Sosoacă założyła kaganiec i została siłą usunięta z sali: „Dom Szatana jest tu, w Brukseli”
Diana Iovanovici-Şoșoacă, prawniczka i europosłanka, prawdziwa bohaterka narodowa i europejska, została brutalnie wyprowadzona z sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego po tym, jak odważnie wyraziła swoją opinię na temat wiary i wolności. Podczas swojego przemówienia Diana Iovanovici-Şoșoacă poruszyła ikonę religijną, symbolizującą głęboki związek między wiarą Rumunów a ich tożsamością narodową. Ostro skrytykowała politykę narzuconą przez Unię Europejską, zwłaszcza zarządzanie pandemią i wymuszoną politykę integracyjną, która zagraża suwerenności narodowej. «Parlament Europejski i Ursula von der Leyen muszą zrozumieć, że nigdy nie zaakceptujemy dyktatury Brukseli! Zabijaliście ludzi i tłumiliście podstawowe wolności! Rumuni nie uklękną przed biurokratyczną tyranią!” oświadczyła Diana Iovanovici-Soșoacă, po czym została siłą wyprowadzona z sali.Ten akt cenzury i nadużycia władzy stanowi obrazę demokracji i podstawowego prawa do wolności wyrażania opinii. Zdecydowanie potępiamy to działanie i żądamy natychmiastowego poszanowania praw podstawowych wszystkich wybranych przedstawicieli. Parlament Europejski i Ursula von der Leyen muszą odpowiedzieć za te nadużycia i tłumienie głosów broniących tradycyjnych wartości i podstawowych wolności obywateli Europy. Nie będziemy milczeć! Wiara i wolność są ponad wszelką cenzurą!”. „Dom szatana jest tutaj, w Brukseli” – powiedziała Soșoacă po tym, jak została siłą usunięta z sesji plenarnej PE. Zapytana przez dziennikarzy, o co prosi eurodeputowanych, posłanka odpowiedziała: „Aby wysłuchać obywateli. Dlaczego tak im przeszkadza ikona? Jesteśmy chrześcijanami, w Rumunii jest 98% chrześcijan. Jesteśmy prawosławni, wierzymy w Boga. Mamy prawo się wypowiadać! Gdzie nasze prawo do wypowiadania się. Losowali na loterii, aby osoba mogła zabrać głos. Dlaczego? (...) Kolejnym problemem jest społeczność LGBT, nie chcemy, żeby nasze dzieci się nawracały”. „Nigdy z Ukrainą. Nigdy dla LGBT” Diany Sosoacă w Parlamencie Europejskim.
W środę przemawiała na sesji plenarnej, oskarżając Europę o „zniszczenie Rumunii” i zubożenie Rumunów „poprzez nieustanną pomoc Ukraińcom”.
W swoim krótkim przemówieniu rumuńska europosłanka oskarżyła Europę o „zniszczenie Rumunii” poprzez pomoc Ukrainie oraz o to, że „pokoju nie można osiągnąć wysyłając broń”. Powiedziała też, że udała się do ambasady rosyjskiej, ponieważ była to „jedyna strona, która chciała rozmawiać o pokoju”. Oskarżyła także Ukrainę o dyskryminację mniejszości rumuńskiej, która jej zdaniem „nie ma prawa mówić po rumuńsku”.