OLAF SCHOLZ SIĘ OŚMIESZYŁ. KAŻDA JEGO WYPOWIEDŹ BYŁA WBREW FAKTOM, KTÓRE ZNAMY
1 września 2022
Jest to ośmieszanie się. Każda wypowiedź jest wbrew faktom, które znamy, o których wiemy. (…) Olaf Scholz mówi, że Europa posiada wiele litu, kobaltu, magnezu, niklu, czyli istotnych surowców naturalnych dla przemysłu. Nie wymienia, że one się znajdują na Ukrainie. Niemcy liczyły, że Rosja wygra po pięciu dniach i będą miały dostęp do tych zasobów. Teraz kanclerz Niemiec nie wymienia Ukrainy, ale akcentuje, że Niemcy chcą być liderem odbudowy. Pomija tu kraje Wschodu, w tym Polskę – mówił prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, prezes Instytutu Myśli Schumana, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Gość „Aktualności dnia” odniósł się do wygłoszonego kilka dni temu na Uniwersytecie Karola w Pradze przez kanclerza Niemiec wykładu, w którym przedstawił on swoją wizję Unii Europejskiej. W trakcie wystąpienia Olaf Scholz mówił o odejściu od zasady jednomyślności w podejmowaniu decyzji przez Unię Europejską.
– To podejście jest niszczeniem myślenia Schumana o wspólnocie europejskiej, o wspólnocie równych narodów, suwerennych narodów. Z tego wystąpienia wynika, że Niemcy chcą przewodzić. Propozycje Niemiec miałyby dotyczyć przejęcia roli m.in. w systemie obronnym. Tymczasem to przez Ursulę von der Leyen Niemcy nie dają Polsce funduszy do odbudowy. W jednej z wypowiedzi Scholz mówi, że stworzono fundusz i że został on rozdzielony narodom do odbudowy. Ten tekst potwierdza o niewiarygodności samego Scholza, a tym bardziej Niemiec – zauważył prof. Zbigniew Krysiak.
Prezes Instytutu Schumana poddał w wątpliwość wypowiedzi Olafa Scholza dotyczące Ukrainy.
– Scholz mówił, że Czechy oraz inne kraje Europy pokazały swoje wielkie serca i solidarność, natomiast Polski, której granicę przekroczyło ponad 5 mln Ukraińców, nie wymienił. (…) Kanclerz Niemiec podkreślał także, że teraz chce realizować sprawy dotyczące przyjęcia Ukrainy, Bałkanów do Unii Europejskiej – mówił gość Radia Maryja.
Prof. Zbigniew Krysiak przypomniał, że to Niemcy, a zwłaszcza była kanclerz Angela Merkel, wstrzymywały od 2008 roku Ukrainę przed wejściem do Unii Europejskiej oraz NATO.
– Jest to ośmieszanie się. Każda wypowiedź jest wbrew faktom, które znamy, o których wiemy. (…) Olaf Scholz mówi, że Europa posiada wiele litu, kobaltu, magnezu, niklu, czyli istotnych surowców naturalnych dla przemysłu. Nie wymienia, że one się znajdują na Ukrainie. Niemcy liczyły, że Rosja wygra po pięciu dniach i będą miały dostęp do tych zasobów. Teraz kanclerz Niemiec nie wymienia Ukrainy, ale akcentuje, że Niemcy chcą być liderem odbudowy. Pomija tu kraje Wschodu, w tym Polskę – zaznaczył prezes Instytutu Schumana.
Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl
