Quas Primas
1556

A. ONI JEGO ZDETRONIZOWALI - ABP MARCEL LEFEBVR'E - WSTĘP

A.ONI JEGO ZDETRONIZOWALI - ABP MARCEL LEFEBVR'E - WSTĘP

ALBUM - KSIĄŻKA W ROZDZIAŁACH!

Ta książka to obowiązkowa lektura każdego katolika. Arcybiskup Lefebvr'e omawia filozoficzne i historyczne przyczyny kryzysu, których efektem był Sobór Watykański II, nazwany tutaj rewolucją francuską w Kościele. Autor rozprawia na temat źródeł i zasad liberalizmu przyczyniającego się do zdetronizowania Jezusa Chrystusa, krytycznie analizuje liberalny katolicyzm oraz liberalną konspirację szatana przeciwko Kościołowi i papiestwu, a także opisuje rewolucję w tiarze i kapie, jaka się dokonała podczas i po soborze — tryumfie katolickiego liberalizmu.


Wstęp

Dokąd zmierzamy? Jaki będzie koniec szokujących wydarzeń dzisiejszych czasów? Wydaje się, iż nie jest to pytanie o konflikty wojenne, atomowe bądź ekologiczne kataklizmy, ale, przede wszystkim, o rewolucję na zewnątrz i wewnątrz Kościoła, apostazję, która, mówiąc w skrócie, pochłania całe narody, które przedtem były katolickie, a nawet sięga po szczyty hierarchii Kościoła. Rzym wydaje się być całkowicie ślepy. Wieczny Rzym został zmuszony do milczenia, sparaliżowany przez inny Rzym, Rzym liberalny, który go okupuje. Źródła Bożej Łaski i Wiary wysychają, a w żyłach Kościoła krąży śmiertelna trucizna naturalizmu.
Niepodobnym zrozumieć tego głębokiego kryzysu bez rozważenia głównego wydarzenia naszego stulecia: Soboru Watykańskiego II. Wydaje mi się, że moje odczucia odnośnie tego wydarzenia są dobrze znane, przytoczę zatem samą istotę moich przekonań: nie odrzucając całkowicie Soboru, twierdzę, że była to największa katastrofa naszego stulecia, ale również i wszystkich stuleci od czasu powstania Kościoła. Moje poglądy nie opierają się na niczym innym, jak tylko na kryterium danym nam przez naszego Pana – ocenie po jego owocach4. Obecnie, gdy pytamy kardynała Ratzingera o wskazanie jakichkolwiek dobrych owoców Soboru, nie wie, co odpowiedzieć5. Gdy pewnego razu spytałem kardynała Garrone w jaki sposób „dobry” sobór może wydać tak złe owoce, odpowiedział: „To nie Sobór, to środki społecznego przekazu”6.

W tym miejscu odrobina refleksji może wspomóc zdrowy rozsądek: skoro era posoborowa jest zdominowana przez rewolucję w Kościele, czyż nie jest oczywistym, że to właśnie Sobór ją wprowadził? Kardynał Suenens powiedział kiedyś: „Sobór to rok 1789 w Kościele”, a kardynał Ratzinger mówi: „Problemem Soboru była konieczność asymilacji wartości dwóch stuleci kultury liberalnej”. W dalszych słowach powiada: Pius IX, poprzez Syllabus, zdecydowanie odrzucił świat, który wyłonił się z rewolucji francuskiej, potępiając następujące twierdzenie: „Biskup Rzymu może i powinien pogodzić się, i porozumieć z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją”7. Kardynał Ratzinger mówi otwarcie, iż Sobór był anty-Syllabusem, gdyż spowodował pogodzenie Kościoła i liberalizmu, szczególnie poprzez Gaudium et Spes – najdłuższy dokument soborowy, a papieże wieku dziewiętnastego, rzekomo, nie wiedzieli, jak odróżnić co w rewolucji z 1789 r. wywodziło się z prawdy chrześcijańskiej i mogło być zaakceptowane przez Kościół.
Oświadczenie takie jest niesłychanie dramatyczne, zwłaszcza jeśli jest wypowiadane przez przedstawicieli Magisterium Kościoła! Czym w gruncie rzeczy była rewolucja roku 1789? Był to naturalizm i subiektywizm protestantyzmu, zredukowany do norm prawnych i narzucony wciąż katolickiemu społeczeństwu. Stąd bierze się deklaracja praw człowieka bez Boga; stąd pochwała subiektywizmu jednostki kosztem obiektywnej prawdy; stąd ustawienie na tym samym poziomie wszelkich religijnych „wierzeń”, przed Prawem; stąd, mówiąc w skrócie, organizacja społeczeństwa bez Boga, poza naszym Panem Jezusem Chrystusem. Jedno słowo opisuje tę monstrualną teorię: liberalizm.

Niestety! W tym właśnie momencie prawdziwie doświadczamy „tajemnicy bezbożności”8. Już nazajutrz po rewolucji szatan wprowadził do wnętrza Kościoła ludzi napełnionych duchem dumy i nowości, pozujących na natchnionych reformatorów, marzących o pogodzeniu Kościoła z liberalizmem, próbujących wprowadzić nieprawy związek pomiędzy Kościołem a zasadami rewolucji! Jakże można pogodzić naszego Pana Jezusa Chrystusa z takim nawarstwieniem błędów, które są w tak radykalnej sprzeczności z Jego Łaską, Jego Prawdą, Jego Bóstwem, Jego uniwersalnym królowaniem? Nie! Papieże nie mylili się, gdy, wsparci przez Tradycję i wspomagani przez Ducha Świętego, potępiali swym najwyższym autorytetem i z niezmienną ciągłością wielkie odstępstwo liberalnego katolicyzmu. W takim razie, w jaki sposób liberalna sekta zdołała narzucić swoje poglądy powszechnemu soborowi? W jaki sposób związek, zawarty przeciwko naturze, pomiędzy Kościołem9 a rewolucją francuską, zrodził potwora, którego niespójność napełnia przerażeniem nawet najbardziej zagorzałych jego zwolenników? Dołożę wszelkich starań, aby w rozdziałach dotyczących liberalizmu odpowiedzieć na te pytania, wykazując, iż trucizna liberalizmu, raz wlana do Kościoła, prowadzi do apostazji, jako naturalnej konsekwencji.

„Od liberalizmu do apostazji” – oto temat niniejszej pracy. Aby nie było wątpliwości, życie w czasach apostazji nie jest powodem do chwały! Nie zapominajmy jednak, że każdy czas i każdy wiek należą do naszego Pana Jezusa Chrystusa: Ipsius sunt tempora et saecula10, jak mówimy w słowach liturgii paschalnej. Obecny wiek apostazji, bez wątpienia, w inny sposób niż poprzednie wieki wiary, należy do Jezusa Chrystusa. Z jednej strony, apostazja wielu podkreśla heroiczną wiarę nielicznych. Tak było w Izraelu w czasach proroka Eliasza, gdy Bóg zachował jedynie siedem tysięcy mężczyzn, którzy nie ugięli kolana przed Baalem11. Nie zginajmy więc kolan przed bożkiem „kultu człowieka”12, „który zasiadł w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem”13. Pozostańmy katolikami, czcicielami jedynego prawdziwego Boga, naszego Pana Jezusa Chrystusa, wraz z Jego Ojcem i Duchem Świętym!
Z drugiej jednak strony, historia Kościoła uczy nas, że każde stulecie kryzysu przygotowuje wiek wiary oraz, zgodną z Tradycją, prawdziwą odnowę. Waszą sprawą jest włączyć się w ten proces, drodzy Czytelnicy, poprzez pokorne przyjęcie tego, co Kościół nam przekazał, aż do czasów poprzedzających II Sobór Watykański, poprzez słowa papieży – a co ja staram się Wam przywrócić. Jest to spuścizna doktryny Kościoła, którą otrzymałem bezwarunkowo i chcę Wam przekazać również bezwarunkowo: quam sine fictione didici, sine invidia communico14.

Przypisy:

Mt 7, 16.

Kard. Józef Ratzinger, Raport o stanie wiary, Michalineum 1986.

Wywiad z 13 lutego 1975 r.

Syllabus, poz. 80, Denzinger 1780.

2 Tes 2, 7.

A raczej ludźmi Kościoła, lub zewnętrznym aparatem kościelnym.

Jego jest czas i wieczność.

3 Krl 19,18.

Wyrażenie Pawła VI.

2 Tes 2, 4.

Mdr 7, 13: Rzetelnie poznałem, bez zazdrości przekazuję i nie chowam dla siebie jej bogactwa.

ALBUM - KSIĄŻKA W ROZDZIAŁACH!
Quas Primas
Książka w odcinkach, w której Abp Marcel Lefebvr'e podaje fakty o rzeczywistej DETRONIZACJI Chrystusa Króla.
ps. odcinki wstawiam systematycznie. Poniżej podaję link do albumu.
ALBUM - KSIĄŻKA W ROZDZIAŁACH!Więcej
Książka w odcinkach, w której Abp Marcel Lefebvr'e podaje fakty o rzeczywistej DETRONIZACJI Chrystusa Króla.

ps. odcinki wstawiam systematycznie. Poniżej podaję link do albumu.
ALBUM - KSIĄŻKA W ROZDZIAŁACH!