Ks Natanek i Lefebryści to rozłam w Kosciele katolickim -Abp Michalik
Abp Michalik podkreśla, że wierni, którzy korzystają z posługi duszpasterskiej suspendowanego ks. Natanka, czy uczestniczą we Mszach św. u lefebrystów promują rozłam w Kościele, łamią jedność, obciążając swoje sumienie.
jmichalik.episkopat.pl/wypowiedzi/4029.1,Abp_Mich…
"Niektórzy, choćby w podwarszawskim Józefowie, usprawiedliwiają się, że przecież lefebryści niedługo będą w pełnej jedności z Kościołem. Ale jeszcze nie są. I dopóki nie są, obowiązują te same zasady. Czyli ktoś, kto chodzi na Mszę Świętą do lefebrystów czy posyła tam dzieci do sakramentu bierzmowania, ten obciąża swoje sumienie, bo łamie jedność Kościoła. A do tego podtrzymuje tych biednych, zagubionych ludzi na drodze odłączenia. Rola świeckich jest tu bardzo ważna, bo żaden to Kościół i wspólnota wiary, która nie ma wierzących świeckich. Jeśli ksiądz zostaje w błędzie sam, to jest nadzieja, że obudzi się w nim jakaś refleksja. Ale jeśli znajdzie wyznawców i zwolenników, to sprawa się komplikuje. Dlatego potrzeba lepszej formacji religijnej świeckich. Księdzu, który się sprzeniewierzył, nie należy okazywać niechęci, nienawiści czy agresji. Trzeba jednak wyraźnie mu powiedzieć, że sumienie nie pozwala mi uczestniczyć w jego praktykach."
idziemy.com.pl/religia/tron-dla-chrystusa-/2/
jmichalik.episkopat.pl/wypowiedzi/4029.1,Abp_Mich…
"Niektórzy, choćby w podwarszawskim Józefowie, usprawiedliwiają się, że przecież lefebryści niedługo będą w pełnej jedności z Kościołem. Ale jeszcze nie są. I dopóki nie są, obowiązują te same zasady. Czyli ktoś, kto chodzi na Mszę Świętą do lefebrystów czy posyła tam dzieci do sakramentu bierzmowania, ten obciąża swoje sumienie, bo łamie jedność Kościoła. A do tego podtrzymuje tych biednych, zagubionych ludzi na drodze odłączenia. Rola świeckich jest tu bardzo ważna, bo żaden to Kościół i wspólnota wiary, która nie ma wierzących świeckich. Jeśli ksiądz zostaje w błędzie sam, to jest nadzieja, że obudzi się w nim jakaś refleksja. Ale jeśli znajdzie wyznawców i zwolenników, to sprawa się komplikuje. Dlatego potrzeba lepszej formacji religijnej świeckich. Księdzu, który się sprzeniewierzył, nie należy okazywać niechęci, nienawiści czy agresji. Trzeba jednak wyraźnie mu powiedzieć, że sumienie nie pozwala mi uczestniczyć w jego praktykach."
idziemy.com.pl/religia/tron-dla-chrystusa-/2/