zap01p08
964
Książę Józef Antoni Poniatowski - "Pięć dni do wieczności” Film patriotyczny Bohdan Poręba - polski reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta i publicysta. Autor filmów: Hubal, Polonia Restituta, …Więcej
Książę Józef Antoni Poniatowski - "Pięć dni do wieczności”

Film patriotyczny
Bohdan Poręba - polski reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta i publicysta. Autor filmów: Hubal, Polonia Restituta, Jarosław Dąbrowski, Katastrofa w Giblartarze, Siwa legenda
KULTURA 28.05.2012 11:05

Dlaczego szukam kontaktu z Melem Gibsonem?

Materiał zawiera: 1. List pod powyższym tytułem. 2. Omówienie scenariusza „Pięć dni do wieczności” o Księciu Józefie Poniatowskim, autorstwa Jana Dobraczyńskiego i Joana Grigorescu, według powieści Jana Dobraczyńskiego pod tytułem „Bramy Lipska”.

Jan Dobraczyński to klasyczny już, niezwykle płodny pisarz katolicki. Joan Grigorescu to wybitny rumuński pisarz, dramaturg i scenarzysta . Obaj autorzy dali mi prawo wyłączności reżyserowania tego scenariusza.
Scenariusz „Pięć dni do wieczności”, opowiada o pięciu ostatnich dniach życia polskiego bohatera narodowego, księcia Józefa Poniatowskiego, zajmującego w polskim panteonie miejsce równe Tadeuszowi Kościuszce. Był synem ostatniego króla Polaków, wielkim wodzem i nadzieją narodu na odzyskanie niepodległości, utraconej przez rozbiór Polski pomiędzy Rosję Prusy i Austrię. Swoje nadzieje, Poniatowski, jak i cały naród polski, wiązał z Napoleonem Bonaparte. Cesarz obiecał w zamian za udział w jego kampaniach, odbudowanie polskiej państwowości a nawet utworzył kadłubowe państewko pod nazwą Księstwa Warszawskiego. Jednak i ten mizerny kąsek odebrał Polakom w zamian za wypuszczenie go z kotła oblegających go armii, pod Lipskiem w 1913 roku. Ówcześni główni przywódcy Europy , zwanej Europą Trójprzymierza: car rosyjski Aleksander I, król Prus Fryderyk Wilhelm i Cesarz Austrii Franciszek, mają wielki respekt wobec talentów wojennych Poniatowskiego i pragną go przeciągnąć na swoją stronę. Poniatowski, pomimo, iż w jego ręce wpada wysłannik Napoleona a więc poznaje zdradę i odstępstwo Napoleona od obietnic danych Polakom, odmawia dokonania zdrady Napoleona. Ginie mianowany na początku filmu marszałkiem Francji w osłonie odwrotu Napoleona, przedtem trzykrotnie raniony. Ten właśnie proces cynicznej zdrady Napoleona oraz wierności sojuszniczej i poczucia honoru jest kanwą scenariusza. Stan Księcia wielokrotnie rannego, usprawiedliwia retrospekcje z jego niezwykle barwnej przeszłości ( jak wyprawa z Napoleonem na Moskwę i mnóstwo spraw sercowych). Car Rosji pełen szacunku dla niego, każe wyłowić jego zwłoki z rzeki w której Książę utonął, i urządza Księciu pyszny pogrzeb przez całe Prusy, w asyście oficerów polskich, którym pozwolił zachować sztandary i białą broń, aż do Krakowa, gdzie do dzisiaj Książę spoczywa wśród grobów najbardziej zasłużonych Polaków.

Dlaczego szukam kontaktu z Melem Gibsonem?

Jest to bowiem największy reżyser świata. Dałem temu wyraz w pierwszej w języku polskim recenzji z premierowego pokazu „Pasji” w Chicago w lutym 2005 roku, zamieszczonej w chicagowskim radio „Otwarty Mikrofon”. Powiedziałem w niej iż Mel Gibson ratuje honor zdegenerowanej sztuki filmowej naszego czasu. Jest jej sumieniem. W chwili gdy globalizm dąży do nowego zniewolenia ludzkości, odrzucając i depcząc po drodze prawa ludzkie i Boże, wszelkie normy moralne i atakuje państwa narodowe, Mel robi „Braveheart” będący manifestacją wartości narodowych. W chwili agresji ateizmu przeciw chrześcijaństwu a zwłaszcza przeciw katolicyzmowi, realizuje „Pasję” sięgając do najbardziej pierwotnych, (w najpiękniejszym sensie tego słowa), odczuć wielkiej Eucharystii. Jednocześnie nie schlebia bogatemu kościołowi. Sięga do surowego sensu Męki i nauki Chrystusa.

Miałem okazję spotkać się w Polsce z kapelanem Mela towarzyszącym Mu przy „Pasji”. Dużo wiem od kapelana o Nim i Ojcu Mela.

Dziś Polska jest głównym obiektem ataku bo jest ciągle najbardziej katolicka i mimo wieloletniej ofensywy wynaradawiania przez trockizm, ciągle jeszcze narodowa.

2. Wiem o pewnej fascynacji Mela Polską. Myślę, że to naturalne u Irlandczyka z pochodzenia a więc człowieka doskonale rozumiejącego cenę wolności i gorzki smak zniewolenia.
3. Jestem reżyserem. Jednak na pół wieku pracy w tej dziedzinie mam 20 lat bezrobocia w kilku etapach.. Z ręki tych samych „międzynarodowców” a właściwie szowinistów, którzy usiłowali zniszczyć „Pasję” a dziś prześladują artystę, którym winna chlubić się cała Ameryka. Mimo to i przeciw nim, udało mi się zrealizować kilkanaście filmów fabularnych (przedtem także dokumentalnych), kilka nagrodzonych spektakli TV i 30 spektakli żywego teatru w Polsce i za granicą. Jestem laureatem wielu nagród krajowych i międzynarodowych oraz kawalerem wysokich odznaczeń państwowych.
...

"Pięć dni do wieczności".

Piątek, 15 października 1813

Pięcioletni, jasnowłosy chłopiec o twarzy aniołka idzie po poręczy balustrady pałacu Kinskych w Pradze Czeskiej. Z dołu widzimy, że balustrada znajduje się na drugim piętrze. Chłopiec pełen radości zaczyna tracić równowagę. Wtedy zgarniają go z balustrady ramiona przestraszonej matki

Matka karci chłopca używając imiona "Pepi" ( Józef po francusku). Mówi, że ponieważ to nie pierwszy raz, zapowiada zabicie drzwi balkonowych gwoździami i zainstalowanie sieci ochronnych.

Obraz powyższy okazuje się wspomnieniem sennym z dzieciństwa.

Poniatowski budzi się pod wpływem bólu sprawionego przez Annę, która niechcąco dotknęła jego rannego ramienia. Poniatowski jest owinięty w płaszcz wojskowy. Dziewczyna klęcząc przy łóżku, przemywa mu ranę.

Dziewczyna robi mu wyrzuty iż nie dał się rozebrać. Mówi, ze tacy są mężczyźni "trochę starsi"( Poniatowski ma w tej chwili lat 51). Dziewczyna mówi, iż jej ojciec, zarządca zamku, nie pozwoli się ewakuować, a ona przy boku księcia nie obawia się niczego.

Poniatowski już w mundurze, wychodzi przed zamek. Wśród oporządzającego się wojska dostrzega rosyjskiego oficera z zawiązanymi oczami.

prowadzonego przez kapitana Sołtyka, ulubieńca księcia.

Sołtyk zapytany przez księcia mówi, że jeniec nie jest Rosjaninem i chce rozmawiać tylko z księciem.

Gdy w kwaterze Sołtyk zdejmuje jeńcowi kryjącą jego twarz opaskę, Książe rozpoznaje w nim Villiersa.

Villiers mówi, że spowodował oddanie się w niewolę, gdyż przybywa do księcia z wiadomościami od jego kochanki Henrietty de Voban, oraz sióstr.

Villiers daje oczyma księciu znaki, by zostali sam na sam. Gdy Sołtyk opuszcza pomieszczenie, jeniec przekazuje księciu przekazane mu poselstwo od cara Aleksandra Pierwszego, który przekazuje, iż chciałby widzieć Księcia na wysokim stanowisku w Warszawie i że Polacy błądzą opierając swe nadzieje na Napoleonie a nie na nim.

Jednocześnie komunikuje, że car u swego boku powołał armię polską Bennigsena, której jednak nie użyje pod Lipskiem przeciw Polakom Poniatowskiego.

Książe na to odpowiada, że każdy car chce mieć armię polska, ale nie chce Polski. Że jest tylko jedna armia polska, która właśnie stoi i stać będzie u boku Napoleona.

Poniatowski każe Szydłowskiemu, swemu adiutantowi, wezwać generalicję na odprawę.

W międzyczasie daje się zbadać swemu lekarzowi Kowalewskiemu. Towarzyszy im Anna, pełniąc funkcję siostry miłosierdzia. To ona, wiedząc ,że książę zaniedbałby poniesioną onegdaj z rąk kozaków ranę, zawezwała lekarza. Lekarz stwierdza, iż rany nie wolno zaniedbać, ręka musi być unieruchomiona, gdyż jeden nerw jest naderwany. Każe mu nosić rękę na temblaku. Dziewczyna zrywa z głowy jedwabną , haftowaną chustę ,rozsypując długie, jasne włosy i czyni z niej temblak. Gdy przerzuca mu chustę przez głowę, Poniatowski widzi retrospektywnie orszak kobiet, które miały znaczenie w jego życiu: Henriettę, Charlottę, Zofię Potocką, matkę jego syna, Hrabinę Czosnowską, wreszcie Krysię, przez którą niegdyś opóźnił swój powrót do bitwy.

Wszystkie czynią mu wyrzuty. Mówią: "niech giną inni a nie Ty". Poniatowski chce je odepchnąć, co kończy się odepchnięciem rzeczywistej Anny. Poniatowski rozmawia z nią o swych kobietach. Mówi, że nie zdążył się ożenić. Mówi o swych błędach życiowych .Gdy kończy słowami, że to są sprawy dorosłych ludzi, których ona nie zrozumie, dziewczyna odpowiada: "czy miłości trzeba się uczyć"?
...
Całość publikacji pod adresem:
bohdan.poreba.nowyekran.pl/post/63627,dlaczego-…

zob.:
zap010850.blogspot.com/…/wenus-z-amorkie…