Minister Gliński krytykuje hasła na Marszu Niepodległości: nie ma zgody na budowę wspólnoty etnicznej
Nie ma zgody żeby w przestrzeni publicznej funkcjonowało wsparcie dla wspólnoty narodowej w sensie etnicznym. Popieramy myślenie narodowe w sensie narodu kulturowego - powiedział w niedzielę podczas I Kongresu Inicjatyw Pozarządowych Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
- Dziwię się, że wczoraj, faktycznie gdzieś w przestrzeni publicznej, na pięknym marszu narodowym, pojawił się transparent, który mógłby sugerować, że ktoś myśli o narodzie w kategoriach etnicznych czy w kategoriach rasistowskich – podkreślił wicepremier. Dodał, że polski rząd zdecydowanie odcina się od tego typu haseł i sprzeciwia się ich wygłaszaniu w przestrzeni publicznej.
Zdaniem Glińskiego, hasła jakie miały paść podczas tegorocznej edycji Marszu Niepodległości były „trochę prowokacyjne” i w pewnym sensie stanowiły odpowiedź na dyktat politycznej poprawności i polityki multi-kulturalnej, jaką „postępowe” ośrodki próbują przy użyciu propagandy, a czasem wręcz siły narzucić wszystkim krajom i ich obywatelom. Nie zmienia to jednak faktu, że w tak pięknym dniu, jak 99. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości tego typu „prowokacje” nie powinny mieć miejsca.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreślił, że polski rząd popierał, popiera i będzie popierał „myślenie narodowe w sensie narodu kulturowego”. Dodał, że podobne stanowisko od lat prezentują przedstawiciele środowisk narodowych i dlatego jest tym bardziej zdziwiony zaistniałymi 11 listopada zdarzeniami.
Zaznaczył również, że dzisiejszą wspólnotę w naszym narodzie należy budować właśnie na płaszczyźnie kulturowej, a nie etnicznej. - Taka wspólnota jest wspólnotą pożyteczną. Wspólnota narodowa rozumiana w sensie etnicznym jest wspólnotą wykluczającą, wspólnotą, dla której zgody polskiego rządu w Polsce nie ma – powiedział.
Źródło: gazetaprawna.pl
TK
Read more: www.pch24.pl/minister-glinsk…