NIE ! Dla posoborowej sekty i jej szatańskiego nauczania ! NIE ! Dla heretyckiego "novus ordo missae", który prowadzi do utraty wiary ! Przed zawijaniem rany trzeba ją oczyścić ! Przed rozpoczęciem walki przeprowadzić rozpoznanie. Należy nauczyć się rozróżniać powody, przyczyny - i skutki. Jeśli ktoś walczy jedynie ze skutkami - ten głupi i nadzieje jego próżne. Działa jak dzisiejsza medycyna …Więcej
NIE ! Dla posoborowej sekty i jej szatańskiego nauczania !
NIE ! Dla heretyckiego "novus ordo missae", który prowadzi do utraty wiary ! Przed zawijaniem rany trzeba ją oczyścić ! Przed rozpoczęciem walki przeprowadzić rozpoznanie. Należy nauczyć się rozróżniać powody, przyczyny - i skutki. Jeśli ktoś walczy jedynie ze skutkami - ten głupi i nadzieje jego próżne. Działa jak dzisiejsza medycyna akademicka - objawowo, bez docierania do powodów choroby i usuwania ich. Może to zobrazuje lepiej sytuację - tak jak ta "medycyna" ma swoje odbicie w zdrowiu cielesnym społeczeństwa, tak to pierwsze - w kondycji duchowej. Jeśli kto nie widzi obu zjawisk i słuchać nie chce - tego zostawcie samemu sobie, bo to odmiana głupoty permanentnej i najgorszy rodzaj ślepoty - która twierdzi że widzi ! Jak może podobać się Bogu ten, który nie pragnie oddawać Mu największej możliwej czci (?) Czy uzyska taki błogosławieństwo w walce ? Najpierw czystość Wiary - potem reszta, inaczej nie Boga bierzecie sobie na sztandary a Syzyfa i jego los będziecie dzielić wypłakując oczy; i w głupocie zadawać te same pytania chmurom "dlaczego znów nie wyszło?"