03:07
Super toksyczne Polskie "jedzenie". Skażone jaja i mięso z Polski. Wielka Brytania rozważa zakaz dla polskich produktów Wielka Brytania alarmuje: w mięsie z Polski, a także w jajach importowanych z …Więcej
Super toksyczne Polskie "jedzenie".

Skażone jaja i mięso z Polski. Wielka Brytania rozważa zakaz dla polskich produktów

Wielka Brytania alarmuje: w mięsie z Polski, a także w jajach importowanych z naszego kraju znajdują się bakterie, których nie można wyeliminować znanymi sposobami. Powód? Nadużywanie antybiotyków na polskich fermach. Których to ferm, dodajmy, stale przybywa.

Autor: GettyImages
Skażone jaja i mięso z Polski. Wielka Brytania rozważa zakaz dla polskich produktów


Antybiotyki i bakterie w mięsie z Polski

Historia zaczyna się w czerwcu 2023. To wtedy wybuchła w brytyjskich mediach antybiotykowa afera dotycząca polskiego mięsa. Jak się okazało, w mięsie od SuperDrob (głównego dostawcy mrożonych kurczaków dla sieci Lidl i ASDA w UK) odkryto bakterie oporne na mocne antybiotyki, fluorochinolony i kolistynę, która uważana jest za lek „ostatniej szansy” w zakażeniach, których inne leki nie zwalczają.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Mięso z Polski miało zawierać groźne leki. Rzecznik firmy zabrał głos

WHO uznaje wymienione antybiotyki za „krytycznie ważne” i rekomenduje stosowanie ich wyłącznie w wyjątkowych przypadkach. Od 2022 ich wykorzystanie w UE maleje. Tylko nie w Polsce.

Czy po aferze w Nowej Dębie mieszkańcy boją się kupować mięso na ulicy

Unia przestaje stosować antybiotyki, a w Polsce ich użycie wzrasta


W naszym kraju sprzedaż antybiotyków z grupy fluorochinolonów wzrosła – i to o 70 proc. Tymczasem sprzedaż kolistyny wzrosła jeszcze mocniej. A polskie mięso trafiło pod stały nadzór brytyjskich instytucji.

Dziennikarze The Bureau of Investigative Journalism, BIJ - Biura Dziennikarstwa Śledczego – ustalili, że brytyjskie służby sanitarne są poważnie zaniepokojone. Wielka Brytania dostrzega w polskim mięsie „zagrożenie dla zdrowia publicznego”, a co za tym idzie, rozważa „dostępne opcje ochrony brytyjskich konsumentów” - czyli zakaz importu niektórych polskich mięs i jaj.

Oprócz mięsa produkowanego przy nadużyciu antybiotyków, przez ostatnie lata odnotowano kilka ognisk salmonelli w Wielkiej Brytanii, a część tych ognisk łączy się z produktami z Polski. Dodajmy, że skutkiem zakażeń salmonellą było kilka śmiertelnych przypadków i tysiące zachorowań.

EFSA, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, w 2023 r. zwracał uwagę na 330 odnotowanych przypadków salmonelli pochodzącej od zakażonego drobiu. Przykładowo, 65 osób zaraziło się salmonellą w brytyjskiej restauracji. Przyczyna? Dania z polskich jaj.

Pacjenci chorują i umierają, strona polska odpiera zarzuty

W Austrii z powodu salmonelli zmarła jedna osoba, chorowali pacjenci z całej Europy: z Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Włoch. Większość próbek zidentyfikowanych jako skażone to próbki żywności z Polski. Strona polska stała na stanowisku, że brak jednoznacznych dowodów, że to polskie produkty odpowiadały za zakażenia.

Ale Brytyjczyków taka odpowiedź nie satysfakcjonuje. - Członkowie naszej organizacji ograniczyli stosowanie antybiotyków o prawie 80 proc. i przestrzegają rygorystycznych procesów regulacyjnych w zakresie kontroli salmonelli. To frustrujące, że Polska nie jest w stanie zrobić tego samego – przekazał Richard Griffiths, dyrektor Brytyjskiej Rady ds. Drobiu.

CZYTAJ TEŻ: "Owrzodzenia" i "białe włókna" w mięsie z dyskontu. Lidl Polska się tłumaczy

World Animal Protection, organizacja non-profit, która zajmuje się dobrostanem zwierząt, stoi na tym samym stanowisku, że wzrost sprzedaży antybiotyków i ich wykorzystywanie w polskich gospodarstwach to niepokojąca sytuacja. - [Takie leki] powinny być zarezerwowane do stosowania tylko w ostateczności - powiedziała ekspertka Lindsay Duncan.

Polska to największy producent drobiu w UE

Polscy eksperci też stoją na stanowisku, że źródłem antybiotykoopornych bakterii współcześnie są wielkie fermy. Tymczasem Polska jest największym producentem drobiu w Unii Europejskiej. Stale też w Polsce ferm przybywa, w 10 lat wzrosła ich liczba trzykrotnie. To fermy nawet na setki tysięcy brojlerów.

Ale - co istotne - dane są niepełne, gdyż niektóre fermy dzielone formalnie na kilka mniejszych, bo tak Polacy obchodzą przepisy, które dotyczą największych ferm i kontroli nad tym, co się w tych fermach dzieje.

źródła:

food.gov.uk
foodsafetynews.com
itv.com
gazeta.pl

WIĘCEJ Z DZIAŁU AKTUALNOŚCI

Skażone jaja i mięso z Polski. Wielka Brytania rozważa zakaz dla polskich produktów.

Skażone jaja i mięso z Polski. Wielka Brytania rozważa zakaz dla polskich produktów

Serwis PoradnikZdrowie.pl ma charakter edukacyjny, nie stanowi i nie zastępuje porady lekarskiej. Redakcja serwisu dokłada wszelkich starań, aby informacje w nim zawarte były poprawne merytorycznie, jednakże decyzja dotycząca leczenia należy do lekarza. Redakcja i wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności wynikającej z zastosowania informacji zamieszczonych na stronach serwisu, który nie prowadzi działalności leczniczej polegającej na udzielaniu świadczeń zdrowotnych w rozumieniu art. 3 ust 1 ustawy o działalności leczniczej.

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie bez pisemnej zgody właściciela praw. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa, tzn. bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

O nas
Redakcja serwisu
Reklama i marketing
O serwisie
Newsletter

Informacje prawne
Regulamin
Licencje
Polityka prywatności i cookies
Dane osobowe

Nasze serwisy

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting:
Krzysztof Moskal udostępnia to
21,9 tys.
Piotr W
słuchajcie, to jest nagonka na targowiska, które korporacje starają się zamknąć. żeby wszyscy kupowali to pseudo jedzenie w marketach wielkopowierzchniowych. Tak naprawdę na targowiskach jest jedzenie tańsze i zdrowe. Kolejny artykuł oczerniający Polskich przedsiębiorców
Geminiano Secundo
Nagonka na polskie produkty, aby pokazać, że techniczna żywność ze wschodu wcale nie jest taka zła.
xmireknowak
Celem jest zniszczenie małego przetwórstwa , powodem śmierci był zator
Urszula Rok
Jak im nie pasuje polskie jaja i mięso niech sobie sprowadzą z ukrainy. Tam zdrowsze.
PRAWDZIWY KOŚCIÓŁ POZOSTAŁ W TRADYCJI udostępnia to
15
Konfederaci Korony Polskiej udostępnia to
11
Krzysztof Moskal
jac05 możliwe, ja nie patrzę na UK, ja patrzę na Polskę i uważam, że w Polsce jest bardzo toksyczne jedzenie, a kontroli tutaj żadnej nie ma.
jac05
Wszystko co jem, piję błogosławię i nie boję się spożyć. Świętym nie jestem, więc jak zjem albo wypiję coś zatrutego to niechybnie umrę 🙏 🙏 🙏
Krzysztof Moskal
... a inni o tym nie wiedzą, lub nie czynią tego i to jedzą - a potem są skutki uboczne.
Skoro tego nie ma to ci, którzy poszli na "wybory" i głosowali na demonów np na POPISy odpowiadają za to.
To się nazywają grzechy cudze i za trucie innych jest za to i inne sprawy odpowiedzialność.
Tacy "wyborcy" za coś takiego za wszelkie straty wynikające z ich głosy będą musieli wszystko zadośćuczynić.
A …Więcej
... a inni o tym nie wiedzą, lub nie czynią tego i to jedzą - a potem są skutki uboczne.
Skoro tego nie ma to ci, którzy poszli na "wybory" i głosowali na demonów np na POPISy odpowiadają za to.
To się nazywają grzechy cudze i za trucie innych jest za to i inne sprawy odpowiedzialność.
Tacy "wyborcy" za coś takiego za wszelkie straty wynikające z ich głosy będą musieli wszystko zadośćuczynić.
A pierwsi będą ich samobójcy z tego rozliczać, bo w wielu przypadkach samobójstwa, nawet zabójstwa/ morderstwa są powiązane z Waszą "demokracją" - a potem następuje efekt domina.

Oczywiście Ciebie nie oskarżam, bo żadnych danych nie posiadam - piszę ogólnie.
Roza_ _ udostępnia to
1477
Anna Stanisława Rycyk
W ten oto sposób wykończą polskich producentów żywności -nałożą embargo
jac05
W Anglii jest większe niechlujstwo w produkcji żywności niż w Polsce. Tam nikogo nie bada się na nosicielstwo pasożytów przy produkcji żywności, bo okazałoby się, że nikt nie mógłby pracować !
Stanisław Waldemar Bąk
A może to reeksport ?