Mirek Rotnak
872

30.01. Nordic walking u Ojca Dyrektora

U ojca Rydzyka, w murach jego uczelni, odbywało się sympozjum z cyklu „Oblicza…”, tym razem „Oblicza pandemii”. Zaproszono grono mieszane lekarsko-socjologiczno-medialno-religijne. Ale jedna strona (zgadnijcie jaka) nie przyszła, bo jak oświadczył jeden z kowidowych ultrasów odmawiając uczestnictwa: z sektą nie będę gadał. Wyszło więc na to – to ciekawe – że pod skrzydłami toruńskiego kapłana zbiera się jakaś sekta. To był oczywiście unik koronaentuzjastów, bo ci są silni w gębie tylko w przyjaznym środowisku Gozdyr i Jankowskich. A jak by mieli siąść naprzeciwko Basiukiewicza, Bodnara, czy Martyki to już wymiękają." --->>> 30.01. Nordic walking u Ojca Dyrektora - dziennik zarazy