Obmycie nóg wbrew tradycji, przepisom liturgicznym i Ewangelii

Obmycie nóg wbrew tradycji, przepisom liturgicznym i Ewangelii

Franciszek myje nogi kobietom i muzułmanom zamiast „apostołom” , zdjęcie: AP
W pierwszy Wielki Czwartek po swoim wyborze, 28 marca 2013 roku, Franciszek udał się wbrew tradycji do zakładu karnego Casal del Marmo w Rzymie i tam w ramach Mszy Wieczerzy Pańskiej umył nogi dwunastu więźniom, w tym dwóm kobietom i dwóm wyznawcom islamu.
Tak samo rok później, 17 kwietnia 2014 roku, odprawił tę wielkoczwartkową Mszę bez udziału lokalnej wspólnoty, której jest pasterzem – udał się do domu dla starców Don Carlo Gnocchi i obmył nogi między innymi niekatolikom i jednej kobiecie.
Gest Franciszka nie tylko zrywa z piękną dawną papieską tradycją mycia nóg tylko kapłanom. Przedstawiamy argumenty, pokazujące, że można go określić mianem sprzecznego z liturgią Kościoła i w ogóle z Ewangelią.

Wybór zakładu karnego na Wielki Czwartek
Samo udanie się do zakładu karnego w ten dzień budzi wątpliwości. Wielki Czwartek jest to dzień szczególnie w Kościele poświęcony kapłanom. Tego dnia Jezus spędził wieczorną ucztę z Apostołami. W Kościele fakt ten wspominany jest przez odprawienie Mszy Wieczerzy Pańskiej w gronie lokalnej wspólnoty, zwykle z udziałem wszystkich kapłanów i wiernych.
Jeżeli Franciszek chciał podkreślić bliskość i współczucie Kościoła wobec przestępców czy starców, mógł to zrobić w dowolnym nieznaczącym dniu w ciągu roku albo podczas jakiegoś wspomnienia czy dnia, który naznaczony jest szczególnym odniesieniem do takich osób. Wybór Wielkiego Czwartku jest ewidentnym zaburzeniem logiki i symboliki Wieczerzy Pańskiej.

Rezygnacja z mycia nóg kapłanom

Franciszek myje nogi także kobietom i niewierzącym, 17 kwietnia 204 roku, zdjęcie: L’ Osservatore Romano
Jezus Chrystus mył nogi Apostołom, swoim najbliższym współpracownikom, uczestniczącym w największy sposób w Jego misji i powołaniu. Papież, który jest zastępcą Chrystusa na ziemi, wedle tradycji mył nogi księżom – księża bowiem uczestniczą w szczególny sposób w kapłaństwie Chrystusa, są najbliższymi współpracownikami papieża. Symbolika mycia nóg kapłanom i porównanie do oryginalnego gestu Jezusa jest więc bardzo wymowne, zostało to także uznane przez tradycję.
Co więcej, wybór w ten dzień zakładu karnego i domu dla starców niesie za sobą bardzo mocne przesłanie oddzielenia się od kościoła hierarchicznego (służebnego). Tak jakby chcieć powiedzieć, że kapłani nie zasługują na mycie nóg. Współgra to z krytyką duchowieństwa i przeciwstawianiem Kościoła instytucjonalnego bezpośredniej służbie ludzi. W takim zestawieniu faktów można pomyśleć, że to dopiero Franciszek, na przekór dotychczasowej praktyce Kościoła, naprawdę miłosiernie wychodzi ku ludziom z marginesu społecznego, a nikt inny o tym nie pomyślał, by tak wielkodusznie postąpić. Trzeba jednak przyznać, ze i wcześniejsi papieże spotykali się z chorymi i samotnymi starszymi osobami i odwiedzali więzienia – miało to miejsce jednak w inne dni, bez zaburzenia kapłańskiego charakteru Wielkiego Czwartku.
Dlaczego Franciszek zrezygnował z tego jakże wymownego symbolu mycia nóg kapłanom?

Sprzeczność z tradycją Kościoła
Kto, gdzie i kiedy w historii Kościoła mył nogi w Wielki Czwartek podczas liturgii, na dodatek wyznawcom innych religii i kobietom (wśród Apostołów nie było kobiety)?

Mszał Rzymski
W Mszale czytamy w opisach obrzędu:
Ministranci prowadzą wybranych mężczyzn do ław przygotowanych w odpowiednim miejscu. Kapłan, jeśli trzeba, zdejmuje ornat i podchodzi do każdego z mężczyzn, polewa wodą jego stopy i wyciera je, z pomocą ministrantów.
Franciszek obmywając nogi kobietom złamał przepisy liturgiczne.
Zalecenie wyboru mężczyzn do umywania nóg prawdopodobnie, poza samym argumentem tradycji, umotywowany jest wiernością najwierniejszą z możliwych wobec Ewangelii. Dokonując tego gestu w parafiach nie ma możliwości mycia nóg dwunastu apostołom tzn. ich następcom – biskupom, kapłanom – aby możliwie przybliżyć ten gest Jezusa wybiera się więc mężczyzn. Wybranie kobiet do grona tych, którym umywa się nogi, może służyć rozmyciu nauczania Kościoła, iż tylko mężczyźni mogą zostać kapłanami.
Poza tym mężczyźni powinni być wybrani. Tak jak na ostatniej Wieczerzy nie było przypadkowych osób. Warto wybrać do tego gestu osoby, które tak jak byli Apostołowie, są ugruntowane w wierze. Liturgia ponadto jest czymś dostojnym, nie można z niej robić spontanicznego show.
Co więcej, jak wskazuje Mszał:
odprawia się Mszę Wieczerzy Pańskiej, z pełnym uczestnictwem całej miejscowej wspólnoty
Wspólnotą miejscową papieża jest Watykan, a szerzej Rzym. Porzucając tę wspólnotę – swoja katedrę na Lateranie i diecezję rzymską – co chciał powiedzieć Franciszek?
Myjąc nogi muzułmanom bądź ateistom przeciwstawia się zaleceniu mszału i zdrowemu rozsądkowi, który nakazuje w ten jakże szczególny dzień ustanowienia Eucharystii być we własnej wspólnocie, w której czci się Ciało i Krew Pańską.
Jesteśmy być może wszyscy czasem zmuszeni do łamania różnych państwowych i pomniejszych przepisów np. biurokratycznych (niekiedy bezsensownych), które niejednokrotnie trudno nawet zachować i wypełnić.
Nie tak jest jednak z prawem Kościoła, wyrabianym poprzez wieki przez łaskę i natchnienie Ducha Świętego. Rozsądnego i moralnego prawa zawsze należy przestrzegać, bo gwarantuje ono poszanowanie Boga i człowieka. Tak samo przepisy liturgiczne nie są ustalane bez celu i nie mogą być traktowane z dowolnością.
Franciszek, mimo że jest najwyższym prawodawcą w Kościele, podlega prawu Kościoła. Jest władny, by zmienić to prawo, powinien jednak się do niego w pełni stosować takim, jakim ono jest. Czy jest aż na tyle szczególną osobą, by być upoważnionym przez swoją wyjątkowość do złamania prawa? Jeśli słusznym byłoby udanie się w wieczór wielkoczwartkowy do przestępców i osób starszym, obmycie nóg kobietom, ateistom i muzułmanom, dlaczego Franciszek nie wprowadzi odpowiedniego prawa w całym Kościele, zezwalając na to w przepisach?

Jan Paweł II obmywa nogi kapłanom
Ewangelia według św. Jana
Warto przytoczyć niektóre fragmenty z Ewangelii św. Jana z opisu Ostatniej Wieczerzy i obmycia nóg Apostołom.
Jezus do Piotra:
«Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną» (J 13,8).
Umycie nóg Apostołom przez Chrystusa jest związane z ich udziałem w Chrystusie (zjednoczeniem z Nim), być może nawet trzeba to interpretować ściśle, na zasadzie zjednoczenia w kapłaństwie – Wielki Czwartek jest dniem ustanowienia kapłaństwa.
Wybór muzułmanów czy ateistów zupełnie nie odpowiada znaczeniu gestu umycia nóg, które nadaje mu sam Chrystus.
Dalej Jezus mówi do Piotra:
«Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy» (J 13,10), «Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was» (J 15,3)
Apostołowie, którym Jezus myje nogi, są czyści (duchowo), oczyszczeni w jakiś sposób przez łaskę Bożą, będąc już tyle czasu posłusznymi Chrystusowi.
Czy muzułmanie albo ateiści, którym Franciszek umywa nogi, są czyści duchowo? Jakie implikacje niesie za sobą ten gest Franciszka wobec tych słów z Ewangelii?
Bractwo św Piusa X
Anty_modernista 18:53
Po czynach poznamy a jakie są każdy widzi. Módlmy się o Papieża - Katolika. Tylko to nam zostało
=======================================================================
za dużo kontrowersji wywołuje osoba papieża Franciszka ,mało prawdopodobne by wynikało to z niewiedzy czy też jakieś tam nonszalancji ,czy ktoś jeszcze pamięta słowa ,niech Bog wam wybaczy „za to żeście mnie …Więcej
Anty_modernista 18:53

Po czynach poznamy a jakie są każdy widzi. Módlmy się o Papieża - Katolika. Tylko to nam zostało
=======================================================================
za dużo kontrowersji wywołuje osoba papieża Franciszka ,mało prawdopodobne by wynikało to z niewiedzy czy też jakieś tam nonszalancji ,czy ktoś jeszcze pamięta słowa ,niech Bog wam wybaczy „za to żeście mnie wybrali”
Agata.B
Martyna1 12:35 Nie mówię tu o zignorowaniu katolickiego pozdrowienia "Laudetur Iesus Christus", które zastąpił słynnym "dzień dobry". Zastanawiającym jest fakt, że ten pontyfikat ma tyle znaków zapytania, tyle wątpliwości, że naprawdę musimy być czujni, byśmy nie zostali uśpieni tak, jak uśpiono nas po SVII.
Dziwnym trafem jakoś Franciszek nigdy nie ma rwy kulszowej przy umyciu nóg w Wielki …Więcej
Martyna1 12:35 Nie mówię tu o zignorowaniu katolickiego pozdrowienia "Laudetur Iesus Christus", które zastąpił słynnym "dzień dobry". Zastanawiającym jest fakt, że ten pontyfikat ma tyle znaków zapytania, tyle wątpliwości, że naprawdę musimy być czujni, byśmy nie zostali uśpieni tak, jak uśpiono nas po SVII.
Dziwnym trafem jakoś Franciszek nigdy nie ma rwy kulszowej przy umyciu nóg w Wielki czwartek....
Martyna1
Nie ma to jak Neokatechumenat, który jest i w tej kwestii bardzo posłuszny Papieżowi Franciszkowi. W neo obmywają sobie nogi nawzajem, kobiety kobietom, żony mężom i tak jak leci....
Jest to ewangeliczny znak służby bliźniemu - tak się tłumaczą....
I biedacy muszą czekać na to cały rok aż do Liturgii Wielkiego Czwartku !!!
------------------------------------------------------------------------…Więcej
Nie ma to jak Neokatechumenat, który jest i w tej kwestii bardzo posłuszny Papieżowi Franciszkowi. W neo obmywają sobie nogi nawzajem, kobiety kobietom, żony mężom i tak jak leci....
Jest to ewangeliczny znak służby bliźniemu - tak się tłumaczą....
I biedacy muszą czekać na to cały rok aż do Liturgii Wielkiego Czwartku !!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rezygnacja z mycia nóg kapłanom

Franciszek myje nogi także kobietom i niewierzącym, 17 kwietnia 204 roku, zdjęcie: L’ Osservatore Romano.

Jezus Chrystus mył nogi Apostołom, swoim najbliższym współpracownikom, uczestniczącym w największy sposób w Jego misji i powołaniu. Papież, który jest zastępcą Chrystusa na ziemi, wedle tradycji mył nogi księżom – księża bowiem uczestniczą w szczególny sposób w kapłaństwie Chrystusa, są najbliższymi współpracownikami papieża. Symbolika mycia nóg kapłanom i porównanie do oryginalnego gestu Jezusa jest więc bardzo wymowne, zostało to także uznane przez tradycję.
Agata.B
Martyna1 12:35 Wymaga się od nas posłuszeństwa wobec Kościoła, a gdzie jest posłuszeństwo papieża Franciszka wobec wieloletniej Tradycji a przede wszystkim wobec Ewangelii?
Papież Franciszek od samego początku swego pontyfikatu daje wyraźne znaki, że chce zmienić wielowiekowe nauczanie, łamie Tradycję - począwszy od pogardzenia zamieszkania w komnatach Watykanu poprzez dobór wątpliwych ( niektórych …Więcej
Martyna1 12:35 Wymaga się od nas posłuszeństwa wobec Kościoła, a gdzie jest posłuszeństwo papieża Franciszka wobec wieloletniej Tradycji a przede wszystkim wobec Ewangelii?
Papież Franciszek od samego początku swego pontyfikatu daje wyraźne znaki, że chce zmienić wielowiekowe nauczanie, łamie Tradycję - począwszy od pogardzenia zamieszkania w komnatach Watykanu poprzez dobór wątpliwych ( niektórych) doradców, ciepłych stosunkach z żydami, modlitwie w katolickim Watykanie z muzułmanami i żydami, aż do zmiany Liturgii Wielkoczwartkowej.
Martyna1
Wymaga się od nas posłuszeństwa wobec Kościoła, a gdzie jest posłuszeństwo papieża Franciszka wobec wieloletniej Tradycji a przede wszystkim wobec Ewangelii?
Papież Franciszek od samego początku swego pontyfikatu daje wyraźne znaki, że chce zmienić wielowiekowe nauczanie, łamie Tradycję - począwszy od pogardzenia zamieszkania w komnatach Watykanu poprzez dobór wątpliwych ( niektórych) doradców …Więcej
Wymaga się od nas posłuszeństwa wobec Kościoła, a gdzie jest posłuszeństwo papieża Franciszka wobec wieloletniej Tradycji a przede wszystkim wobec Ewangelii?
Papież Franciszek od samego początku swego pontyfikatu daje wyraźne znaki, że chce zmienić wielowiekowe nauczanie, łamie Tradycję - począwszy od pogardzenia zamieszkania w komnatach Watykanu poprzez dobór wątpliwych ( niektórych) doradców, ciepłych stosunkach z żydami, modlitwie w katolickim Watykanie z muzułmanami i żydami, aż do zmiany Liturgii Wielkoczwartkowej. Nie mówię tu o zignorowaniu katolickiego pozdrowienia "Laudetur Iesus Christus", które zastąpił słynnym "dzień dobry". Zastanawiającym jest fakt, że ten pontyfikat ma tyle znaków zapytania, tyle wątpliwości, że naprawdę musimy być czujni, byśmy nie zostali uśpieni tak, jak uśpiono nas po SVII.
Dziwnym trafem jakoś Franciszek nigdy nie ma rwy kulszowej przy umyciu nóg w Wielki czwartek....
Bractwo św Piusa X
Samo udanie się do zakładu karnego w ten dzień budzi wątpliwości. Wielki Czwartek jest to dzień szczególnie w Kościele poświęcony kapłanom. Tego dnia Jezus spędził wieczorną ucztę z Apostołami. W Kościele fakt ten wspominany jest przez odprawienie Mszy Wieczerzy Pańskiej w gronie lokalnej wspólnoty, zwykle z udziałem wszystkich kapłanów i wiernych.
Jeżeli Franciszek chciał podkreślić bliskość …Więcej
Samo udanie się do zakładu karnego w ten dzień budzi wątpliwości. Wielki Czwartek jest to dzień szczególnie w Kościele poświęcony kapłanom. Tego dnia Jezus spędził wieczorną ucztę z Apostołami. W Kościele fakt ten wspominany jest przez odprawienie Mszy Wieczerzy Pańskiej w gronie lokalnej wspólnoty, zwykle z udziałem wszystkich kapłanów i wiernych.
Jeżeli Franciszek chciał podkreślić bliskość i współczucie Kościoła wobec przestępców czy starców, mógł to zrobić w dowolnym nieznaczącym dniu w ciągu roku albo podczas jakiegoś wspomnienia czy dnia, który naznaczony jest szczególnym odniesieniem do takich osób. Wybór Wielkiego Czwartku jest ewidentnym zaburzeniem logiki i symboliki Wieczerzy Pańskiej.
Bractwo św Piusa X
Mszał Rzymski
W Mszale czytamy w opisach obrzędu:
Ministranci prowadzą wybranych mężczyzn do ław przygotowanych w odpowiednim miejscu. Kapłan, jeśli trzeba, zdejmuje ornat i podchodzi do każdego z mężczyzn, polewa wodą jego stopy i wyciera je, z pomocą ministrantów.
Jeszcze jeden komentarz od Bractwo św Piusa X
Bractwo św Piusa X
Jan Paweł II obmywa nogi kapłanom