Do tych wszystkich pseudo świętoszków z glorii, którzy myślą że ta strona jest pobożna i poświęcona jedynie religijnym sprawom i wierna Watykanowi.

Nie, nie moi drodzy, ta strona ma też swoje różne oblicza, a osoby które ją prowadzą są bardzo kontrowersyjne, więc skończcie z tą narracją o nawracaniu kogokolwiek i krytyce za nieparlamentarne takie lub inne słowa i podsyłaniu w komentarzach jakichś tam modlitw. Nie po to powstała ta strona i nie dlatego są tu na niej miliony ludzi z całego świata
Przede wszystkim "gloria" miała różne siedziby, w tym także w Moskiwe i tu oczko do tych walczących teraz ze wszystkim co rosyjskie. Niepokojące natomiast są wzmianki, że swego czasu strona ta bagatelizowała sprawę holokaustu.
Generalnie założyciele tego serwisu stoją w opozycji do obecnego oblicza Kościoła Katolickiego i nic absolutnie nic nie mają wspólnego z polskim kościołem, więc darujcie sobie te nicki w typie "Córka Maryji" czy też "Kościół Odnowy", bo nie jest to potrzebne, żeby tu mieć normalnie konto. Zamiast tego miejcie odwagę występować tu pod własnym nazwiskiem czy imieniem i słowa, które tu publikujecie pieczętować własnym wizerunkiem. Tak po prostu będzie uczciwiej zwłaszcza, gdy chcecie komentować posty innych osób, bo trochę dziwnie jest potem odpowiadać komuś kto o sobie pisze "nie dla szczepionek".lub nazywa siebie "medalikiem". No sorry, nawet nie wiadomo jak się odnosić w komentarzu czy używać pan czy pani. Jeśli się wstydzicie, że tu jesteście i chowacie się pod czasami idiotycznymi wręcz nickami to jaki sens jest w ogóle tu być? I to właśnie takie osoby mają potem czelność kogoś innego nazywać trollem, podczas gdy to oni sami na takich wyglądają, gdy skrywają się za wymyślonymi nazwami czy postaciami.
Ja byłam tu już wiele, wiele lat temu, potem odeszłam na kilka lat, a teraz znów wróciłam, by mieć jakąś alternatywę do publikowania swoich odniesień do ważnych spraw, kiedy Facebook po raz kolejny mnie zablokował za słowa prawdy. No niestety Zuckerberg siedzi w kieszeni Wall Street, Waszyngtonu i korporacji, nie wspominając już o pobratyńcach Rotschilda czy Rockefellera, a w związku z tym pewne prawdy usuwa. Narracja Facebooka idzie w kierunku globalizacji w myśl zasad systtemu, który jest zły i którego nadrzędnym celem jest zniewolenie nas ludzi i podporządkowanie bezwzględnie władzy. I niech nikt nie mówi, że to teorie spiskowe. Facebook blokował nas gdy mówiliśmy prawdę o szkodliwych szczepionkach, o depopulacji, o złych rządach, teraz blokuje nas, gdy mówimy o pedofili syna Bidena, zepsuciu elit i o tej całej hipokryzji zachodniego świata, który z Putina robi zbrodniarza w czasie, gdy Izrael po raz kolejny bombarduje Syrię.
A wracając do strony "gloria". Nikt tu nie sprawdza po polsku publikacji, nawet odpowiedzi przysyłają w języku angielskim. Generalnie nie ma cenzury i to się chwali, że jest to serwis dla ludzi samodzielnie myślących. Znajdują tu swoje miejsce ludzie o różnych światopoglądach, więc darujcie sobie co poniektórzy te spamy z hasłami "nawracajcie się w Jezusie" i dajcie innym ludziom w spokoju tu egzystować, tak jak i administratorzy strony dają. Na ulicy w rozmowie z drugim człowiekiem nikt z Was też przecież nie sypie cytatmi z Biblii, więc czemu tu to robicie wobec obcych sobie ludzi podczas dialogu o sprawach niezwiązanych w żaden sposób z religią?
Każdy z nas jest tutaj z innych powodów i trzeba to uszanować.
Pozdrawiam, Angelina

Oto co pisze o stronie wikipedia.
"Ksiądz rzymskokatolicki Reto Nay jest współzałożycielem wielojęzycznego portalu wideo gloria.tv[1] i jednym z dwóch księży pracujących dla gloria.tv, wraz z Markusem Doppelbauerem. 22 stycznia 2009 gloria.tv opublikowała tekst, który bagatelizował Holokaust. Nay odmówił jej usunięcia, mówiąc gazecie diecezjalnej w Linzu, że „potrzebne jest całe spektrum katolickie”. Ekspert prawa medialnego Walter Berka wyjaśnił, że istnieje poważne podejrzenie naruszenia prawa zakazującego reaktywacji narodowosocjalistycznej. Nay stwierdził, że prawo austriackie czy niemieckie nie było decydujące dla gloria.tv, ponieważ strona została zarejestrowana w Mołdawii.[2]
Wieczorem 13 marca 2013 r. Reto Nay został zwolniony bez wypowiedzenia przez parafię Tujetsch. Diecezja Chur wezwała go do natychmiastowej rezygnacji z działalności proboszcza. W marcu 2013 Graubündner Kantonspolizei (policja kantonu Gryzonia) wszczęła śledztwo w związku z gloria.tv. 15 marca 2013 r. biskup Huonder usunął również Nay z urzędu. Nay przypisał to „polowaniu na czarownice”. Biuro parafialne w Sedrun ogłosiło 15 marca 2013 r., że Reto Nay zniknął dzień wcześniej i nie można go już namierzyć. Od kwietnia 2013 Nay ponownie głosił kazania na gloria.tv i donosił w diecezji Chur, gdzie jego miejsce pobytu na razie pozostaje nieznane.
Jak podaje gloria.tv, w kolejnych latach Nay działał na greckiej wyspie Patmos. Według relacji na gloria.tv wygłosił kazanie w listopadzie 2017 r. w St. Pelagiberg (St. Gallen) w Szwajcarii.
Osoby odpowiedzialne za gloria.tv były trudne do ustalenia. Strona została założona przez Reto Nay w Szwajcarii, ale od 2014 roku jego nazwisko nie jest już wymienione na stronie. Gloria.tv został najwyraźniej wyprodukowany w Wiedniu, ale został zarejestrowany w Republice Mołdawii i określa się jako „prywatna inicjatywa, która nie jest bezpośrednio związana z hierarchią kościelną”.[1] W Moskwie był adres kontaktowy, ale nie było adresu e-mail ani numeru telefonu. W 2017 roku siedziba została przeniesiona do Dover w stanie Delaware w USA.
18 lutego 2013 r. w anglojęzycznej wersji gloria.tv pojawiły się zdjęcia niemieckich biskupów ze swastykami, ponieważ zezwolili na stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych w szpitalach swoich diecezji. Konferencja Episkopatu Niemiec wyraźnie odcięła się od strony internetowej i ogłosiła, że w przyszłości treści kościelnej strony internetowej kirche.tv nie będą mogły być dłużej wykorzystywane przez gloria.tv. Już w połowie stycznia redakcja telewizyjna diecezji würzburskiej usunęła swój kanał na gloria.tv, mówiąc, że „…strona nie jest już środowiskiem, w którym chcemy widzieć nasz wkład”.[3] Dzienne błogosławieństwo wyprodukowane pod opieką Konferencji Episkopatu Niemiec musiało zostać usunięte z serwisu gloria.tv 20 lutego 2013 r. na skutek zakazu wydanego przez Biuro Pracowników Telewizji Katolickiej. Burkhard Hose, pastor Katolickiej Wspólnoty Uniwersyteckiej w Würzburgu, złożył skargę karną przeciwko gloria.tv za używanie znaków organizacji niekonstytucyjnych.
W marcu 2013 roku gloria.tv nazwał reporterów Spiegel TV, którzy prowadzili badania w Szwajcarii za pośrednictwem portalu wideo, „stalkerami” i oskarżył ich o nazistowskie metody; gloria.tv po raz kolejny użyła swastyki, tym razem w połączeniu z logo Spiegel TV. 12 marca 2013 r. trzech pracowników gloria.tv brutalnie zaatakowało zespół kamer RTL, lekko raniąc jednego członka zespołu kamer RTL.
Redakcja serwisu była bardzo krytyczna wobec papiestwa papieża Franciszka, jak również wobec wielu innych biskupów i duchownych we współczesnym Kościele. Była zaangażowana w pewne kontrowersje między nią a kilkoma diecezjami w świecie niemieckojęzycznym. Dziennikarz i pisarz Michael Sean Winters scharakteryzował „Gloria.tv” jako niezamierzoną „… parodię prawicowych katolików w mediach… podjętą na poważnie”.[4]
W 2013 r. Die Zeit określił „Gloria tv. jako „agresywną i prawicową”.[5] W 2017 r. BuzzFeed News odkrył, że z najbardziej wirusowych artykułów na Facebooku o Angeli Merkel siedem było fałszywych lub wprowadzających w błąd. Gloria.tv, w którym znalazł się klip przedstawiający Merkel mówiącą: „Niemcy muszą zaakceptować przemoc cudzoziemców”, podczas gdy tak naprawdę powiedziano: „Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na miejscu i wyeliminowanie przyczyn przemocy w społeczeństwie jednocześnie, dotyczy to wszystkich warstw społeczeństwa, ale musimy zaakceptować fakt, że liczba przestępstw jest szczególnie wysoka wśród młodych imigrantów, dlatego temat integracji wiąże się z problematyką zapobiegania przemocy we wszystkich częściach naszego społeczeństwo.”[5]
Według Spiegel Online „Gloria.tv jest rodzajem YouTube’a dla katolickich radykałów… Ale zamiast „Dobrej Nowiny” strona szerzy głównie nienawiść: nienawiść do homoseksualistów, nienawiść do zwolenników aborcji i nienawiść do chrześcijańskich reformatorów. „[6] Wiedeński prawnik Georg Bürstmayr komentuje: „Gdyby gloria.tv została założona jako
jakikolwiek w UE, myślę, że portal zostałby zamknięty dawno temu.”[6]
Według oświadczenia portalu z 2013 r., witryna jest odwiedzana co miesiąc przez około 2 miliony osób i zawiera 400 000 plików multimedialnych.[7]