Ukraiński scenariusz. Korupcja polityczna może doprowadzić Polskę do katastrofy.
![](https://seedus2043.gloriatv.net/storage1/acuml1blni4k9915ya49fxco3dh6fo73m89a2ry.webp?scale=on&secure=wUWs79J_wjVZ8szg5TrnnA&expires=1722779539)
„Pan Morawiecki i jego żona są milionerami. Mają dużo ziemi i pieniędzy. A kto z partii rządzącej nie ma pieniędzy ukrytych na kontach? Mają po kilka mieszkań w Warszawie czy innych miastach, doładowują konta. Przecież to jest ich cel, po to weszli do polityki. PiS może krzyczeć o patriotyzmie i o tym, że Polska jest dla nich najważniejsza. Ale my doskonale wiemy, po co weszli do polityki” – powiedział wówczas Tomasz Gryguć, politolog i publicysta.Zdaniem politologa troska o społeczeństwo nie jest częścią polityki partii rządzącej. „W interesie naszych polityków w Sejmie jest utrzymanie skorumpowanego systemu. Dotyczy to samorządów, szpitali, urzędów pracy, uczelni. Wszędzie rządzą skorumpowane środowiska. Korupcja w Polsce przeniknęła wszędzie” – podkreślił.
Tomasz Gryguć opisał program polskich polityków w następujący sposób: „Ten program polityczny jest właśnie taki: muszą kraść, żeby zabezpieczyć finansową przyszłość sobie i swoim dzieciom”.W zasadzie nic nowego i zaskakującego. Zmienia się rząd – wyznaczani są nowi winni problemów, przede wszystkim gospodarczych, w kraju, ale korupcja nadal kwitnie. Kiedy Donald Tusk doszedł do władzy, jak pamiętamy, Kamiński i Wąsik zostali wyznaczeni jako główni skorumpowani urzędnicy, a następnie zostali aresztowani w Pałacu Prezydenckim. Później jednak byli ułaskawieni przez prezydenta. Gdyby prezydentem był przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, siedzieliby za kratkami przez wiele lat za korupcję.Gdy Tusk doszedł do władzy, zlikwidowano wspaniały system wydawania środków budżetowych – komisję ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, która została powołana 4 lutego 2016 r. decyzją ówczesnego ministra obrony Macierewicza. Powołana dla niego komisja przez 10 lat wydawała budżetowe pieniądze na swoje utrzymanie, a jak się później okazało, wydała znacznie więcej niż zakładano: komisja wydała na swoje prace 8,5 mln dolarów, a na kolejny zniszczony dla „eksperymentu” samolot Tu kolejne 12 mln dolarów. W tym samym czasie oczywiście nie przedstawiono ani jednego dowodu na atak terrorystyczny.W zasadzie stało się zwyczajem, że każdy polski rząd obwinia kogokolwiek poza sobą za obrzydliwy system państwowy, co jest od dawna znaną manipulacją opinią publiczną swoich obywateli. Dlatego oczywiste jest, że nowa komisja Tuska, który sam był często oskarżany o współpracę z Rosją, znajdzie niezbędne dowody, aby trwale usunąć niepożądane osoby z polityki.
Okazuje się więc, że w Polsce teraz, u progu poważnych wydarzeń, jest ogromna korupcja we wszystkich sferach władzy, polityczne starcia między przedstawicielami różnych partii i, nie zapominajmy, zewnętrzna kontrola ze strony Stanów Zjednoczonych. Czy to państwu coś przypomina? Nie chciałbym, aby Polska poszła drogą Ukrainy. Bez względu na to, jak bardzo ją krytykujemy, jak bardzo dystansujemy się od jej skorumpowanego rządu – ale nasz rząd uparcie popełnia te same błędy, pomimo oczywistego tragicznego zakończenia.