Papież jako pasterz owczarni Chrystusa

Cytaty z kard. Augusta Hlonda:
1. Ktokolwiek zbliża się do Papieża z wiarą i widzi w jego osobie Głowę Kościoła i Namiestnika Chrystusowego na ziemi, ten nie może się oprzeć blaskowi godności i powagi, który bije z dostojnej ojcowskiej jego postaci.
2. Najtęższe głowy polityczne odnoszą się do Ojca Świętego z wielkimi względami i starannie unikają konfliktów z tą najwyższą i ostatnią potęgą moralną, słusznie wychodząc z założenia, że Papież nigdy nie stanie w opozycji do żadnego państwa, aby mu szkodzić.
3. Twórcą Papiestwa jest sam Chrystus, jak tego niezbicie dowodzi Ewangelia.
4. Nie masz Kościoła Chrystusowego bez Papieża. Taki Kościół nie byłby zgodny z Boską myślą Chrystusa i z istotną organizacją, jaką On nadał swej owczarni.
5. Od najpierwszych początków chrześcijaństwa łączność z Papiestwem była znakiem i dowodem przynależności do prawdziwej wiary i owczarni Chrystusowej.
6. Słońcem Bożym oblany, stoi dziś na tej opoce (tj. Piotrze) ten sam Kościół, świecąc narodom jako znak zbawienia tak jasno, jak w dzień Zielonych Świątek.
7. O tę Opokę Piotrową odbijać się będą w dalszym ciągu przewroty, wstrząśnienia, wezbrane fale ludzkiej złości, ale jej nie zmogą, bo ona stoi wszechmocnym słowem Bożym. Nie powstała myślą ni ręką człowieka, i dlatego myśl ludzka jej nie wywróci, a ręka ludzka jej nie obali.
8. Z nauki Chrystusa nic Kościół nie uronił, bo nad jej czystością czuwa następca Piotra, do którego Chrystus rzekł: „Jam prosił za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty... utwierdzaj braci twoich”.
9. Zmieniające się kierunki myśli ludzkiej nie wypaczyły powierzonych Kościołowi prawd, gdyż Papież „utwierdza braci”, utwierdza wiernych, utwierdza kapłanów, utwierdza biskupów, a utwierdza we wierze nieskażonej, bo poręczonej wszechmocną i niezawodną modlitwą Chrystusa.
10. Kto by chciał Papieża ograniczyć do interesów jednego narodu, ten by stworzył karykaturę Papiestwa tak, jak są karykaturą Kościoła Chrystusowego wszelkie kościoły narodowe.
11. My, szczęśliwe dzieci Ojca Świętego, otoczmy tron jego sercami i modlitwą. Skupmy się około niego w duchu wiary i miłości, ślubując mu dozgonną wierność i posłuszeństwo.
12. Oczy świata zwracają się ku Opoce Piotrowej, o której katolicy i niekatolicy wiedzą, że się w potopie zła nie pogrąży.
13. Kościół nie chce być muzeum wycofanych z użytku świętości, lecz Kościołem ducha i mocy Zielonych Świątek. Z tego ducha i z tej mocy zrodzi się właściwa zwycięska ofensywa katolicka na zewnątrz. A Papież jest tym pierwszym, prowadzącym do boju.
14. Nowy papież powinien wyjść z kamery Watykanu, z osamotnienia na Zachodzie, z więzienia prymasa Włoch. Musi pójść w świat i zdobyć go. Powinien wyrzec się noszenia tytułu więźnia I postarać się „poznać swoje” i by go „swoje znalazły”. A więc wyjść z „zaklętej” intymności watykańskiej na pełne życie Kościoła, z papierowych rządów zrobić duchowe rządy serc. Z nieruchu Stolicy Apostolskiej w ostatnich wiekach stworzyć światowy ruch ku Chrystusowi i samemu na czele tego ruchu stanąć. Nic na tym powaga papiestwa nie straci, a zyska wiara i Kościół.
15. Papieżowi potrzeba wielkich myśli, śmiałych planów, pociągnięć epokowych, że powinienon - co jest konieczne dla Kościoła i dusz - realizować je śmiało i mężnie, nie oglądać się na osobiste i czasowe niekorzyści.
Laudetur Jesus Christus et Maria Immaculata !
Historia Swietego Piotra to historia czlowieka podzwignietego z upadku; nasz wzór, przyklad dla nas. Od Szymona dzieli nas 250 papieży. Są Oni ogniwami w wielkim lancuchu pontyfikalnym. Żaden lancuch nie jest mocniejszy niż jego najslabsze ogniwo, a najslabszym ogniwem w lańcuchu Papieży bylo jego pierwsze ogniwo. Lecz to slabe ogniwo dzierżyl w Swoich dloniach Chrystus.
Dlatego papiestwo nigdy …Więcej
Historia Swietego Piotra to historia czlowieka podzwignietego z upadku; nasz wzór, przyklad dla nas. Od Szymona dzieli nas 250 papieży. Są Oni ogniwami w wielkim lancuchu pontyfikalnym. Żaden lancuch nie jest mocniejszy niż jego najslabsze ogniwo, a najslabszym ogniwem w lańcuchu Papieży bylo jego pierwsze ogniwo. Lecz to slabe ogniwo dzierżyl w Swoich dloniach Chrystus.
Dlatego papiestwo nigdy nie upadnie.