Błogosławiąc, odbieram moc diabłu, uwalniam was poprzez to z wielu dolegliwości duchowych i fizycznych, ale siła tego uwolnienia od was zależy

Gdybyście mieli wiarę we Mnie, to na błogosławieństwo kapłana klękalibyście – Pan Jezus

Kiedy kapłan udziela błogosławieństwa na koniec Mszy świętej, Ja sam jestem w nim obecny i błogosławię was. To kapłan oddaje Mi swoje ciało, ale Ja posługuję się nim, aby wam błogosławić. Więc jeśli byście wierzyły, dzieci, w Moją rzeczywistą obecność w kapłanie i moc, i wartość błogosławieństwa Bożego, stałybyście przede Mną? Czy nie upadłybyście na kolana, Moje dzieci? Gdybyście miały świadomość, jaką łaską jest błogosławieństwo, nie uklęknęłybyście na słowa kapłana?

Błogosławieństwo kapłana, jest błogosławieństwem pełnym łaski. Poprzez nie otaczam was Moją opieką, i opieką Matki Najświętszej. Szatan nie może wam tyle szkodzić, ile szkodzi duszom, które tego błogosławieństwa nie przyjmują, bo błogosławiąc was, ochraniam was, jako Moje dzieci. Zły duch staje się bezbronny i ucieka przed błogosławieństwem, bowiem odbieram mu wówczas moc nad wami. Wiedzcie, że moc tego błogosławieństwa jest różna w zależności od waszej wiary i nabożeństwa, z jakim przyjmujecie tę łaskę.

Nie każdy dostaje równo.

To od was, dzieci, zależy. Ja błogosławiąc, udzielam wam wszelkiej Mojej łaski, a to tylko od was zależy, ile tej łaski na was spłynie.

Błogosławiąc, odbieram moc diabłu, uwalniam was poprzez to z wielu dolegliwości duchowych i fizycznych, ale siła tego uwolnienia od was zależy. Błogosławieństwo Syna Człowieczego ma moc nieskończoną, tak jak łaska i zasługa Mszy świętej. Zapamiętaj to, córko, i powiedz Moim dzieciom, aby klękały na kolana, bo tylko te kolana ugięte i głowy pochylone w wielkiej pokorze, mogą wam zjednać Moje Serce.

Kasina WIelka – Kaplica na Brzegu