Łukasz Duda
2862

Parakletos...

Ojcze mój, ocalmy orła, uwolnijmy go!” Zapytałam anioła: „Kim jest orzeł, dlaczego Jezus chce go uwolnić?
Dzisiaj, odmawiałam Święty Różaniec, kiedy znalazłam się przed bardzo dużą przestrzenią; jak okiem sięgnąć, wyglądała jak dolina, pokryta tą mgiełką, która unosi się z ziemi i pokrywa łąki i rośliny. Światło jeszcze było słabe, jak to dnia, któ- ry się rodzi, i wszystko było zanurzone w absolutnej ciszy, ale wte- dy zobaczyłam, jak czerwone niebo otwiera się i błyska. Poczułam ogromną tęsknotę za Jezusem, szukałam Go wzrokiem, ale go nie było, nie było go tam, byłam sama. Ale potem Go zobaczyłam, nie był blisko, zupełnie poszarpany i brudny od błota i natychmiast zaczęłam biec w jego stronę, ale jakaś bardzo duża siła mnie po- wstrzymała; byłam otoczona aniołami, które nie pozwalały mi zbli- żyć się do Jezusa i nie rozumiałam, dlaczego, byłam bardzo smutna.
Zobaczyłam Go, jak się zbliżał, szedł powoli i w pewnym mo- mencie niebo się otworzyło i pojawił się wielki Tron Ojca, ale był jak środek ogromnego światła i jakaś postać z płynnego, świecącego złota, podobna do obrazu Jezusa, stojąca, majestatyczna, nieruchoma; wydzielała nieopisane ciepło wraz ze spokojem, radością i nie wiem, ile innych wrażeń z życia, ale też poczułam w sobie nie- wytłumaczalny silny strach. Jezus zatrzymał się i padł na jedno ko- lano, jakby wyczerpany ze zmęczenia, zobaczyłam, jak kładzie na ziemi jego ciężki Krzyż, a ziemia się zatrząsała, Jezus płakał krwa- wymi łzami i milczał ...
Za nim była Najświętsza Maryja Panna, ona też w podartej, brudnej ciemnoszarej sukni, w czarnym płaszczu całym podartym, jakby zaplątał się w drut kolczasty. Głos anioła szeptał mi, że Jezus i Ma- ryja mieli podarte i brudne ubrania z powodu grzechów ludzkich, zwłaszcza przez morderstwa niewinnych bezbronnych, bluźnier- stwa i obrażanie Najświętszego Sakramentu ...
W pobliżu Maryi widziałam Piotra, biczowanego i w łańcuchach; ciągnął ciężkie łańcuchy, był sam, ciągnął także żelazną klatkę, w której był biały orzeł, ze związanymi nogami i rodzajem kaptura na głowie, nie mógł się ruszyć. Nagle Jezus zawołał do Ojca: „Ojcze, Ojcze mój, ocalmy orła, uwolnijmy go!”
Zapytałam anioła: „Kim jest orzeł, dlaczego Jezus chce go uwol- nić? A gdzie są inni apostołowie?”
Anioł odpowiedział: „Orzeł jest małym Kościołem, który Chrystus dał teraz Matce Dziewicy i w którym na mocy dekretu Trójcy Prze- najświętszej Miłość Niepokalanego Serca Najświętszej Dziewicy za- triumfuje i zostanie odnowiony. Serce Królowej zwycięży na chwilę i zatriumfuje nad złem, nad szatanem. Rozpocznie się szósty okres Kościoła, Oblubienicy, która pozbędzie się swoich okrucieństw i pro- stytucji i zostanie oczyszczona w miłości i przebaczeniu ... Inni apo- stołowie są zamknięci w Wieczerniku, boją się. Najemnicy, fałszywi apostołowie, podążają za innym Rybakiem, patriarchą, który ma inne sieci i łowi ryby na innym morzu. Tutaj z Maryją i Jezusem jest Piotr zmęczony i chory oraz Jan, który jest tylko Miłością ...”
Wróciłam więc do modlitwy różańcowej z Najświętszą Maryją Panną, nie mogąc objąć Jezusa, którego widziałam bardzo, bardzo cierpiącego, wyczerpanego, zmęczonego i zostawił w moim sercu pewność, ja nic nie wiem, ale jedną tak, ponieważ Jezus mi to ob- jawił: to jeszcze nie czas, kiedy orzeł zostanie uwolniony; będzie wkrótce, ale jeszcze nie...
Wizje dla jednej dziecięcej Duszyczki Włochy 13.10.2020
Geminiano Secundo
Niedorzeczności. To są urojenia a nie objawienia.
Łukasz Duda
Nie wiadomo. Ale Parakletos jest symbolem orła, bo jest z Polski.