aron
11,2 tys.

Koszmarny lek. Tysiące pastylek ze sproszkowanych dzieci

Miały leczyć wszystko.

Od sierpnia 2011 do końca kwietnia tego roku do Korei Południowej 35 szmuglerów usiłowało wwieźć ponad 17 tys. pastylek ze zmielonych na proszek dzieci. Tyle przynajmniej prób odkryto - donosi "The Daily Mail".

Pastylki takie postrzegane są przez zwolenników medycyny naturalnej za skuteczny lek na wiele dolegliwości. Lekarze twierdzą, że są trujące. Zwłoki przeznaczone na pastylki pochodzą głównie z aborcji. Rocznie dokonuje się ich w Chinach ok. 13 mln.

Są to czasem ciała zmarłych wcześniaków. Za informacje o "dostępnych" ciałach przekazują przekupieni lekarze i pielęgniarki - dodaje gazeta.

Skupowane zwłoki trzyma się w lodówkach, często w mieszkaniach osób związanych z tym procederem. Z lodówek trafiają do mikrofalówek, po czym już wysuszone są mielone. Proszek dodaje się do ampułek i rozwozi do handlarzy, m.in. w Korei Południowej.

Zobacz też:
Szokująca praktyka! Rzucają psom płody dziewczynek
Engel44
Makabra, kanibalstwo, zwyrodnialstwo ..po prostu szatanstwo!