Spadły korony z głowy Maryi i Chrystusa
Dominikanie nie mają na to wyłumaczenia
Jak to się mogło stać? Pytają ludzie.
W piątek rano (tj. 28.12.2012 r.) w Bazylice Najświętszej Maryi Panny u Ojców Dominikanów w Jarosławiu, podczas odsłaniania cudownego obrazu Matki Bożej, spadły obydwie korony. Z Głowy Matki Bożej i z Głowy Dzieciątka Jezus.
Ojciec Dominikanin mówił do wiernych, że nie widzi ludzkiego wytłumaczenia, jak mogło do tego dojść. Te korony musiały być najpierw podniesione do góry, żeby mogły się odłączyć od obrazu. Nie były też ze sobą powiązane, złączone – więc co się stało, że obydwie Korony w tym samym czasie ?
Komentarz ks. Stanisława Małkowskiego:
Pragnę zwrócić uwagę, że to wydarzenie miało miejsce w piątek – dzień, w którym wspominamy bolesną Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa oraz w Święto Młodzianków Męczenników, zamordowanych z rozkazu ziemskiego króla Heroda, który w nowonarodzonym Chrystusie nie chciał uznać Króla.
Proszę jeszcze zwrócić uwagę na obraz, który przedstawia nie Maryję z Dzieciątkiem na ręku ale Pietę – Matkę Bożą Bolesną trzymającą ciało Swego Syna po zdjęciu z Krzyża. (wobroniewiaryitradycji.wordpress.com)
Czy możemy to wydarzenie uznać za symboliczne i skierowane do nas? Czy możemy je odczytywać w kluczu wołania Boga? Co nam chce powiedzieć Niebo?
Jak to się mogło stać? Pytają ludzie.
W piątek rano (tj. 28.12.2012 r.) w Bazylice Najświętszej Maryi Panny u Ojców Dominikanów w Jarosławiu, podczas odsłaniania cudownego obrazu Matki Bożej, spadły obydwie korony. Z Głowy Matki Bożej i z Głowy Dzieciątka Jezus.
Ojciec Dominikanin mówił do wiernych, że nie widzi ludzkiego wytłumaczenia, jak mogło do tego dojść. Te korony musiały być najpierw podniesione do góry, żeby mogły się odłączyć od obrazu. Nie były też ze sobą powiązane, złączone – więc co się stało, że obydwie Korony w tym samym czasie ?
Komentarz ks. Stanisława Małkowskiego:
Pragnę zwrócić uwagę, że to wydarzenie miało miejsce w piątek – dzień, w którym wspominamy bolesną Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa oraz w Święto Młodzianków Męczenników, zamordowanych z rozkazu ziemskiego króla Heroda, który w nowonarodzonym Chrystusie nie chciał uznać Króla.
Proszę jeszcze zwrócić uwagę na obraz, który przedstawia nie Maryję z Dzieciątkiem na ręku ale Pietę – Matkę Bożą Bolesną trzymającą ciało Swego Syna po zdjęciu z Krzyża. (wobroniewiaryitradycji.wordpress.com)
Czy możemy to wydarzenie uznać za symboliczne i skierowane do nas? Czy możemy je odczytywać w kluczu wołania Boga? Co nam chce powiedzieć Niebo?