za wszelką cenę ,chce Intronizacji tylko serca . Pan Najwyższy Bóg jest osobą - jeszcze raz powtórzę -JEST OSOBĄ a nie samym serduszkiem , Pan Bóg jest w trzech OSOBACH . Intronizacja to jest wyniesienie na tron osoby ,tron jest dla osoby - Jezus wisiał na krzyżu jako osoba i całe ciało było katowane bo było i jest najświętsze . Proszę otworzyć oczy wreszcie na wrogą Kościołowi Katolickiemu sektę która niszczy świątynię Boga Ojca i Pana nas Wszystkich. Jeśli Pasterz dziś próbuje mówić kazania i nimi przyciąga grzeszników do Boga , sekta masońska blokuje dobrego Pasterza . Zachęcam do nawrócenia Wszystkich fałszerzy Intronizacji i zachęcam do zerwania ze sektą masońską . Jeżeli ktoś staje w obronie prawdy nie powinien być anonimem , prawda ma twarz tylko zło jest bez twarzy.
22Cecylia
Proszę otworzyć oczy @Tadeusz Majoch i proszę się zastanowić kim są ci, którzy sprzeciwiają się NS, podobnie, jak król Francji?
W 1689 roku Pan Jezus powiedział do Świętej Małgorzaty Alacoque: „To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwu szatana i jego poddanych. Pragnie Ono wejść w majestacie i blasku do domów książąt i królów, alby było uczczone i uwielbione w takie mierze, w jakiej …Więcej
Proszę otworzyć oczy @Tadeusz Majoch i proszę się zastanowić kim są ci, którzy sprzeciwiają się NS, podobnie, jak król Francji?
W 1689 roku Pan Jezus powiedział do Świętej Małgorzaty Alacoque: „To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwu szatana i jego poddanych. Pragnie Ono wejść w majestacie i blasku do domów książąt i królów, alby było uczczone i uwielbione w takie mierze, w jakiej było wzgardzone, zbezczeszczone i uniżone w Swej Męce”.
„Ojciec Przedwieczny pragnie wynagrodzić Bożemu Sercu Swego Syna krzywdy i zniewagi, jakich doznało w domach możnych tego świata, bóle i upokorzenia podczas Męki; żąda, aby Jego panowanie ustaliło się na dworze monarszym”.
Do wypełnienia posłannictwa Pan Jezus wybrał Króla Francji Ludwika XIV. Pan Jezus żądał, aby:
* Król wraz z całą swoją rodziną poświęcił się Najświętszemu Sercu;
* Czcił je publicznie;
* Zbudował świątynię pod tym wezwaniem.
* Szerzył wśród wojska kult obrazu Serca Jezusowego i Nim ozdobił królewskie sztandary.
Pan Jezus przyrzekł, że jeśli Francja wypełni to posłannictwo otoczy ją szczególną opieką. Będzie Francję i jej lud strzegł we dnie i w nocy, a wszystkich jej wrogów złoży u jej stóp. Jeżeli król wraz z poddanymi będą głosić kult Najświętszego Serca Jezusowego między innymi narodami, będzie błogosławił Francji we wszystkich poczynaniach. Niestety Ludwik XIV nie spełnił żądań Serca Jezusowego. Francja, która miała być światłem dla całego świata po odrzuceniu daru Bożego zaczyna upadać, staje się kolebką błędnych prądów zwalczających religię katolicką, które przygotowały teoretyczne podwaliny do Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Misję, której nie wypełniła Francja Jezus przekazuje Polsce.
Tadeusz Majoch
@22Cecylia - To nie jest jakieś pragnienie urojone ,tylko żądanie Pana Jezusa przez R.Celakównę i nie można nazywać tego żądania jako nie istotne . Intronizacji , wyniesienia Pana Jezusa na tron najbardziej nie chce i w tym stawia barierę sekta lucyfera masoneria. Proszę otworzyć oczy , bo dużo ludzi ma oczy i nie widzi ,ma uszy i nie słyszy - są to też słowa Boga.
Tadeusz Majoch
@22Cecylia - W tym artykule mimo że z wyglądu jest wzorowy , została zastosowana manipulacja i przekręt , Pan Jezus objawiając się Rozalii Celakównie żąda by na powrót w każdym państwie władze świeckie i kościelne uznały go panującym Królem nad sobą i nad Narodem,którym kierują. To uznanie ma być wyrażone w formie uroczystej Intronizacji Jezusa Króla na duchowy tron danego Narodu,a Polska jako …Więcej
@22Cecylia - W tym artykule mimo że z wyglądu jest wzorowy , została zastosowana manipulacja i przekręt , Pan Jezus objawiając się Rozalii Celakównie żąda by na powrót w każdym państwie władze świeckie i kościelne uznały go panującym Królem nad sobą i nad Narodem,którym kierują. To uznanie ma być wyrażone w formie uroczystej Intronizacji Jezusa Króla na duchowy tron danego Narodu,a Polska jako pierwsza ma tego dokonać. Co to znaczy Intronizacja ? to znaczy wyniesienie na tron .
22Cecylia
hawaii @Tadeusz Majoch to czego wy pragniecie nie jest takie istotne, jak to czego pragnie Pan Jezus. Wg. objawień uznanych przez Kościół Pan Jezus pragnie INS, a co za tym idzie pragnie, by Jego prawo było uznawane i wg. Jego prawa toczyło się życie.
22Cecylia
@Tadeusz Majoch a niby o co chodzi w artykule?
Tadeusz Majoch
Ten artykuł napisany jest pięknie lecz nie o to chodzi , nasze serca pragną Intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski ,nasze serca pragną aby prawo Boże było prawem nadrzędnym nad prawem cywilnym w naszej Ojczyżnie Polsce . Aby na naszej Ziemi Polskiej nie wylewała się krew mordowanych dzieci nie narodzonych tych najmniejszych.
22Cecylia
@adan2 Rozalia Celakówna jest na właściwym miejscu, trzeba tylko poszukać i czytać, a nie wyszło, bo komuna, wymysł sam wiesz kogo, zaprzepaściła wiele wspaniałych inicjatyw.
22Cecylia
Choć zapowiadało się dobrze, czasy jakie nadeszły niestety sprawiły, że ta praktyka została całkowicie niemal zapomniana, a znaleźli się jeszcze tacy kapłani, którzy Intronizację Serca Jezusowego zwalczali.
Z listp pasterskiego EP z 1951 roku:
"Mimo wyraźnych słów Namiestników Chrystusowych praktyka osobistego poświęcenia się Sercu Bożemu nie jest dostatecznie znana ogółowi katolików. Czy …Więcej
Choć zapowiadało się dobrze, czasy jakie nadeszły niestety sprawiły, że ta praktyka została całkowicie niemal zapomniana, a znaleźli się jeszcze tacy kapłani, którzy Intronizację Serca Jezusowego zwalczali.
Z listp pasterskiego EP z 1951 roku:
"Mimo wyraźnych słów Namiestników Chrystusowych praktyka osobistego poświęcenia się Sercu Bożemu nie jest dostatecznie znana ogółowi katolików. Czy nie jest wolą Bożą, aby w tych przełomowych chwilach w Polsce naszej spełniło się to, czego dotąd nie wykonano jeszcze z żądań Najświętszego Serca, zawierzonych świętej Jego uczennicy? Praktyka osobistego poświęcenia zatacza dziś u nas coraz szersze kręgi. Pragniemy, by ogarnęła cały Naród, zbliżając go do Serca Bożego i gruntując Królestwo Boże w duszach. [...] Jeśli pragniemy, aby nad Polską w potędze swych cudów zajaśniało Serce Zbawiciela, Serce pełne łaskawości, dobroci i miłosierdzia, to trzeba, byśmy godni się stali tego najświętszego z Bogiem naszym przymierza. Trzeba serce swoje oczyścić, wyrywając z niego silnym i prężnym szarpnięciem korzenie grzechu, i oddać dusze pod panowanie Boskiego Króla. Nie lękajmy się. Spełni wtedy Ono obietnice swoje. Położę oczy moje na nich ku zlitowaniu. Zbuduję ich, a nie zgubię. I wszczepię ich, a nie wyrwę. I dam im serce, aby Mnie znali, żem ja jest Pan. I będą mi ludem, a ja im będę Bogiem (Jr 24, 6-7)". W ciągu tych lat, pięć milionów Polaków dokonało Aktu Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa".
Jeszcze jeden komentarz od 22Cecylia
22Cecylia
Nasza współpraca
Otóż to postanowienie naszych Arcypasterzy jest właśnie ową wielką i radosną wieścią dla nas czcicieli Serca Bożego, zorganizowanych w Ogniskach Apostolstwa Modlitwy. Bo my żyjemy gorącym pragnieniem, żeby Serce Jezusa zakrólowało jak najszerzej i jak najmocniej w sercach ludzkich w ogóle. Zrozumiałą jest rzeczą, że szczególniej musi nam na tym zależeć, żeby to święte królowanie …Więcej
Nasza współpraca
Otóż to postanowienie naszych Arcypasterzy jest właśnie ową wielką i radosną wieścią dla nas czcicieli Serca Bożego, zorganizowanych w Ogniskach Apostolstwa Modlitwy. Bo my żyjemy gorącym pragnieniem, żeby Serce Jezusa zakrólowało jak najszerzej i jak najmocniej w sercach ludzkich w ogóle. Zrozumiałą jest rzeczą, że szczególniej musi nam na tym zależeć, żeby to święte królowanie Serca Bożego rozwinęło się przede wszystkim w ukochanej Ojczyźnie naszej. Ale na tym duchowym rozradowaniu, że między polskim narodem a Sercem Zbawiciela zostanie rozszerzone i pogłębione święte przymierze, nie wolno nam poprzestać. Trzeba nam według sił przyczynić się, by to wielkie dzieło objęło jak najliczniejsze serca i by się dokonało naprawdę z wielkim pożytkiem ducha narodu.