Mt 11, 28
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Stale utrzymują nas w stresie. W płynny sposób przeszli od straszenia zarazą na skalę światową do straszenia wojną. A dzieci i nastolatkowie traktują słowa starszych na serio. Długotrwały stres prowadzi do zaburzeń psychicznych, w tym nerwic łękowych. Słowo ma moc i za słowem idzie odpowiedzialność.
W Ewangelii Św. Mateusza 12.36-37 Pan Jezus ostrzega:
"A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu. Albowiem na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony".
Zamieściłaś Słowa, które nie są jedynymi wskazującymi na ingerencje ZŁA. Słowa nic nie znaczą w obliczu CZYNÓW dlatego wiadome na czyje potrzeby były wpisane do tak zwanych Świetych Ksiąg. Świeta Ksiega jest JEDNA, do której nie można uzyskać dostepu normalnymi metodami. Jeżeli uważasz, że te Słowa wypowiedział Jezus Chrystus a pełno w nich KONTROLI to domyśl sie do jakiego BOGA modlą sie Chrześcijanie. Jak myślisz KTO chciał by SŁOWA dzieliły ludzi, KTO chciał żeby Słowa ich obrażały, KTO chciał żeby SŁOWA były czymś powyżej CZYNÓW. Dobro tego nie chciało. Te tak zwane 'Wyższe Byty', które są odpowiednikiami różnych Nacji na Ziemi, które jedne z drugimi są czesto spokrewnione dużo uczyniły żeby z NASZEGO DNA wyciąć coś co pozwala na sporo wieksze nasze umiejetności oraz co najważniejsze zaczyło tam cechy, które mają wpływ na to, że na SŁOWA możemy reagować Agresją, Poniżeniem, Dyskryminacją czy poczuć sie OBRAŻENI. Dobro tego nie uczyniło ale też nie miało nic przeciwko TEMU bo to JEDEN z najlepszych sposób na segregacje NAS. Gdy sami sobie wmawiamy, że mamy najgorzej w ŻYCIU a nigdy nie pomyślimy, że mogliśmy sie 'URODZIĆ' bez nóg i rąk czy jako DOWN. Niedocenianie tego DARU jaki dostaliśmy to jest najwiekszy problem ale też uważanie sie do tego stopnia za KOGOŚ lepszego, że jesteśmy w stanie zabija i okradać. Słowa są potrzebne i odczuwanie negatywnych emocji z ich powodu także bo to jeden ze sposobów do samorozwoju. Poczucie bycia lepszym pomaga NAM jedynie w tym, że jesteśmy NIEUGIĘCI w tym co robimy gdy dotyczy faktu, że swoimi CZYNAMI udowadniamy, że jesteśmy ponad wiekszość tych co nie rozumie czym jest podążanie ścieżką DOBRA. Nie opierajcie swojej wiedzy na ksiażkach jakie by nie były bo ONE mają NAS na celu zwodzić a wystarczy samemu w sobie porównywać czy DOBRO rzeczywiście tego by chciał. Bo BÓG może być Dobry i ZŁY i to jest ŚWIĘTA PRAWDA.
Wszystko co złe pochodzi od Szatana. Także słowa, które przynoszą drugiemu człowiekowi smutek, lęki jak w przypadku tego chłopca, słowa, które skłócają ludzi, ranią a nawet mogą doprowadzić do ich śmierci. To są mówiąc krótko grzechy wobec bliźniego. My wiary katolickiej wierzymy w Sąd Ostateczny, w czyściec, w piekło i niebo . I tak jak zacytowałam Pana Jezusa, ze złych słów będziemy rozliczeni tak jak z innych grzechów. A że pragniemy posiąść niebo powinniśmy się takze i tych grzechów wystrzegać. Z pewnością pomóc nam może Łaska Uświęcająca. Gdy jej brak jesteśmy po wpływem Szatana, od którego zło pochodzi. Nie wiem Panie Pawle jak tam jest w Pana wierze ale u nas katolików nie grzeszy się bezkarnie. I My mamy tego świadomość. Zresztą cóż by to był za świat jeśli zło nie miałoby żadnych hamulców.
Modlisz sie do Boga domyślam sie, że Dobrego chociaż sama jesteś BOGIEM ale jednocześnie tą Modlitwą i przywoływaniem Słów, w których widać i czuć KONTROLĘ przywołujesz Boga ZŁEGO czyli Szatana w tej rzeczywistości. Bóg jest ZŁY i Dobry tak jak i MY. Niby Wszyscy jesteśmy Homo Sapiens ale z tego wynika, że jednak NIE a patrze pod kątem swoich przeżyć, tego co mówiłem kiedyś i sie spełnia. Tego co czułem i widziałem w głowie też sie spełnia a ci, którym to mówiłem czasami sie przypominają, że mówiłem coś kiedyś i to sie właśnie dzieje. Nie opieraj swoje życia na SŁOWACH pisanych na potrzeby ZŁA a każdy kto zrozumie Dobro ten zrozumie w jak zakłamanej RZECZYWISTOŚCI żyjemy. I właśnie tutaj jest problem. WIĘKSZOŚĆ ludzi nie chce znać PRAWDY bo jest ona ZŁA. Złamie ich od środka i ONI doskonale zdają sobie z tego sprawe. Właśnie o to chodzi. Grzegorz Braun jest zderzakiem by jednak prawda przed Chrztem Polski nie została ujawniona. ALe ja mam WIELKIE PRZEWIDYWANIA wobec niego samego. Czy w końcu spotka na swej DRODZE ujawnienie PRAWDY, która może zaszkodzić temu co ON sam WIERZY. Budować nową RZECZYWISTOŚĆ na KŁAMSTWIE skończy na kolejnych wydarzeniach, które są nieuniknione. Dlatego zadawałem sobie pytania jak najlepiej rozwiązać KONFLIKT w tej Rzeczywistości gdzie mamy 4 grupy istot ludzkich, dwie to wyborcy KOPiS żyjące w Kłamstwie, trzecie Grupa to ci co myślą, że są Patriotami oraz czwarta Grupa, która też ma wewnetrzne podziały. Jedni nie zagłosują na Grzegorza Brauna bo wiedzą, że został wysłany przez tych z góry, dla których tylko ON może ujawnić z góry ograniczoną PRAWDĘ przeszłości oraz ci co na niego głosują. Ci co nie głosują na Grzegorza Brauna a wolą Macieja Maciaka nie zauważyli, że ten też swoją role spełnia i nie raz sie ujawnił. Ja jestem za Grzegorzem Braunem mimo tego, że wiem iż został wysłany przez Zło, które stworzyło te wszystkie Religie, Nacje i Pieniądz. ALe wiem też, że Zło jest potrzebne bo ono ma wpływ na NASZ samorozwój. Istoty ludzkie podążające ścieżką ZŁA same sie krzywdzą krzywdząc innych, wiele schorzeń to zasługa oszukiwania samych siebie. Ale przydałoby sie żeby obosieczność emocji, które najbardziej odczuwają nieliczni odezwała sie w tych co podążają ścieżką ZŁA. Ja i tak jestem NIKIM ale jestem pewny zmian nadchodzących, które podyktowane są popieraniem tych co NAS okradają i zabijają Niewinnych oraz tych co to czynią. Ja już zauważyłem co sie dzieje i mnie DZIWI co sie stało, że ZŁO na samej górze nagle zaczeło szkodzić nie mniejszości ale wiekszości, która we Wszystko UWIERZY. Dlatego wiem po co budowali przez tyle lat ZAUFANIE do siebie ponieważ tylko ZŁO może krzywdzić w przeciwieństwie do Dobra. A wielu ludzi już od dawna jest Chodzącym Trupem bo nie zdaje sobie sprawy z tego jak mieli wielki wpływ na obecne wydarzenia i te nadchodzące. Nie doszło by do Koalicji KO z PiS gdyby ludzie choć troche przestali być tymi, którzy czynią to co ZŁO na samej górze od nich oczekuje. Jeżeli nie widzimy w sobie ZŁA bo ja je WIDZĘ u siebie i widziałem w przeszłości nawet jak mi sprawiają Wewnetrzny BÓL ten nie jest w stanie zrozumieć czym jest Dobro.
Dużo piszesz, ktoś by żartobliwie powiedział a kto to będzie czytał.
Tylko do kilku kwestii się odniosę.
Słowa, które zacytowałam pochodzą z Ewangelii i zostały wypowiedziane przez Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka, który żył 2 tysc lat temu na co są racjonalne dowody.
Jeśli chodzi o ludzi to nikt nie jest w pełni dobry tylko Bóg. Nikt też nie jest w pelni zły tylko szatan.
W religiach wschodnich jak toizm, buddyzm zakłada się przenikanie dobra i zła. My katolicy odrzucamy takie filozofie a na tablicach ogłoszeń przed kościołami kapłani uprzedzają przed niebezpiecznymi znakami i kryjącymi się za nimi religiami.
Znak yin Yin i yang symbolizuje starochińskie pojęcie oznaczające dwie pierwotne i przeciwstawne siły, które są nierozerwalnie powiązane I wzajemnie się uzupełniają, tworząc harmonijną całość.
Taka koncepcja jest w chrześcijaństwie stanowczo odrzucana.
Piszesz, że ja jestem Bogiem a ty Nikim. To jest błądzenie z powodu podszeptów szatana. Zwodzi ciebie i wciska głupoty.
Żeby dokonać rozwoju potrzeba ZŁA. Zło jest potrzebne tylko po to by Dobro dokonało swojego rozwoju. Potem Zło zakończy swoją ścieżke tam gdzie nie ma wstepu dla ZŁA. Dlatego obecne wydarzenia powtarzane wielokrotnie. O tym o czym nie dowiesz sie z książek i żadnej historii jest fakt, że zaszczytu podążania dalej dosiega tylko Dobro. Dlatego tutaj ZŁO dominuje by testować Dobro. Kto ulega Pokusom całkowicie a szczególnie nie daje szansy rozwinąć sie innym BOGOM jakimi jesteśmy przez ich Zabijanie oraz Okradanie ten jest tylko tym co ma NAS testować. Wielu mimo przeciwności nie poddaje sie i o to właśnie chodzi. Nie patrzmy na to, że KTOŚ kto nie zasługuje pławić sie w Luksusie właśnie w nim sie Pławi bo to jest test na NAS czyli tych nielicznych, którzy nie są tu tylko po to by być tylko Symulacją Zła.
Rozumiem że też nie przeczytałeś tego w książkach, że sam wymyśliłeś taką teorię. W katolickiej wierze Zło nie jest potrzebne dla rozwoju Dobra To są odrębne byty o ile mogę tak ująć. Nasz Bóg był, jest i będzie. Natomiast zło jest a czy będzie to Bóg wie, to należy do woli Boga.
Uzdrowienie niewidomego Bartymeusza.
Pieśń "Jezusie Synu Dawida" - ks. Stefan Ceberek.
google.com/search?hl=pl-PL&hl=pl-PL&client=ms- …