myname
2343

Papież o „chrześcijańskim antyświadectwie”

Papież o „chrześcijańskim antyświadectwie”

]

foto: Piotr Kotomski
Papież Franciszek przestrzegał w czasie południowego spotkania na Anioł Pański przed pokusą uważania się za lepszych od innych, czy wręcz bardziej świętych tylko dlatego, że wypełniamy przykazania. Przypomniał jednocześnie, że aby być dobrym chrześcijaninem nie wystarczy tylko dokładnie przestrzegać zasad prawa – przemianie musi ulec nasze serce.

Punktem wyjścia papieskiej refleksji była niedzielna ewangelia, w której Jezus nazwał obłudnikami faryzeuszy, którzy Boże przykazania zastąpili zasadami podanymi przez ludzi.

Jezus chce przestrzec również nas dzisiaj, byśmy nie sądzili, że wystarcza zewnętrzne przestrzegania prawa, aby być dobrymi chrześcijanami. Tak więc, podobnie jak w przypadku faryzeuszy, również nam grozi niebezpieczeństwo, by uważać, że jesteśmy w porządku, albo wręcz lepsi od innych tylko dlatego, że przestrzegamy zasad, obyczajów, nawet jeśli nie kochamy bliźniego, jesteśmy zatwardziałego serca, dumni i pyszni
– mówił cytowany przez Radio Watykańskie papież.

Dosłowne przestrzeganie przykazań jest czymś bezowocnym, jeśli nie przemienia serca i nie przekłada się na konkretne postawy: otwarcie na spotkania z Bogiem i Jego Słowem na modlitwie, poszukiwanie sprawiedliwości i pokoju, pomoc ubogim, słabym, uciśnionym
– dodawał Franciszek.

Przypomniał też o złu jakie wyrządzają Kościołowi i zgorszeniu jakie wywołują ludzie uważający się za dobrych katolików i często chodzący do kościoła, jednak w codziennym życiu zaniedbujący rodzinę i mówiący źle o innych. Taką postawę Franciszek nazwał chrześcijańskim antyświadectwem – podaje Radio Watykańskie.

To nie rzeczy zewnętrzne czynią nas świętymi albo nie świętymi, ale serce, które wyraża nasze intencje, nasze wybory i pragnienia czynienia wszystkiego z miłości do Boga – mówił Franciszek.

Zewnętrzne zachowania są konsekwencją tego, co postanowiliśmy w sercu, a nie na odwrót. Zewnętrzne czyny bez przemiany serca nie czynią nas prawdziwymi chrześcijanami. Granica między dobrem a złem nie przechodzi poza nami, ale raczej w nas. Możemy się spytać: gdzie jest moje serce? Jezus mówi: „gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje”. Co jest moim skarbem? Jezus i Jego nauczanie, czy też moim skarbem jest coś innego. Dlatego to serce musi być oczyszczone i nawrócić się. Bez oczyszczonego serca, nie można mieć naprawdę czystych rąk i ust, które wymawiają szczere słowa miłości, miłosierdzia, przebaczenia
– podkreślił papież Franciszek.
myname
.. również nam grozi niebezpieczeństwo, by uważać, że jesteśmy w porządku, albo wręcz lepsi od innych tylko dlatego, że przestrzegamy zasad, obyczajów, nawet jeśli nie kochamy bliźniego, jesteśmy zatwardziałego serca, dumni i pyszni 👏
myname
Papież Franciszek przestrzegał w czasie południowego spotkania na Anioł Pański przed pokusą uważania się za lepszych od innych, czy wręcz bardziej świętych tylko dlatego, że wypełniamy przykazania. Przypomniał jednocześnie, że aby być dobrym chrześcijaninem nie wystarczy tylko dokładnie przestrzegać zasad prawa – przemianie musi ulec nasze serce. 👏 👏 👏