Przestańmy własną pieścić się boleścią Przestańmy ciągłym lamentem się poić Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią Mężom przystoi w milczeniu się zbroić
Miejcie nadzieję Nie tę lichą marną Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera Lecz tę niezłomną która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera
Miejcie odwagę Nie tę jednodniową Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska Lecz tę co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska
Miejcie odwagę Nie tę tchnącą szałem Która na oślep leci bez oręża Lecz tę co sama niezdobytym wałem Przeciwne losy stałością zwycięża Lecz tę co sama niezdobytym wałem Przeciwne losy stałością zwycięża
Przestańmy własną pieścić się boleścią Przestańmy ciągłym lamentem się poić Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią Mężom przystoi w milczeniu się zbroić Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią Mężom przystoi w milczeniu się zbroić
Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje I przechowywać ideałów czystość; Do nas należy dać im moc i zbroję By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość Do nas należy dać im moc i zbroję By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość
Miejcie nadzieję Nie tę lichą marną Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera Lecz tę niezłomną która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera Lecz tę niezłomną która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera Źródło: LyricFind