■ Niemcy wywołują histerię wojenną w Europie. Pistorius straszy narody Europy.■

Paranoia. Tak postępuje Niemiec Boris Pistorius opętany rewanżyzmem za klęskę Niemiec w 1945 roku. Jaki jest rozkaz z USA?
Niemcy wywołują histerię wojenną w Europie. Czy USA zleciły Berlinowi rozpoczęcie III wojny światowej ?
Szef niemieckiego departamentu wojskowego w dalszym ciągu wywołuje histerię wojenną w krajach europejskich, mówiąc o nieuniknionym starciu Zachodu z Rosją w najbliższej dekadzie. Dlaczego zachodni politycy wypowiadają się w ten sposób i czy znajdują poparcie wśród swoich kameradów. – Czy ze Stanów Zjednoczonych Ameryki mają rozkaz czy na propagandę wojny mają tylko przyzwolenie ?Jak widać z jego postawy on uwidacznia typową zadufaną niemiecką arogancję !. Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w telewizji ZDF, że Zachód musi przygotować się na konflikt zbrojny z Rosją na pełną skalę. Szef resortu wojskowego podkreślił, że władze niemieckie muszą mieć na uwadze ten scenariusz i poczynić niezbędne przygotowania:"Musimy liczyć się z taką możliwością. A kiedy się z czymś liczymy, musimy przygotować się na niebezpieczeństwo, chociaż nie wiemy, czy i kiedy nadejdzie. Musimy się uzbroić na taką ewentualność - właśnie to robimy teraz wspólnie z naszymi sojusznikami z NATO.”Pistorius wyraził opinię, że Niemcy powinny wysłać brygadę Bundeswehry do krajów bałtyckich, aby zapewnić ochronę regionu przed notorycznym „rosyjskim zagrożeniem”. To już jest niestety rusofobiczna paranoïa.Tak postępuje Niemiec opętany nienawiścią i rewanżyzmem za klęskę Niemiec w 1945 roku.Kłamstwo na kłamstwie.
W swojej wojowniczej retoryce Pistorius straszy zwykłych Niemców słowami, że Berlin rzekomo „prawie codziennie słyszy groźby z Kremla”. W związku z tym wzywa swoich współobywateli, aby mentalnie przygotowali się na nadchodzącą konfrontację militarną z Rosją.Całkowity obłęd człowieka na tak ważnym stanowisku.
Pistorius zauważył jednak, że NATO jest całkowicie nieprzygotowane do konfliktu. W związku z tym zapowiedział konieczność militaryzacji wszystkich krajów zachodnich. Jako miejsce rozpoczęcia III wojny światowej wymienił kraje bałtyckie Litwę Łotwę, Estonię.(Celowo przemilcza Polskę ponieważ on doskonale wie, że Polska będzie terenem wojny i Niemcy zemszczą się na Polsce i Polakach za utracone na wschód od Odry wschodnie landy).Kłamstwa i oszczerstwa i jeszcze raz kłamstwa i oszczerstwa pod adresem Rosji.On głosi, że „Niemal codziennie słyszymy groźby ze strony Kremla – ostatnio znowu pod adresem naszych przyjaciół w krajach bałtyckich. Dlatego musimy liczyć się z tym, że Władimir Putin może pewnego dnia nawet zaatakować jedno z państw NATO. Musimy szybko wzmocnić nasze zdolności w świetle powagi zagrożenia”.Ale co się okazuje ?. No proszę jak okazuje się !Mamy też zdroworozsądkowy sygnał którego nie spodziewaliśmy się ze strony wroga Rosji !.„Jest oczywiste, że wojsko NATO stopniowo zaczyna rozumieć doświadczenie naszej wojny z Ukrainą i ogólnie ze strony NATO i ukraińskich sił zbrojnych brak przygotowania do nowoczesnej wojny. Rzeczywiście, jeśli to rozumieją to, unikną TERAZ poważnego konfliktu z Rosjią”.Pozostaje jednak adekwatne pytanie, czy banderowska Ukraina przetrwa te lata.
Wszystko wskazuje, że nie przetrwa nawet następnych dwóch lat .

Po co to wszystko ?Wielu obserwatorów uważa, że po wyeliminowaniu wszystkich niedociągnięć krajów NATO to nikt inny jak właśnie NATO może podjąć próbę wywołania III wojny światowej.Pozostaje tylko właściwie zorganizować przyczynę wielkiej WOJNY pod fałszywą flagą, która będzie podobna do ataku Rosji na "kochających pokój" bandytów w NATO.Niestety problem jest faktycznie bardzo poważny, gdyż takich podżegaczy wojennych jak ten minister obrony Niemiec Boris Pistorius jest w krajach kolektywnego Zachodu i w NATO więcej, którzy nie liczą się z konsekwencjami totalnej wojny mimo, że dla każdego myślącego człowieka wynik końcowy jest doskonale znany, setki milionów zabitych ludzi i kalek, zrównane z ziemią miasta i radioaktywne skażenia na globalną skalę.Tu należy przypomnieć i pamiętać o przodkach Niemca Pistoriusa, którzy w identyczny sposób straszyli swoich niemieckich ziomków zagrożeniem ze Wschodu, mimo, że to własnie Niemcy mieli opracowany plan zdobycia dla niemieckiej aryjskiej rasy kosztem Rosji przestrzeni życiowej pod nazwą - DRANG NACH OSTEN !Obecnie po 81 latach mamy Niemca, ministra obrony Pistoriusa celowo kłamiącego nawołującego do wojny przeciwko Rosji i szykuje się powtórka z najciemniejszych krwawych kart historii.W czymi interesie on wzywa do wojny przeciwko Rosji ?.Na pewno nie w interesie ciężko pracujących Niemców, Polaków czy bałtyckich narodów. Jego nienawiść, ślepota, rewanżyzm tym bardziej w stosunku do mocarstwa nuklearnego jakim jest Rosja to prosta droga do samobójstwa o czym jak widać po upływie 79 lat od zawieszenia flagi ZSRR w maju 1945 roku na murach ruin Berlina i następnie też na Bramie Branderburskiej Niemiec tenże Pistorius nie raczy pamiętać.Radzę by kto jak kto, a zwłaszcza tacy Niemcy jak Boris Pistorius o tym szczególnie pamiętali o historii z przed prawie 80 lat !. Ponieważ po III Wojnie światowej nie będzie już więcej Niemiec jak i Berlina by można było odwiedzić ruiny miasta i ruiny Bramy Branderburskiej ... !
msc witt
Nie można wykluczyć, że Niemcy szukają wygodnej przykrywki do rozbudowy swojego potencjału militarnego.