V.R.S.
1552

Święty Marek

Gdy Go opuścili
w Getsemani,
gdzie tłoczą zdradę
judasze pobladłe,
w tej prawdy chwili
szedł za Nim,
wleczonym przed Radę,
młodzieniec w prześcieradle.

Chciał pochwycić
świątynny go zbójca,
jak lew walczył
by świat go nie złapał
i choć nago uciekał
z Ogrójca
to przynajmniej
się Pana nie zaparł.

Lecz czas nadszedł –
Duch dusze przemieniał,
Piotr się więcej już Pana
nie wstydził:
szedł pod matki dom jego
z więzienia,
wolny chociaż zgnieść
chcieli ich żydzi.

I następnie wraz z Piotrem
się znalazł
w Babilonie, gdzie pogan
świątynie,
by się łaska tam Boża
rozlała,
aby Dobro znaleźli
w Nowinie.

Ewangelia już święta
spisana,
lwa ryk głuszy
moc słów w papirusie,
serc udręki zamyka
się rana.
Pokój wszystkim co trwają
w Chrystusie.


Święty Marek na ikonie w stylu wschodnim
Beatrice L
I tym razem, piękne wnętrze twoje ujrzało światło dzienne na Chwałę Pana.
Bóg zapłać.