BRACIA I SIOSTRY W ŚWIĘTEJ KATOLICKIEJ WIERZE, POZA KTÓRĄ JEDYNIE CIEMNOŚĆ.

Nerwy i gonitwa za informacjami w dobie informacyjnej wojny
to swoiste samobójstwo - prawda ?
Jedyne jest tylko racjonalne podejście do rzeczy - innego nie ma.
Jeśliby twierdził kto że jest - sam ma w sobie chaos i nic nie wie.
Tym podejściem właściwym jest szczery, ufny zwrot do Boga
i zakotwiczenie w Nim, w Jego Najświętszej Ofierze dla zbawienia nas.
Kto to zrozumie i przyjmuje, przestanie obawiać się spadających rakiet,
będzie stanowił świadomy i realny opór wobec globalnego satanizmu,
bo przestanie się bać.
Życie jest krótkie a gwarantem zbawienia jest Bóg.
Niech cierpią męki ci, którzy Boga odrzucają,
niech zżerają ich troski o przedmioty, o wygląd ciała
o wszystkie możliwe zagrożenia wobec nich i nagromadzonych dóbr.
My, czekamy na śmierć, aby dołączyć do społeczności zbawionych.
Nawet jeśli czeka nas czyściec - u nas jest nadzieja.
Nasze ciała to garść prochu - zrozumcie w czym wielu pokłada nadzieje !
W prochu który niknie na wietrze.
Tylko wieczność się liczy - wieczność, która dla niektórych
mających tu konta przyjdzie tej nocy.
Cóż było dla nich ważne ? W czym prawdziwie pokładali nadzieje ?
Myślmy jak oni, w momencie ich śmierci i każdego dnia
starajmy się być gotowymi na tę chwilę - bo ta na pewno przyjdzie.