Edward7
213 tys.

Dr Mike Yeadon „Iwermektyna to jedna z najgroźniejszych toksyn wpływających na płodność”

Dlaczego to tam umieścili? To tak, jakby nie zostać dźgniętym i uniknąć wpływu na płodność, spora część z was zamiast tego zażyje iwermektynę. ~Doktor Mike Yeadon

Dr Mike Yeadon Iwermektyna – bomba przeciw płodności: „jedna z najbardziej agresywnych toksyn wpływających na płodność”

Znany farmakolog dr Mike Yeadon rzucił potężną bombę związaną z iwermektyną, nazywając ją „jedną z najbardziej agresywnych toksyn na płodność”, jaką kiedykolwiek widział. Jego komentarze nagrano w czerwcu 2024 r., ale dopiero wczoraj opublikowano je na kanale Delingpod Live, co wywołało ogromną falę uderzeniową w Internecie.

Doktor Mike Yeadon (czerwiec 2024)
Transkrypcja:

„Właściwie to jest coś, o czym muszę wspomnieć. Nauczyłem się tego dopiero w ciągu ostatnich trzech tygodni, więc prawdopodobnie tego nie usłyszycie, ale wszystko się zgadza, kiedy to mówię. Wiesz, że był… wiesz, „Team Hero”, ludzie z alternatywnych mediów. Nie ja, ludzie, którzy są 100 razy bardziej znani na świecie. Nie będę ich teraz wspominać, ale wszyscy wiecie, o kim myślę. Tak wielu lekarzy jest Amerykanami. Gdy tylko pojawiła się pandemia, zaproponowali „wczesne leczenie Covida 19”, prawda? A oni pchali, pchali, pchali. Na początku myślałem, że to wirus i stwierdziłem, że to wspaniale, że oferują leczenie. Później, kiedy zdałem sobie sprawę, że ich nie ma, pomyślałem, że tak…

Zastanawiałem się, dlaczego to propagują. Pomyślałem, że oferują zmartwionym ludziom nieszkodliwe placebo i wmawiają im, że panuje pandemia. Z jakiego innego powodu ci mądrzy ludzie robiliby wszystko, aby sprzedać Ci te produkty? Niestety, jest coś znacznie gorszego: jeden z głównych leków, które chcą, żebyś przyjmował, iwermektyna, jest jedną z najbardziej agresywnych toksyn wpływających na płodność, jakie kiedykolwiek spotkałem. A ja tego nie wiedziałem, bo tak jak ty prawdopodobnie nie pomyślałeś o przeprowadzeniu dogłębnych badań. I ja też tego nie zrobiłem.

Kilka tygodni temu ktoś skontaktował się ze mną z ogromnym plikiem artykułów datowanych na czas jego odkrycia i które bezsprzecznie pokazują, że przy dawkach, o które prosimy – które sugerujemy przyjmować u szczurów i królików oraz w niektórych ograniczonych badaniach na ludziach zmniejsza zdolność do poczęcia i donoszenia dziecka. A to nie jest w porządku? Czyż nie tak jest? To jest problem. A teraz wiesz. Na scenie światowej nie ma nic ważnego, co byłoby przypadkowe. Kto tam umieścił iwermektynę? Cóż, autorzy. I po co to tam umieścili? To tak, jakby nie zostałeś użądlony i nie miało to wpływu na twoją płodność, spora część z ciebie zamiast tego zażyje iwermektynę. I jest coraz gorzej. Przestanę o tym mówić, bo jeszcze o tym nie pisałam, ale mnie to niepokoi. Istnieje wiele innych suplementów, które mogą przyjmować osoby cierpiące na stany lękowe. I znowu myślałem, że chodzi głównie o pieniądze, to prawda? Kwestia pieniędzy. Sprzedają ci K2 lub coś innego. I jest wiele rzeczy, o których nigdy nie słyszałem. Można je znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością.

A żona często mnie pyta, co to potrafi. Mówię mu, że nigdy o tym nie słyszałem. Pierwotnie byłem biochemikiem i toksykologiem. Nigdy o tym nie słyszałem. Muszę sprawdzić. To prawda. Istnieje. Ale myślałem, że po prostu sprzedają łagodne placebo zmartwionym zdrowym ludziom, żeby wyłudzić od nich pieniądze. Niestety, tak nie jest. Wiele suplementów, w tym ten najbardziej znany, zapobiega eliminacji iwermektyny z organizmu. Jeśli więc myślisz, że będziesz dbać o swoje zdrowie i nie zaszczepiś się, mam tę iwermektynę, która mnie ochroni. A te suplementy zapobiegają eliminacji iwermektyny przez organizm. Jest to negatywna interakcja leków. To nie przypadek, proszę państwa. To nie jest przypadek. Było jednak kilka takich suplementów diety, które w publikacjach szczegółowo wykazały, że są to tak zwane inhibitory glikoproteiny P, a iwermektyna jest wydzielana za pomocą szlaków glikoproteiny P. I to było jak: o mój Boże. Mamy iwermektynę w szafce w łazience i wszystkie suplementy zawierające inhibitory PGP w szafce kuchennej i wyrzuciliśmy je wszystkie do kosza. - dr Mike Yeadon (czerwiec 2024)

Mike Yeadon jest dostępny na swoim oficjalnym kanale na Telegramie: Dr Mike Yeadon solo channel
Więcej informacji można znaleźć w pełnym wystąpieniu doktora Yeadona w Delingpod Live: https://odysee.com/@JamesDelingpoleChannel:

Chcesz dowiedzieć się więcej o szkodliwym działaniu iwermektyny? Napisałem na ten temat serię artykułów:
Śmiertelne żniwo iwermektyny: ślepota, śpiączka i zgony spowodowane neurotoksyczną, genotoksyczną trucizną
CLASTOGENIC” – 18 badań podkreślających uszkodzenia DNA wywołane iwermektyną, uszkodzenia i powiązane zaburzenia
Ivermectin, WHO, ONZ, Merck, Bank Światowy i plan działania dotyczący światowej populacji Kissingera
Badanie na świniach rodzi GŁÓWNE pytania dotyczące niebezpieczeństw związanych z łączeniem kwercetyny i iwermektyny
2 Badania dotyczące: CBD i THC wywierają silne działanie hamujące glikoproteinę P, rodząc bardzo niepokojące pytania dotyczące zwiększonej toksyczności iwermektyny dla użytkowników marihuany
Badania wykazały, że kwercetyna i natto K2 INHIBIT P-glikoproteina; Czy to zwiększy podatność na toksyczność iwermektyny?!
Iwermektyna jest cytotoksyczna i genotoksyczna (uszkadza komórki i DNA) oraz prawdopodobnie jest rakotwórcza (powoduje raka). Niedobór glikoproteiny P (genetyczny lub wywołany lekami) i zwiększona toksyczność iwermektyny
Iwermektyna kontra plemniki: 3 niepokojące badania dotyczące zmniejszonej liczby plemników, zmniejszonej ruchliwości plemników i zwiększonego odsetka nieprawidłowych plemników po zastosowaniu iwermektyny
6 kolejnych badań nad iwermektyną na zwierzętach wykazujących negatywny wpływ na płodność! Wyludnienie?!
Nieodwracalna inaktywacja kluczowej obrony grejpfruta przed toksycznym działaniem wielu leków (broń binarna iwermektyny)
Badania wykazały, że kwercetyna i natto K2 INHIBIT P-glikoproteina; Czy to zwiększy podatność na toksyczność iwermektyny?!
Dr Mike Yeadon Ivermectin Anti-Fertility Bombshell |

Dr Mike Yeadon: „Czym są badania nad wzmocnieniem funkcji?”. Pandemie są immunologicznie nieprawdopodobne i moim zdaniem niemożliwe.

„Badania nad zyskiem funkcji jako dyscyplina nie istnieją… Jest to inny rodzaj oszustwa, zawierającego prawdziwe rzeczy, którego przyczynę przypisuje się nieistniejącym wirusom. »

dr Michael Yeadon — 15 sierpnia 2024 r
Otrzymałem pytanie za pośrednictwem funkcji przesyłania wiadomości na kanale. Będę szczery i powiem, że nie jestem w stanie przeczytać wielu z setek wiadomości, które otrzymuję każdego dnia. Niektóre przykuwają moją uwagę i jeśli moja odpowiedź jest istotna i potencjalnie wykorzystana, czasami zamieszczam tutaj wymianę zdań. Usuwam imiona i nazwiska z wiadomości, jeżeli została ona przesłana poufnie. Mam nadzieję, że będzie to dla kogoś przydatne.

Pytanie
 : „Jeśli wirusy nie istnieją, jaki jest sens badań nad funkcjami?” To nie jest kwestionowanie pomysłu. Możesz zapoznać się z książką „Jedzenie jest Twoim najlepszym lekarstwem” autorstwa Henry’ego G. Bielera MD. Zapewnia możliwe wyjaśnienie przyczyny niektórych chorób. »

Moja odpowiedź : znane są mi próby modyfikowania funkcji genów poprzez systematyczną zmianę jednej z par zasad w każdej pozycji genu. Obecnie sklasyfikowana technika nazywa się „skanowaniem alaniną”. Łańcuchy boczne różnych aminokwasów różnią się w zależności od ich wielkości, ładunku i lipofilowości. Najmniejszą, najprostszą i najmniej naładowaną resztą lub łańcuchem bocznym jest alanina, prosta grupa metylowa (-CH3). Funkcja białka zależy w dużej mierze od właściwości łańcuchów bocznych aminokwasów w sekwencji białka lub polipeptydu. Systematyczne zastępowanie każdego aminokwasu alaniną, a następnie monitorowanie specyficznych funkcji białka, zwane analizą alaniny, może dostarczyć wielu informacji na temat ogólnej funkcji produktu genu.

Próba wydedukowania funkcji lub celu genu nie jest łatwa. Sposób, w jaki klasyfikujemy wyniki każdego eksperymentu w tej analizie alaniny, polega na odnotowaniu braku zmian w funkcji, utraty funkcji (jeśli produkt nie robi już tego, co robił oryginalny lub natywny gen) lub – i myślę, że o to wszystko chodzi z — zysk funkcji (jeśli produkt działa tak samo jak forma natywna, ale z większą mocą, tj. w niższych stężeniach, lub jeśli ma teraz funkcję, która pierwotnie nie istniała). Myślę, że terminy, których używaliśmy w tej technice biologii molekularnej, powiązane z technikami biochemicznymi, a mianowicie N (neutralny), LOF (utrata funkcji) lub GOF (wzmocnienie funkcji), są źródłem fikcyjnej techniki zwanej badaniami nad wzmocnieniem funkcji .

Innymi słowy, przerażający termin „wzrost funkcjonalności” został „uzbrojony”, używając współczesnego slangu. Jako dyscyplina GOF nie istnieje. Jest to możliwy wynik (GOF) zastosowania techniki eksploracyjnej.Myślę, że jeśli w Google Scholar wyszukasz „skan alaniny” i „wzmocnienie funkcji”, znajdziesz artykuły, które błędnie wykorzystują to, co opisałem. Oczekuję ponadto, że artykuły skupiające się wyłącznie na „zdobyciu funkcji” są niedawne, tj. mają 15–20 lat lub mniej, lub że autor recenzji lub dokumentu badawczego nadal jest uwikłany w oszustwo, którego ofiarą stała się ludzkość .

Nie ma naukowych dowodów na to, że ostre choroby układu oddechowego mają charakter zakaźny, a zwłaszcza niezakaźny. Analiza dużej liczby opublikowanych badań mających na celu wykazanie przenoszenia objawów, czyli zarażenia, wskazuje na porażkę. Żadne badanie naukowe nie jest w stanie tak naprawdę wykryć ani wyizolować tak zwanego „wirusa układu oddechowego”. Oczywistym wyjaśnieniem jest to, że cały ten obszar jest fałszywy. Choroby są prawdziwe. Przypisanie „wirusa” nie jest poparte naukowo i logicznie.

Muszę tu dodać oszustwo związane z PCR, ponieważ niewłaściwe użycie tej potężnej techniki (wynalezionej po ukończeniu studiów) było główną przyczyną „pandemii” władz. Jednak wszystko, co mają, to fałszywe alarmy. Nigdy nie zobaczysz absolutnie podstawowego aspektu analogicznej procedury diagnostycznej, czyli „operacyjnego odsetka fałszywie dodatnich wyników”. Niski TFO może wygenerować bardzo zadowalającą liczbę fałszywych „przypadków”, jeśli każdego dnia przeprowadzana jest wystarczająca liczba testów.

W przypadku fałszywej „pandemii” „covid19” radykalne zmiany w praktykach medycznych w szpitalach, domach opieki i społeczności doprowadziły, w sposób całkiem przewidywalny, do dużej liczby zgonów. Nazywa się je zgonami „jatrogennymi” lub „od lekarza do lekarza”.

Czy jest „pandemia”.... Pandemie są immunologicznie nieprawdopodobne i moim zdaniem niemożliwe.
Łatwość, z jaką sprawcy mogą zastraszyć ludzi, jest kluczowym czynnikiem zapewniającym skuteczność tego działania i ucieczkę od logicznych umysłów ludzi. Innym czynnikiem jest występowanie powszechnych chorób lub chorób ogrodowych, które mogą zostać celowo błędnie zaklasyfikowane jako nowa, przerażająca „choroba pandemiczna”. Rzeczywiście, te choroby są prawdziwe. Grypa i przeziębienie są faktem. Jeśli przyczynę choroby można błędnie przypisać danej osobie, zmieniając procedury medyczne tak, aby personel medyczny ją zabił (podejrzewam, że często jest zupełnie nieświadomy tego, co się dzieje), dodaj fałszywe testy oparte na PCR i bingo, „ pandemia".

Siła tej operacji psychologicznej opiera się na niemal powszechnym przekonaniu, że wiele chorób jest powodowanych przez submikroskopijne patogeny zakaźne zwane wirusami. To jest całkowicie fałszywe. Uzyskanie funkcji jest po prostu częścią utrzymania psychologicznego działania przerażających, zaraźliwych i chorobotwórczych chorób. Jest to inny rodzaj oszustwa, który obejmuje prawdziwe rzeczy, których przyczynę przypisuje się nieistniejącym wirusom. Trochę się rozpisałem, przepraszam. Zamierzam opublikować to na Telegramie, bo inni mogą znaleźć tam materiał do przemyśleń. Dr Michael Yeadon, były dyrektor naukowy i wiceprezes firmy Pfizer, potwierdza swoje przekonanie, że wirusy układu oddechowego nie istnieją. Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że nie mogę już dłużej utrzymywać mojego zrozumienia wirusów układu oddechowego, tak jak myślałem, że je znam. A potem niedawno dowiedziałem się kilku nowych informacji, które po prostu obaliły możliwość, że wirusy układu oddechowego, tak jak je opisano, nie istnieją. odysee.com/Mike-Yeadon-les-virus-n Lioness of Judah Ministry | Substack
MIKI Roy udostępnia to
1921
msc witt
Oni zawsze obstawiają obie strony, i nie dotyczy to tylko polityki - to chyba ich podstawowa zasada i zawsze trzeba o tym pamiętać.
Swoją drogą ciekawe ile ludzi się złapało na iwermektynę.
Jan Cichocki udostępnia to
1,1 tys.
Nie ma naukowych dowodów na to, że ostre choroby układu oddechowego mają charakter zakaźny, a zwłaszcza niezakaźny. Analiza dużej liczby opublikowanych badań mających na celu wykazanie przenoszenia objawów, czyli zarażenia, wskazuje na porażkę. Żadne badanie naukowe nie jest w stanie tak naprawdę wykryć ani wyizolować tak zwanego „wirusa układu oddechowego”. Oczywistym wyjaśnieniem jest to, że …Więcej
Nie ma naukowych dowodów na to, że ostre choroby układu oddechowego mają charakter zakaźny, a zwłaszcza niezakaźny. Analiza dużej liczby opublikowanych badań mających na celu wykazanie przenoszenia objawów, czyli zarażenia, wskazuje na porażkę. Żadne badanie naukowe nie jest w stanie tak naprawdę wykryć ani wyizolować tak zwanego „wirusa układu oddechowego”. Oczywistym wyjaśnieniem jest to, że cały ten obszar jest fałszywy. Choroby są prawdziwe. Przypisanie „wirusa” nie jest poparte naukowo i logicznie.