Już niebawem PapieżFranciszek stanie się celem ataków. Dlatego potrzebuje wsparcia i modlitwy wszystkich ludzi dobrej woli - powiedział kard. Walter Kasper były szef watykańskiej dykasterii ds. ekumenizmu.
W wywiadzie dla agencji Sir potwierdził on dobrą, przyjazną atmosferę, która towarzyszy pierwszym tygodniom pontyfikatu. Przypomina ona czasy soboru. Zaznaczył on jednak, że nie można być naiwnym, Ewangelia zawsze napotyka na sprzeciw i również ten Papież musi się z tym liczyć.
Kard. Kasper zastrzegł, że ze strony nowego Papieża mamy na razie do czynienia jedynie z pewnymi znakami, ale są to znaki nadziei. Za szczególnie cenny uznał on fakt, że Franciszek rezygnuje z wszystkiego co mogłoby upodabniać Watykan do dworu cesarskiego. Sam zaś przedstawia się jako Biskup Rzymu. Otwiera to drogę do dialogu z prawosławnymi i luteranami - podkreślił niemiecki purpurat.
@ard Komentarze umiescilem jako cytaty na tą wiadomość RV, bez dokonywania ich zmian. ''My'' odnosi się do srodowisk indultowych( tradycjonalisci diecezjalni z ''Forum Krzyż'') nie mających wiele wspolnego z FSSPX.
IosephusK. — 2013-04-18 18:59:58: ''Osoby które chwalą nowego papieża - każą spodziewać się najgorszego. Że to niby my będziemy papieża atakować...'' ''Pycha fałszywej pokory powszechna wśród posoboraków to jedna z perfidniejszych postaci tego pierwszego z grzechów głównych.'' _________________________________________________ Kiedy wklejałem ten artykuł, to nawet mi po myśli nie przeleciałeś …Więcej
IosephusK. — 2013-04-18 18:59:58: ''Osoby które chwalą nowego papieża - każą spodziewać się najgorszego. Że to niby my będziemy papieża atakować...''
''Pycha fałszywej pokory powszechna wśród posoboraków to jedna z perfidniejszych postaci tego pierwszego z grzechów głównych.''
_________________________________________________
Kiedy wklejałem ten artykuł, to nawet mi po myśli nie przeleciałeś ani ty, ani wy.(?)
Są w internecie np. na fejsie o wiele bardziej ordynarne, chamskie i brutalne ataki i kpiny z papieża niż wasze - ty i wy.
Wirtualne życie na glorii, to nie pępek internetu. Wręcz peryferie.
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie …Więcej
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. J.15.5
Z pierwszych tygodni pontyfikatu niezbicie wynika, że Franciszek będzie pod spec ochroną "starszych" ale nie wiadomo w jak długim czasie będzie ta "ochrona" skuteczna. Prezydent Kaczyński też cieszył się uznaniem przez jerozolimską szlachtę, ale jak wiemy nie uchroniło go to od przedwczesnego zgaszenia płomyka życia. Wniosek z tego stawia się sam, że to Opatrzność zadecyduje o losach tego papieża …Więcej
Z pierwszych tygodni pontyfikatu niezbicie wynika, że Franciszek będzie pod spec ochroną "starszych" ale nie wiadomo w jak długim czasie będzie ta "ochrona" skuteczna. Prezydent Kaczyński też cieszył się uznaniem przez jerozolimską szlachtę, ale jak wiemy nie uchroniło go to od przedwczesnego zgaszenia płomyka życia. Wniosek z tego stawia się sam, że to Opatrzność zadecyduje o losach tego papieża- Opatrzność, która jest pomijana w podobnych spekulacjach jak ta powyżej.
Komentarze w internecie po poniższej wiadomości; ''Tak to jest zdecydowanie ( tu po raz pierwszy się wypowiem krytycznie w sprawie nowego papieża ) bardzo zły sygnał, świadczący o tym, że mamy do czynienia z "kontynuacją" ruiny Kościoła. Oczywiście to tylko zapowiedź ,acz na tyle znacząca, że biorąc pod uwagę temat postawiony w tytule pewnego artykułu ( "Franciszek - między katechonem a Antychrystem …Więcej
Komentarze w internecie po poniższej wiadomości;
''Tak to jest zdecydowanie ( tu po raz pierwszy się wypowiem krytycznie w sprawie nowego papieża ) bardzo zły sygnał, świadczący o tym, że mamy do czynienia z "kontynuacją" ruiny Kościoła. Oczywiście to tylko zapowiedź ,acz na tyle znacząca, że biorąc pod uwagę temat postawiony w tytule pewnego artykułu ( "Franciszek - między katechonem a Antychrystem" ) zastanawia poważnie w którą stronę przechyla się ten pontyfikat...''
''To chyba pierwsza publiczna i nagłośniona w mediach wypowiedź papieża Franciszka, w której pojawia się odniesienie do Soboru Wat. II. Widać niestety w jakim kierunku zmierza myślenie papieża.''
" Papież Franciszek odprawił poranną mszę w watykańskim Domu świętej Marty za swego poprzednika Benedykta XVI, obchodzącemu tego dnia 86. urodziny. W homilii papież mówił, ze wydaje się, iż wszyscy jesteśmy zadowoleni z obecności Ducha Świętego, ale „to nieprawda”. Jako przykład podał Sobór Watykański II, który był „pięknym dziełem Ducha Świętego”. Jan XXIII, który go zwołał, zdawał się …Więcej
" Papież Franciszek odprawił poranną mszę w watykańskim Domu świętej Marty za swego poprzednika Benedykta XVI, obchodzącemu tego dnia 86. urodziny. W homilii papież mówił, ze wydaje się, iż wszyscy jesteśmy zadowoleni z obecności Ducha Świętego, ale „to nieprawda”. Jako przykład podał Sobór Watykański II, który był „pięknym dziełem Ducha Świętego”. Jan XXIII, który go zwołał, zdawał się być dobrym proboszczem i był posłuszny Duchowi Świętemu. - Ale czy po 50 latach zrobiliśmy wszystko, co na Soborze powiedział Duch Święty? - pytał papież. Jego zdaniem tak się nie stało. - Świętujemy tę rocznicę, budujmy pomnik, ale po to, by nie przeszkadzał. Nie chcemy się zmienić. Co więcej, są głosy, które chciałyby zawrócić wstecz. To się nazywa: być upartym. To się nazywa: chcieć oswoić Ducha Świętego. To się nazywa: stać się być głupim i opieszałym w sercu - przekonywał Ojciec Święty."
''Osoby które chwalą nowego papieża - każą spodziewać się najgorszego. Że to niby my będziemy papieża atakować...'' ''Pycha fałszywej pokory powszechna wśród posoboraków to jedna z perfidniejszych postaci tego pierwszego z grzechów głównych.''Więcej
''Osoby które chwalą nowego papieża - każą spodziewać się najgorszego. Że to niby my będziemy papieża atakować...''
''Pycha fałszywej pokory powszechna wśród posoboraków to jedna z perfidniejszych postaci tego pierwszego z grzechów głównych.''
O ile wcześniej prawdy wiary poddawano krytyce rozumu,to teraz zakwestionowano racjonalność samego rozumu.Jak w takim świecie głosić prawdę? Życiem - odpowiada Papież,nie stawiajmy sobie nadzwyczajnych wymagań,zacznijmy od podstawowych osobowych relacji. To co najprostsze jest najżywotniejsze, życzliwe pozdrowienie więcej nieraz znaczy niż długie wywody teologiczne,czyż nie tak jest? Zagubiliśmy …Więcej
O ile wcześniej prawdy wiary poddawano krytyce rozumu,to teraz zakwestionowano racjonalność samego rozumu.Jak w takim świecie głosić prawdę? Życiem - odpowiada Papież,nie stawiajmy sobie nadzwyczajnych wymagań,zacznijmy od podstawowych osobowych relacji. To co najprostsze jest najżywotniejsze, życzliwe pozdrowienie więcej nieraz znaczy niż długie wywody teologiczne,czyż nie tak jest? Zagubiliśmy prostotę Wiary,budujemy przepisowe bariery ochronne przed BOGIEM,i surowo zabraniamy spoufalania się z Nim. Tymczasem Królestwo BOŻE zdobywają gwałtownicy swoją bezceremonialną Miłością.Nikt nie jest w stanie powstrzymać Boskiej Hojności dla swych dzieci,ale nie dla wszystkich jest to dobra nowina. Mówienie o BOGU Miłosiernym stanowi prawdziwe zagrożenie dla dotychczasowych religijnych wyobrażeń.
Papież Franciszek potrzebuje wsparcia i modlitwy ! Ciekawe co tak rozwścieczy Złego, że uruchomi on, swoich sługusów do aktywnej nagonki przeciw Ojcu Św. Pewnie walka z papieżem będzie przez nich tradycyjnie pod płaszczykiem obrony jakiegoś tam dobra. Jak zwykle zresztą. Nigdy wprost. Bo to zdemaskowałoby intencje i zamiary Złego. Więcej
Papież Franciszek potrzebuje wsparcia i modlitwy !
Ciekawe co tak rozwścieczy Złego, że uruchomi on, swoich sługusów do aktywnej nagonki przeciw Ojcu Św. Pewnie walka z papieżem będzie przez nich tradycyjnie pod płaszczykiem obrony jakiegoś tam dobra. Jak zwykle zresztą. Nigdy wprost. Bo to zdemaskowałoby intencje i zamiary Złego.
