07:24
Droga Krzyżowa Stacja XIV Jezus w grobie złożony. Stacja 14: Pan Jezus do grobu złożony. Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył. …Więcej
Droga Krzyżowa Stacja XIV Jezus w grobie złożony.

Stacja 14: Pan Jezus do grobu złożony.

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Stoję przed grobem i czekam na Zmartwychwstanie. Stoję w strachu i nadziei.
Boję się chwili, gdy przyjdzie czas rozstać się z tym życiem, a całą swoją nadzieję pokładam w Panu.
I powtarzam z ufnością:
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinie śmierci naszej. Amen.

Przez 2000 lat zakłócamy spokój cielesnej śmierci Chrystusa, od czasu grobu Józefa z Arymatei do dzisiaj. Grób Chrystusa od wieków budują teorie i księgi, głosząc Jego klęskę lub niebyt. Dzisiaj na polskim, oświęcimskim cmentarzu przygniata Go sterta krzyży zbezczeszczonych i wyrzuconych ze Żwirowiska. Ale Jezus w tym grobie żyje i zmartwychwstanie Trzeciego Dnia, jak oznajmia Pismo. "Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?" (1 Kor 15,55). umierając zniweczył naszą śmierć, a zmartwychwstając przywrócił nam życie

Od chwili, gdy człowiek przez grzech odsunięty został od drzewa życia, ziemia stała się cmentarzem. Ile ludzi, tyle grobów, Wielka planeta mogił.
Wśród tych mogił jest jeden, który znajdował się w pobliżu Kalwarii, a był własnością Józefa z Arymatei. Do tego grobu, użyczonego przez życzliwego człowieka, złożono ciało Jezusa po zdjęciu z krzyża. A składano je w pośpiechu, ażeby zdążyć przed świętem Paschy, które rozpoczynało się o zmierzchu dnia.
Wśród wszystkich niezliczonych grobów, rozsianych po kontynentach naszej planety, jest jeden grób, w którym Syn Boży, „Człowiek Jezus Chrystus, zadał śmierć ludzkiej śmierci.
I oto, wszyscy ludzie, którzy patrzą w stronę Grobu Jezusa Chrystusa, żyją w nadziei Zmartwychwstania.

Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami !Chryste zmiłuj się nad nami.

Modlitwa na zakończenie Drogi Krzyżowej

Zbawicielu mój, przeszedłem śladami drogi, jaką Ty sam odbyłeś z krzyżem na ramionach, od ratusza Piłata na wzgórze Golgoty. Dzięki Ci za ten trud, za cierpienia, zniewagi dla mnie ponoszone i za zbawczą śmierć. Wierzę, że to wszystko było dokonane z miłości do ludzi i w szczególności do mnie. Chciałbym zawsze godnie przeżywać Twoją mękę i śmierć, mieć ją przed oczyma, nią się karmić i naśladować ją w swoim życiu.
Wierzę mocno, że męka i śmierć nie były zakończeniem Twego życia na ziemi. Trzeciego dnia po śmierci zmartwychwstałeś. Wyszedłeś z grobu i żyjesz wiecznie. Zmartwychwstanie Twoje jest dla nas największą radością życia i źródłem nadziei na nasze zmartwychwstanie. Wierzę, żeś zmartwychwstał. Żywię przekonanie, że po to napełniłeś grób swoim Ciałem, aby groby wszystkich ludzi zostały otwarte na zmartwychwstanie. Wierzę mocno, że i mój grób zostanie otwarty, że zmartwychwstanę i będę dopuszczony do chwały Twojej w niebie.
Zanim to nastąpi, daj mi moc i mądrość, abym już teraz, w tym życiu, żył nadzieją zmartwychwstania i pokonywał różnego rodzaju trudności, które będą się piętrzyć na drogach mojego codziennego życia. Niech Matka Twoja wspiera mnie i dobrą ręką mnie prowadzi, Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

skończyłem,przydał by się jakiś ogólny opis: materiały wzięte z internetu, stacje na purpurowym tle wykonane prawdopodobnie przez chomika czarusiek, rozważania MP3 -św.Josemaria Escriva i siostry Loretanki , tekst w opisie- rozważania ze strony dominikanie.com, a tak macie wszystko w jednym miejscu ,

Bogu na chwałę ludziom na pożytek
(a jak się coś komuś nie podoba to....)