Czy ludobójstwo w Gazie jest wykorzystywane do forsowania fałszywego "wielobiegunowego świata" jako "rozwiązania"?
Kontrolowane media pokazują nam zło Gazy, ponieważ z jakiegoś pokręconego powodu ich kontrolerzy chcą, abyśmy widzieli i ubolewali nad rzezią, którą sami stworzyli.
Catte Black Ten komentarz od czytelnika, który nazywa siebie "Théophile Gautier", pojawił się na Off-Guardian w zeszłym tygodniu. Uważamy go za interesujący i wart dyskusji.
"Widzę, że coraz więcej osób mówi teraz, że chodzi o podział i rozproszenie uwagi, i zgadzam się z tym, i cieszę się, że ludzie budzą się do nowych realiów. Uważam jednak, że może to być jeszcze bardziej cyniczny i diaboliczny krok.
Z tego, co widzę, wierzę, że wkrótce będziemy świadkami "zmiany scenariusza". Wierzę, że Izrael zostanie wkrótce porzucony przez wszystkich oprócz tak zwanej "alternatywnej prawicy", która zdecyduje się pójść na dno wraz ze swoim statkiem. Wierzę, że większość mediów pozostanie w tyle za tak zwaną "milczącą większością" zwykłych ludzi i zacznie coraz bardziej potępiać Izrael.
W końcu politycy "niechętnie" pójdą w ich ślady, Izrael zostanie potępiony w ONZ i pojawią się obietnice kary, procesów o zbrodnie wojenne itp. Myślę, że może to zostać przedstawione masom jako "triumf zwykłego człowieka", a nam wszystkim będzie schlebiać, że nasze protesty i słuszny gniew zwyciężyły. Ale w rzeczywistości wszystko to zostanie zaplanowane.
Wierzę, że w następstwie tego kontrolowane niezależne media dołączą do "oświeconego" głównego nurtu, wzywając do podjęcia działań w celu zapobieżenia ponownemu wystąpieniu nadużyć, takich jak te popełnione przez Izrael. Zostanie nam to przedstawione jako "nowa era odpowiedzialności i demokracji bezpośredniej", co będzie kłamstwem.
Wierzę, że masy poprą to w fałszywym przekonaniu, że nadchodzi nowa era nadziei.
W rzeczywistości uważam, że stanie się to, gdy Agenda 2030 zacznie być wprowadzana na poważnie, a wielka centralna władza zostanie przekazana ONZ lub być może nowo utworzonemu organowi, początkowo pod pozorem pociągania narodów do odpowiedzialności, a dopiero później prawda stanie się widoczna dla wszystkich, ale do tego czasu będzie już za późno.
Nie twierdzę, że tak się na pewno stanie, ale obawiam się, że może się tak stać". Czy w tej analizie jest jakaś prawda? Prawdą jest, że kontrolowane media poświęcają coraz więcej miejsca trudnej sytuacji ludności Gazy niż zwykle w swoich relacjach z imperialnych/syjonistycznych wojen. Na przykład.
Dwa tygodnie temu Anderson Cooper z CNN przeprowadził wywiad z pielęgniarką z organizacji Lekarze bez Granic , która szczegółowo opowiedziała – w godzinach największej oglądalności, przed potencjalnie milionami ludzi – okropności i „rozpaczy”, której była świadkiem w Gazie.
W LA TIMES z 19 listopada ukazał się artykuł profesora studiów nad ludobójstwem , który stwierdził, że musimy „wysunąć na pierwszy plan głosy i doświadczenia palestyńskie, uczłowieczyć Palestyńczyków w obliczu prób ich demonizowania i uciszenia”.
Jest to z pewnością znacząca przykrywka dla represjonowanej mniejszości. Porównaj i skontrastuj na przykład sposób, w jaki te same media traktują Jemen.
Przykład BBC Verify został podjęty przez alternatywne kanały medialne jako dowód na to, że mainstream ujrzał światło dzienne. Na przykład Novara Media opublikowała wideo zatytułowane „ Teraz nawet BBC zdaje sobie sprawę z kłamstw Izraela ” .
Naprawdę? Czy to jest poziom naiwności, który uważamy za odpowiedni? Postarajmy się bardziej.Jak słusznie zauważył inny komentator:Nie wystarczy powiedzieć "dzięki Bogu CNN przejrzało na oczy" lub "dobrze, że Lekarze bez Granic dla odmiany stanęli po właściwej stronie". Ponieważ to nie tak działa. Główny nurt nigdy nie "przejrzy na oczy", zawsze, ZAWSZE będzie podążał za agendą niewielkiej mniejszości, która jest jego właścicielem i kontroluje go.
Dokładnie. To rzeczywistość, której nie możemy ignorować. Kontrolowane media pokazują nam zło Gazy, ponieważ z jakiegoś pokręconego powodu ich kontrolerzy chcą, abyśmy widzieli i ubolewali nad rzezią, którą sami stworzyli.
Wielkie pytanie, które powinno migać w neonowym różu w naszych umysłach, brzmi
DLACZEGO?
Dlaczego chcą, abyśmy czuli się zszokowani, straumatyzowani i współczuli ich własnym ofiarom? Czy jest to cyniczna gra po obu stronach, aby utrzymać kontrowersje w stanie wrzenia, starożytna strategia dziel i rządź, pierwszy krok w orwellowskiej "wiecznej wojnie"? A może "Thèophile Gautier" ma rację - czy jest to pierwsza część przynęty i zamiany mającej na celu przekonanie ludzi, że chcą i potrzebują Wielobiegunowego Nowego Świata Wielkiego Resetu jako jedynego sposobu na powstrzymanie rzezi niewinnych?
Czy oczekują, że wszyscy będziemy tak straumatyzowani ich niekończącymi się filmami śmierci i zniszczenia, że wykorzystamy pierwszą okazję do "pokoju", która nadejdzie, nawet jeśli oznacza to bycie rządzonym przez ONZ/WEF/CFR?
Czy w ten sposób globalni menedżerowie zamierzają w końcu zrzucić swoją "zbiorową zachodnią" skórę i przekształcić się w wielobiegunowy świat czwartej rewolucji przemysłowej / wielkiego restartu? Nowa - inkluzywna, "sprawiedliwa" i znacznie gorsza tyrania. Czy nawet manipulatorzy tego smutnego świata mogą być tak cyniczni i oszukańczy? Oczywiście jest jeszcze za wcześnie na takie twierdzenia. Wszystko, co możemy powiedzieć, to to, że dowody w żadnym wypadku nie wykluczają tego w tym momencie.
I nigdy nie zapominajmy... Era pandemii nauczyła nas, jak ściśle powiązane jest globalne przywództwo za fasadą konfliktu. Wiemy już, że narracja Covid zawiodła w próbie wprowadzenia nas do Agendy 2030 dziesięć lat przed upływem terminu. Wiemy, że od tego czasu agenda ta zniknęła z centrum uwagi, ale nadal posuwa się naprzód, zamaskowana niekończącymi się wojnami, masakrami, fałszywymi kryzysami i wyciętymi z kartonu "politykami".
Przynęta i zamiana o skali opisanej przez naszego czytelnika może wydawać się ekstremalna i mało prawdopodobna - ale czy kłamstwo pandemiczne nie wydawałoby się takie pięć lat temu? Zachowajmy czujność i nie bierzmy niczego za pewnik. To zdradzieckie i dziwne czasy. Powiedz nam co myślisz. Czy to „szalona teoria spiskowa”, czy wiarygodna interpretacja bieżących wydarzeń?
