Bośnia i Hercegowina sprzeciwia się totalitaryzmowi i dyskryminacji

Bośnia i Hercegowina stała się pierwszym krajem w Europie, który nie wprowadzi systemu paszportów COVID. System, który zmusiłby obywateli do przedstawienia dowodu szczepienia, został opisany przez jego przeciwników w Bośni jako "nieproporcjonalny" i "segregacyjny".

Kraj leżący na Półwyspie Bałkańskim w południowo-wschodniej Europie, graniczący od północy i zachodu z Chorwacją, a od wschodu z Serbią i Czarnogórą (często nieformalnie nazywany Bośnią) stał w obliczu wprowadzenia systemu paszportów COVID, identycznego z innymi systemami funkcjonującymi w całej Europie, zanim wniesiono sprzeciw prawny.

Bośnia i Hercegowina nigdy nie stała się częścią Unii Europejskiej i została dopuszczona do ubiegania się o członkostwo dopiero w 2016 roku. Chorwacja natomiast, jako część UE, wdrożyła system paszportów COVID.

Kontrowersyjne paszporty COVID zostały odrzucone po tym, jak przewodniczący Partii Bośniackiej (BOSS) i prawnik Mirnes Ajanović zaskarżył rząd Federacji Bośni i Hercegowiny w konstytucyjnej i prawnej batalii.

Koledzy prawnicy z pobliskiej Republiki Słowenii w sposób porównawczy wyjaśnili sytuację w tym europejskim państwie, kwestionując w szczególności "łamanie praw obywatelskich i przymusowe szczepienia". Ajanović argumentował, że proponowane wprowadzenie paszportów COVID w państwie europejskim stanowiłoby formę dyskryminacji obywateli i naruszenie podstawowych praw i wolności, takich jak prawo do swobodnego przemieszczania się, wyrażania opinii, pracy, zgromadzeń i wypowiedzi, czego jego zdaniem nie można tolerować.

W ubiegłym miesiącu, w Międzynarodowym Dniu Praw Człowieka, odbyło się spotkanie prawników z Bośni i Hercegowiny oraz sąsiedniej Serbii w celu wysłania publicznego przesłania, że "wszystkie środki prawne muszą udaremnić każdy atak na prawa człowieka" i "każdy spisek przeciwko konstytucji państw, ustawom, wolnościom obywateli i podstawowym prawom człowieka gdziekolwiek na świecie", według biura Mirnesa Ajanovića.

Po odrzuceniu paszportów COVID w Bośni, Ajanović złożyła skargę karną przeciwko dr Ednanowi Drljevićowi, ordynatorowi oddziału zakaźnego Szpitala Ogólnego w stolicy Bośni, Sarajewie, za "dyskryminacyjne podejście do osób nieszczepionych", jak podały media w kraju.

Ajanović złożyła zarzuty karne w odpowiedzi na komentarze dr Drljevića w bośniackiej telewizji. Podczas grudniowego występu telewizyjnego powiedział on, że obywatele "powinni unikać nieszczepionych", a wszystkim zaszczepionym ludziom powiedział, aby nie przyjmowali do swojego społeczeństwa tych, którzy nie są zaszczepieni. Z powodu tych wypowiedzi przewodniczący Partii Bośni i Hercegowiny powiedział, że Drljević zostanie postawiony w stan oskarżenia w pierwszy dzień roboczy po Bożym Narodzeniu, 31 grudnia.

Bośniackie media podały, że działacze kampanii stwierdzili, iż wszyscy obywatele powinni "wyrazić wdzięczność" prawnikowi za sprzeciwienie się nieludzkiej dyskryminacji obywateli przez dr Ednana Drljevića, który w bożonarodzeniowym orędziu powiedział zaszczepionym, by nie zadawali się z nieszczepionymi.

Ajanović zwrócił się do Drljevića, stwierdzając, że grozi mu skarga karna do Prokuratury Federalnej FBiH za zakazaną dyskryminację, argumentując, że jest on winny molestowania i zastraszania.

"Molestowanie to każde niepożądane zachowanie spowodowane jedną z przesłanek członu niniejszej ustawy, które ma na celu lub rzeczywiście stanowi naruszenie godności osoby i stworzenie przerażającego, wrogiego, poniżającego, upokarzającego lub obraźliwego środowiska", wszystko w związku z członem Kodeksu Karnego Federacji Bośni i Hercegowiny" - stwierdził Ajanović. Dodał, że Drljević jest winna znęcania się, które zdefiniował jako "rażące znieważanie lub znęcanie się nad inną osobą, przemoc wobec innej osoby, prowokowanie bójki lub szczególnie bezczelne lub lekkomyślne zachowanie, zagraża pokojowi obywatelskiemu, dodając, że takie zachowanie "będzie karane karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do trzech lat".

Latem Ajanović rozpoczął walkę z ministrem zdrowia w Sarajewie, Harisem Vraniciem, po tym jak Vranić wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że nie będzie miał współczucia dla obywateli, którzy nie chcą się szczepić i którzy, jak wyjaśnił, opierają się szczepieniom COVID.

Ajanović stwierdził, że Vranić okazuje pogardę nieszczepionym i powiedział wtedy, że zaskarży próby zakazania udziału w życiu publicznym tym, którzy nie są zaszczepieni, oskarżając Vranicia i innych o "nadużycie władzy".

"W ten sposób ogłosił zakaz wstępu do służby i obiektów publicznych dla tych obywateli, co zostało publicznie poparte przez premiera CS, Edina Forto, więc zostali oni zgłoszeni za naruszenie art. 383 Kodeksu Karnego Federacji Bośni i Hercegowiny (FBiH) - nadużycie władzy, związanego z art. 28 Kodeksu Karnego FBIH - próba, wszystko związane z art. 2 ustawy o zakazie dyskryminacji w BiH ", powiedział Ajanović.

Mirnesowi Ajanoviciowi udało się zastosować Konstytucję Bośni i Hercegowiny, ustawy i zarzuty karne, wraz z przedstawieniem konkretnych dowodów na to, że osoby zaszczepione przenoszą wirusa tak samo jak nieszczepione, wraz z argumentem, że wprowadzenie certyfikatu kodeksowego jest "absurdem" - aby zmusić rząd Federacji Bośni i Hercegowiny do wycofania dekretu, który, jak powiedział, powstrzyma wprowadzenie "totalitaryzmu i dyskryminacji" wobec obywateli Bośni i Hercegowiny, jak podaje bih news.

Trwająca od miesięcy walka Mirnesa Ajanovića o rządy prawa bez podziałów i ograniczeń doprowadziła do tego, że Bośnia i Hercegowina jest pierwszym i jedynym krajem w Europie, który został zwolniony z obowiązku posiadania paszportów COVID. Zwolennicy Ajanovića stwierdzili, że jego "walka powinna być przewodnikiem dla innych prawników, naukowców i wolnomyślicieli na całym świecie, że wolność można osiągnąć".

Bih News donosi również, że w Bośni spada liczba zachorowań na COVID. Bośnia i Hercegowina zaszczepiła w pełni tylko nieco ponad 24% z 3,3 mln mieszkańców.

Odmowa wprowadzenia systemu paszportowego COVID ucieszyła branżę turystyki zimowej w tym kraju. Na początku tego miesiąca tysiące narciarzy z całej Bośni, Bałkanów i krajów Unii Europejskiej z radością ścigało się po świeżym śniegu na bośniackich stokach górskich po oficjalnym rozpoczęciu sezonu zimowego 4 grudnia.

Gdy dana osoba znajdzie się w Bośni, nie musi przedstawiać dowodu szczepienia, niedawnego wyzdrowienia lub negatywnego wyniku testu, aby dostać się na stoki narciarskie, do barów, restauracji czy miejsc kultury. Podczas gdy wprowadzono obowiązek noszenia masek i zachowania dystansu społecznego, nie wydaje się, aby system paszportów COVID mógł zostać wprowadzony w życie.

Źródło: gript.ie/…-first-european-country-to-reject-covid-passports/