chemikus
1805

MM i JP Morgan Chase - część II: w służbie masonerii

[w związku z pomyślnym zajęciem stołka premiera Polski przez MM umieszczam większy fragment książki. MD]

Fragment książki Stanisława Krajskiego pt. „Masoneria polska 2017 – w centrum wydarzeń”, która właśnie się ukazała (stron 297, cena 38 zł) – zamówienia 601-519-847

========================

Poniżej rozdziały:


J. P. Morgan i J. P. Morgan junior – masońska epopeja

Morganowie wspierają komunistów Rosji

Morganowie wspierają Mussoliniego

Morganowie i masoński CFR

Morganowie i Klub Bilderberg

Morganowie i Komisja Trójstronna

Powiązania banku JP Morgan Chase z organizacjami masońskimi

Czy JP Morgan stanowi zagrożenie dla Polski?

==========================================


Wicepremier Morawiecki przedstawił jako wielki sukces doprowadzenie do tego, że do Polski przeniesie się jedna z central banku JP Morgan Chase.

Bank JP Morgan Chase to bank stanowiący kontynuację banku założonego przez J. P. Morgana.

1. J. P. Morgan i J. P. Morgan junior – masońska epopeja

J. P. Morgan (senior) żył w latach 1837-1913. Należał, obok Rothschildów, Rockefellerów i Warburgów, do ścisłego grona najwyżej postawionych na świecie masonów (tylko on jeden w tym towarzystwie nie był Żydem). Był natomiast, jak stwierdza Jim Marrs w książce pt. „Oni rządzą światem”, człowiekiem jeszcze ściślej niż John D. Rockefeller, związanym z „siatką anglofilską”. W efekcie jego działania powstało „imperium bankowe Morgana”, które „ma wpływ na podejmowane dzisiaj decyzje gospodarcze i polityczne, a wielu jego pracowników i agentów zalicza się do grona członków tajnych stowarzyszeń”.

To już ojciec Johna P. Morgana, Junius Spencer Morgan nawiązał ścisłe kontakty z Rothschildami. Od pewnego momentu wielu autorów, między innymi Gabriel Kolko, zaczęło twierdzić, że „Morganowie wręcz zostali agentami Rothschildów”.

Jim Marrs pisze w cytowanej książce: „Pogląd, że Morganowie reprezentowali interesy Brytyjskiego Barona Natana Mayera Rothschilda na rynku amerykańskim, głosił także Eustace Mullins, który jako pierwszy opisał w 1952 roku działania zmierzające do stworzenia Systemu Rezerwy Federalnej. Oto, co powiedział na temat Rothschildów: Chociaż mieli w Stanach Zjednoczonych zarejestrowanego agenta […] było dla nich korzystne posiadanie tam człowieka, którego nikt nie utożsamiał z ich kompanią. Mullins twierdził, że Rotshildowie woleli działać w Stanach zjednoczonych anonimowo, pod przykrywką J. P. Morgan Company”.

George Wheeler, autor książki pt. „Morgan and friends: Anatomy of a Myth” („Morgan i przyjaciele: anatomia mitu”) pisze: „Brzydka stroną rzeczywistości tych czasów było odrodzenie się antysemityzmu. Potrzebny był ktoś, kto mógłby służyć jako przykrywka. Któż bardziej nadawał się do tej roli niż J. Pierpont Morgan, solidny, protestancki kapitalista, którego ród wywodził się jeszcze z czasów przedrewolucyjnych”.

„W czasie amerykańskiej wojny domowej – pisze Marrs – J. P. Morgan czynił publicznie antysemickie uwagi, jednakże działał w interesie Rothschildów. To ile w antysemityzmie Morgana było rzeczywistego przekonania, a ile pragmatycznej demonstracji, jest w ostatecznym rozrachunku mało ważne. […] Niezależnie od okoliczności stosunki między domami Morgana i Rothschildów były bliskie, trwałe i korzystne dla obu stron. (…) Według Ickego Morgan i Rockefeller byli bogatymi chłopcami na posyłki, którzy wykorzystywali pieniądze Rothschilda do budowy rozległych imperiów, które kontrolowały sektor bankowości, handlu, naftowy, stalowy i inne, oraz kierowania gospodarką Stanów Zjednoczonych...”.

Griffin stwierdza w jednej ze swoich publikacji, że Wheeler ma rację, gdy twierdzi: „Całkiem możliwe, że duża część bogactwa i wpływów firmy Morgana była od zawsze tylko bogactwem i wpływami Rothschildów, którzy stali za nią od początku i utrzymywali ją przez cały czas istnienia”.

Pisze również: „Chociaż J. P. Morgan i John D. Rockefeller konkurowali ze sobą wiele lat w wielu dziedzinach, to zgodnie pracowali nad stworzeniem ogólnokrajowego kartelu finansowego, zwanego Federalnym Systemem Rezerw – pisał Griffin. Zalążki planu stworzenia Federalnego Systemu Rezerw (FED) zostały naszkicowane na tajnym spotkaniu w 1910 roku w prywatnym kurorcie Morgana na Jeckyll Island u Wybrzeży Georgii”.

Griffin wymienia 7 najważniejszych osób tworzących FED „reprezentujących szacunkowo jedną czwartą całego światowego bogactwa”. Wśród nich byli: Nelson W Aldricht, przewodniczący Narodowej Komisji Monetarnej, wspólnik J. P. Morgana, zięć Johna D. Rockefellera juniora; Henry P. Davidson, starszy wspólnik J. P. Morgan Company; Charles D. Norton, prezes należącego do J. P. Morgana First National Bank of New York; Benjamin Strong, dyrektor należącej do J. P. Morgana Bankers Trust Company.

O Systemie Rezerwy Federalnej pisałem w kilku swoich książkach. I tak np. w książce pt. „Masoneria Polska 2017” odpowiadając na pytanie – w jaki sposób masoni realizują swój wielki plan „zatrzymania silnika świata”? – piszę: „Wszystko wskazuje na to, że masoni zaczęli się do tego przygotowywać już w początkach XX w. Pierwszym istotnym aktem było powołanie w 1913 r. do życia przez grupę finansistów i polityków, nazwaną potem „Niewidzialnym Rządem”, Systemu Rezerwy Federalnej. Efekt tego był taki, że przeniesiono prawo wytwarzania pieniędzy (dolarów) z amerykańskiego rządu na prywatną grupę finansistów (dolar stał się własnością prywatną), co spowodowało, że powstał największy na świecie prywatny „generator długów”.

Skutek tego był również taki, że powstała druga władza tak gospodarcza jak i polityczna. Tak to określił w latach sześćdziesiątych XX w. amerykański kongresmen Wright Patman: „W dzisiejszych Stanach Zjednoczonych mamy w efekcie dwa rządy… Mamy prawidłowo ukonstytuowany rząd… Potem mamy niezależny, niekontrolowany i nie podlegający koordynacji rząd w postaci Systemu Rezerwy Federalnej”.

W drugiej połowie XX w., jak zauważa to choćby, E. G. Griffin, System Rezerwy Federalnej stał się podstawowym mechanizmem zagłady gospodarki światowej i w jakiejś mierze całej współczesnej cywilizacji.

John Pierpont Morgan zginał w wypadku dyliżansu na Riwierze Francuskiej w 1913 r. Zastąpił go syn, który nazywał się John Pierpont Morgan (to chyba według zasady: „John Pierpont Morgan wiecznie żywy”). W literaturze przedmiotu można się pogubić. Niektórzy autorzy pisząc o synu piszą „John Pierpont Morgan”, inni piszą „John Pierpont Morgan junior”.

John Pierpont Morgan junior umocnił i rozbudował „interes” ojca (między innymi przyjął większość kolei amerykańskich). Marrs pisze: „Wielobranżowe imperium Morgana nigdy nie miało sobie równych; w sektorze amerykańskich finansów dominuje do dziś”.

Gary Allen w swojej książce pt „None Dare Call It Conspiracy” (1971) napisał: „Woodrow Wilson wygrał ponownie wybory o włos. Główne hasło jego kampanii wyborczej brzmiało: „On uchronił naród od wojny! Zaledwie pięć miesięcy później byliśmy w stanie wojny. Ten sam tłum, który popierał przejście na podatek dochodowy i utworzenie Systemu Rezerw Federalnych, żądał przystąpienia do wojny. J. P. Morgan, John D. Rockefeller, pułkownik Hause, Jacob Schiff, Paul Warburg i cała reszta spiskowców z Jekyl Island miała w tym ważki udział”.

W książce pt. „Oni rządzą światem” czytamy również: „Jeszcze zanim doszło do bezpośredniego starcia zbrojnego, francuska firma Rothschild Frères proponowała Morgan and Company w Nowym Jorku rozpisanie pożyczki na sumę 100 milionów dolarów, z której poważna część miała zostać w Stanach Zjednoczonych na sfinansowanie francuskich zakupów amerykańskich towarów – pisał Charles Allan Tansill w America Goes to War. W projekcie tym uczestniczył bankier J. P. Morgan junior, który przejął kontrolę nad finansowym imperium Morgana po śmierci swego sławnego ojca w 1913 roku. Morgan jako amerykański przedstawiciel Rothschilda (niektórzy twierdzą, że partner) był kluczowym aktorem w nadchodzącej krwawej łaźni. Prezydent Woodrow Wilson, wprowadzony na urząd dzięki hojności bankierów Morgana, Bernarda Barucha, Jacoba Schiffa i Clevelanda Dodge`a mianował młodszego Morgana głównym agentem Stanów Zjednoczonych do spraw zakupów, mimo że działał on już jako wyłączny agent zakupów dla Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, Włoch i Kanady. W tym charakterze Morgan nadzorował w czasie wojny transfery ogromnych sum pieniędzy. Na zamówienie państw sprzymierzonych dokonał zakupów materiałów wojennych i innych na sumę ponad 3 miliardy” (jeżeli chcielibyśmy wiedzieć ile to byłoby dzisiejszych dolarów to trzeba by te sumę pomnożyć przez przynajmniej 1000 –dop. S. K.).

Firmy J. P. Morgana chcąc nastawić pozytywnie do wojny społeczeństwo amerykańskie doprowadziły do tego, że w czołówce dziennikarskiej USA było 12 „swoich ludzi”. Oddziaływali oni na najbardziej wpływowe gazety. Ponadto Morgan przeją kontrolę nad 25 największymi gazetami („W każdym dzienniku powołano redaktora nadzorującego i aprobującego informacje dotyczące przygotowań do wojny”). Inne pisma „przekupywano pieniędzmi z funduszu reklamowego spółki Rockefeller-Morgan”.

2. Morganowie wspierają komunistów Rosji

Morgan wspierał rewolucję komunistyczną w Rosji, a potem podejmował liczne działania, których celem było trwanie i rozwój komunizmu. Griffin na kilkunastu stronach swojej książki pt. „Finansowy potwór z Jekyll Island. Prawdziwa historia Rezerwy Federalnej” opisuje jak biznesmeni-masoni skupieni w masońskich organizacjach Okrągły Stół oraz CFR (Council of Foreign Relations – Rada Stosunków Zagranicznych), na czele których stali Morgan i Rockefellerowie budowali, dorabiając się przy okazji kroci, Rosję Sowiecką. Pisze: „Amerykański kontyngent w Rosji działał pod przykrywką misji Czerwonego Krzyża, przybyłej rzekomo z pomocą humanitarną. Wykorzystując bliską znajomość z Trockim i Leninem, udało im się pozyskać lukratywne kontrakty od nowych rządów, które wielokrotnie zwróciły pierwotnie zainwestowany kapitał”.

Zwraca uwagę na to, że bolszewicy po rewolucji październikowej znacjonalizowali wszystkie banki, poza jednym – „piotrogrodzką filią National City Bank Rockefellera”, że znacjonalizowali cały przemysł ciężki „poza elektrownią spółki Westinghouse”, którą zbudował Charles Crane (amerykański multimilioner, doradca, w sprawach Rosji prezydenta Woodrowa Wilsona, członek masońskiego Jekyll Island Club, którego członkami byli, między innymi, Morgan i Rockefeller). Gdy w Rosji utworzono międzynarodowy bank jego udziałowcami stali się bankierzy, między innymi z Wielkiej Brytanii i USA, a stanowisko dyrektora jego zagranicznej komórki objął Max May wiceprezes należącej do Morgana Guaranty Trust Company.

O tym, że Morgan popierał rewolucję komunistyczną w Rosji pisze też Estulin w swojej książce o Klubie Bilderberg. Piszę on tam między innymi: „Jedną z firm z Wall Street związanych z bolszewikami był J. P. Morgan, jak to ujawnił Harold Nicholson w biografii partnera Morgana, Dwighta Morrowa”. Estulin przytacza fragment tej biografii, w którym jest mowa o ścisłych związkach Morrowa z komunistami i o tym jak wspierał ich w kontaktach z politykami i biznesmenami.

W książce Estulina czytamy również: „W 1915 roku istniała już, założona w Nowym Jorku, American International Corporation. Jej podstawowym celem było koordynowanie pomocy finansowej dla bolszewików. J. P. Morgan, Rockefellerowie i National City Bank zapewnili finansowanie, natomiast prezesem rady nadzorczej nowej firmy został Frank Vanderlip, były prezes National City Bank i członek grupy Jekyll Island, która, w 1910 roku stworzyła Ustawę o Rezerwie Federalnej. (jak pisaliśmy grupa ta była zdominowana przez ludzi Morgana – dop. S. K.) (…) Pomoc ze strony Wilsona była jedynie czubkiem góry lodowej. Korzystając z pomocy pułkownika Raymonda Robinsa, stojącego na czele misji Czerwonego Krzyża w Rosji, J. P. Morgan & CO. wysłał Rosjanom kilka milionów dolarów gotówką za pośrednictwem Henry`ego P. Davidsona, prawej ręki Morgana”.

3. Morganowie wspierają Mussoliniego

Bank J. P. Morgana udzielił Mussoliniemu w 1920 r. kredytu w wysokości 100 mln dolarów (jeśli chcielibyśmy ująć tą sumę w dzisiejszych dolarach to byłoby przynajmniej tysiąc razy więcej). Pożyczka ta miała służyć stabilizacji lira, ale w konsekwencji umocniła reżim faszystowski i pozwoliła faszystom przejąc kontrolę na włoską polityką pieniężną. Bank Morgana „inspirował” tu faszystowskiego ministra finansów, znanego włoskiego masona, Giuseppe Volpi di Misurata, który był zaufanym żydowskiego bankiera Giuseppe Toeplitza.

4. Morganowie i masoński CFR

W 1919 r. na konferencji „pokojowej” w Paryżu zebrały się najważniejsze osobistości ówczesnego świata. Uczestniczyli w niej między innymi pułkownik Edward M. House (jeden z najwyżej postawionych masonów i jeden twórców Systemu Rezerwy Federalnej), bankierzy Paul Warburg i Bernard Baruch i około 20 ze stu prominentnych osobistości, które weszły wcześniej do amerykańskiej grupy „Inquiri”, która określając zasady pokojowe wyznaczyła kształt przyszłego globalizmu. Na konferencji tej postanowiono utworzyć Instytut Spraw Międzynarodowych z oddziałami w Wielkiej Brytanii i USA. Organizacja ta była w istocie gałęzią supertajnej loży masońskiej o nazwie Okrągły Stół (Round Table). Oddział w Anglii przekształcił się w Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych, a oddział w USA w Radę Polityki Zagranicznej (Council of Foreign Relations), zwaną, w skrócie, CFR.

Admirał Chester Ward, były członek CFR, tak określił jej cele: „zniweczenie suwerenności USA i niepodległości narodowej na korzyść wszechpotężnego rządu światowego”.

T. Flynn twierdzi, powołując się na liczne źródła, że CFR „dosłownie kieruje potajemnie Stanami Zjednoczonymi razem z Systemem Rezerwy Federalnej.

W. T. Still, powołując się na amerykańskich ekonomistów, twierdzi, że CFR we współpracy z Systemem Rezerwy Federalnej wywołało Wielki Krach 1929 r., wykorzystując go do umocnienia swoich pozycji finansowych ( członkowie CFR zbili na nim niewyobrażalne fortuny).

Organizacja ta została założona w 1921 r. i funkcjonuje do dziś wciąż zwiększając swoje znaczenie i wpływy.

Jej prezesem założycielem był John W. Davies, osobisty adwokat J. P. Morgana, wiceprzewodniczącym Paul Carvath, „także reprezentujący grupę finansową Morgana. Pierwszym przewodniczącym Rady był Russel Leffingwell, jeden z partnerów Morgana. CFR finansowali przede wszystkim J. P. Morgan, John D. Rockefeller, Paul Warburg.

J. Marrs pisze: „CFR odgrywała kluczową rolę w kształtowaniu amerykańskiej polityki w czasie drugiej wojny światowej; dziennikarz J. Anthony Lucas pisał na ten temat: Od 1945 roku do późnych lat sześćdziesiątych członkowie Rady kroczyli w pierwszym szeregu ruchu globalistycznego w Ameryce. (…) Wielu autorów uważa ją za stowarzyszenie ludzi dążących do dominacji nad światem poprzez umacnianie międzynarodowych powiązań gospodarczych, międzynarodowych układów i w końcu powołanie ogólnoświatowego rządu”.

W książce pt. „Ukryta strona dziejów. Nowy porządek świata” czytamy: „Pierwotnie instytucja ta ograniczała się właściwie do jednego człowieka – był nim J. P. Morgan, za którym stała, rzecz jasna, fortuna całej rodziny Morganów. Należy dodać, że ród ten reprezentował interesy Rothschildów w Stanach Zjednoczonych, a ponadto świadczył usługi na rzecz Rockefellerów, Warburgów...(...) Od początku CFR spełniało rolę głównego łącznika między wielką finansjerą amerykańską, kompaniami naftowymi, międzynarodowym koncernami, a rządem Stanów Zjednoczonych. Jej wpływy sięgają tak daleko, że można uznać ją za rzeczywistego architekta polityki Waszyngtonu. (...) Znamienne jest, że z CFR wywodzili się prawie wszyscy amerykańscy prezydenci po F. D. Roosevelcie, łącznie z G. Bushem juniorem, a także wszyscy Sekretarze Stanu (po 1939), Sekretarze Obrony, dyrektorzy CIA, i właściwie cała kadra dowódcza Sztabu Generalnego USA”.

Z tej samej książki dowiadujemy się, że 60% (a za prezydentury Clintona nawet 80%) dyrektorów w departamentach stanu należało do CFR.

5. Morganowie i Klub Bilderberg

Członkowie CFR uznali, że należy rozbudowując struktury rządu światowego powołać organizację, w której zasiadaliby członkowie CFR i reprezentanci masonerii europejskiej. Z tego powodu powołano w 1954 r. Klub Bilderberg.

Klub Bilderberg, jak pisze Epiphanius, jest „pomostem między Europą i Stanami Zjednoczonym” oraz „uprzywilejowanym forum, na którym imperium amerykańskich Rockefellerów spotyka się z potęga europejskich Rotszyldów”.

Celami klubu jest ograniczenie suwerenności państw, dokonanie zjednoczenia światowej gospodarki, „powołanie do życia międzynarodowego parlamentu dla podbudowania Rządu Światowego”.

6. Morganowie i Komisja Trójstronna

Struktura rządu światowego staje się kompletna, gdy powstaje trzecie jego ciało, powołana na początku lat siedemdziesiątych XX w. przez byłego przewodniczącego CFR, Dawida Rockefeller, Komisja Trójstronna.

Oficjalnie propozycję powołania Komisji Trójstronnej zgłosił właśnie Zbigniew Brzeziński na posiedzeniu Klubu Bilderberg w kwietniu 1972 r., które odbyło się w Belgii. Kształt organizacyjny przybrała Komisja Trójstronna 23-24 lipca 1972 r. w posiadłości Rockefellera w pobliżu Nowego Jorku.

Pierwsze posiedzenie Komisji Trójstronnej odbyło się 23 listopada 1973 r. w Tokio. Skupia ona ok. 300 członków, z czego, z założenia, tylko jedna trzecia jest masonami (reszta to z reguły politycy, którzy poddają się woli masonów). Podczas zjazdów Komisji „uzgadnia się linie polityki, jakie powinny wdrażać poszczególne rządy”.

Z Komisją Trójstronną ściśle związana jest Kissinger Associates Inc., która jest jej „agencją doradczą” i doradza oficjalnie i odpłatnie wielkim koncernom oraz wielu rządom.

Sutton i Wood napisali 1979 r.: „Jeżeli Radę Polityki Zagranicznej można uważać za grunt, na którym rodziły się idee budowy jednego świata, to Komisja Trójstronna była zespołem problemowym stworzonym do zdobywania przyczółków”.

7. Powiązania banku JP Morgan Chase z organizacjami masońskimi

Członkowie kierownictwa banku J. P. Morgan przez cały XX w. i aż do dziś zasiadają w kierowniczych gremiach tych trzech organizacji. I tak np. w pierwszym spotkaniu Klubu Bilderberg w 1954 r. brał udział Nelson Dean Jay, dyrektor w J. P. Morgan &Co. Inc. New York.

W 2016 r. ukazał się w „Rzeczpospolitej” artykuł autorstwa Kazimierza Jasińskiego pt. „XX wiek: to oni rządzą światem?”. Czytamy w nim: „Warto zwrócić uwagę, że poza zapraszanymi corocznie nowymi gośćmi Grupa Bilderberg ma swoich stałych członków. Należą do nich przedstawiciele światowej finansjery, w tym David Rockefeller, którego od lat na spotkaniach grupy reprezentuje Henry Kissinger, członkowie klanu Rothschildów, George Soros, Melinda i Bill Gatesowie, reprezentanci korporacji J.P. Morgana, potężnych rodów biznesowych Oppenheimów i Warburgów”.

Według Andrew Gawin Marshalla ścisłe kierownictwo JP Morgan liczy 55 osób. Z tego 13 osób (24%) to członkowie CFR, 5 osób (prawie 10%) to członkowie Komisji Trójstronnej, 4 osoby są z Klubu Bilderberg. W zarządzie JP Morgan Chase zasiadają, według Marshalla dwie osoby z CFR a w Międzynarodowej Radzie JP Morgan ( International Council of JPMorgan) zasiada Henry Kissinger, związany z Nelsonem Rockefellerem (Kissinger was a former adviser to Nelson Rockefeller, who recruited Kissinger as director of the Special Studies Project of the Rockefeller Brothers Fund in the 1950s) w swoim czasie szef CFR (Kissinger was a director of the Council on Foreign Relations from 1977-1981), członek Komisji Trójstronnej (is a member of the Trilateral Commission), uczestnik spotkań Klubu Bilderberg (participant in the Bilderberg Meetings).

Jamie Dimon, obecny prezes i dyrektor operacyjny JP Morgan Chase jest członkiem CFR i Komisji Trójstronnej.

8. Czy JP Morgan stanowi zagrożenie dla Polski?

Morawiecki przedstawił przeniesienie jednej z central JP Morgan Chase jako swój (i całego rządu) wielki sukces, jako swego rodzaju dobrodziejstwo dla Polski. Argumenty były dwa: wizerunkowy (to świadczy, że Polska jest ważnym i docenionym krajem) i związany z rynkiem pracy (będzie tysiące nowych miejsc pracy i to wysokopłatnych).

Minusów ma nie być żadnych, bo JP Morgan „nie będzie działał na terenie Polski, a tylko będzie działał z Polski na terenie Europy Zachodniej”.

Jeśliby nawet tak by było to, z moralnego punktu widzenia, zachowanie naszego państwa zasługuje na największa naganę. Ułatwiamy swobodne działanie zła w wielu perspektywach.

Pierwsza to perspektywa krzywd jakie może spowodować (i wciąż powoduje) ten bank jako bank. Mamy przecież do czynienia, i co do tego nie ma wątpliwości, z bankiem dysponującym wielkim kapitałem i siłą, bankiem bezwzględnym, pozbawionym wszelkich skrupułów, nie liczącym się z niczym (w tym z prawem i dobrem ludzi, firm i społeczeństw), który kłamie, oszukuje i bezprawnie zawłaszcza cudze pieniądze.

Druga to perspektywa patologizacji struktur państw i instytucji społecznie ważnych (np. mediów). Dla tego banku korupcja urzędników i polityków (oraz przedstawicieli mediów) to przyjęta procedura działania.

Trzecia perspektywa to szeroka, wielopłaszczyznowa perspektywa właściwa dla masonerii – pomocników szatana na ziemi, perspektywa niszczenia indywidualnej i zbiorowej wolności, niszczenia suwerenności i niepodległości narodów, działania dla globalizacji, której owocem ma być jedno światowe, masońskie, autorytarne państwo. To również perspektywa walki z Bogiem i Kościołem, niszczenia moralnego i duchowego jednostek i całych narodów, przekształcenia ludzkości w kościół szatana.

Ułatwianie działania takiemu złu to zachowanie, które, jak łatwo do tego dojść, musi w taki czy inny sposób, prędzej czy później odbić się negatywnie (i to bardzo negatywnie) na losach Polaków i Polski, również na naszej przyszłości.

Na jakich jednak podstawach możemy mieć pewność, że JP Morgan Chase zachowa się w Polsce w taki sposób jaki zapowiada Morawiecki? Powiedzmy sobie szczerze, otwarcie i bez wątpliwości – żadnych.

A co będzie jeśli JP Morgan Chase zechce zdominować polską bankowość, przejąc znaczną część gospodarki, skorumpować sądy (o to chyba w dzisiejszej sytuacji wstrzymywania przez Prezydenta reformy nie trudno), media, urzędników i polityków, zmienić scenę polityczną w Polsce przez wsparcie jednej z partii lub wytworzenie nowej „autentycznej” siły politycznej?

Co będzie jeśli JP Morgan Chase zechce uczynić z Polski swoje „poletko eksperymentalne” czy masońską lub tylko swoją (co na jedno wypadnie) kolonię?

Może to robić cicho, powolutku i w rękawiczkach tak, że mało kto się w sam czas zorientuje.

A poza tym państwo polskie będzie tu miało związane przez prawo unijne ręce, będzie, zapewne, sparaliżowane w wyniku presji mediów i instytucji unijnych.

Dlaczego Morawiecki (i cały PiS) naraża nas na takie niebezpieczeństwo?

Może po prostu „tylko” myśli i działa jak rasowy współczesny bankowiec, myśli „bankowo” a nie narodowo?

Może „tylko” myśli o sobie, swojej przyszłej karierze i przyszłych zarobkach?

A może jednak wprost reprezentuje ciemne siły?

Jest to fragment książki Stanisława Krajskiego pt. „Masoneria polska 2017 – w centrum wydarzeń”, która właśnie się ukazała (stron 297, cena 38 zł) – zamówienia 601-519-847

za www.dakowski.pl
Oddać Chwałę Bogu
kiopol
Hubert Czerniak broni oszustwa i kompromituje się w publicznej debacie
_________________________________________________________________________
...wstawili żydki sobie tylko ten wycinek co im pasował a reszta ?????
(wiadomo ......WYCINKA ! )