mkatana
4211

Święty Stanisław Kostka (18 września)

Święty Stanisław Kostka
(18 września)
Aniele ziemski bez winy,
Ozdobo naszej krainy,
Wejrzyj z niebios dziś łaskawie
Na nas, święty Stanisławie!,

Przyjm nasze modły, ofiary,
Zlej na nas niebieskie dary,
Wesprzyj nas w każdej potrzebie,
Gdy głos nasz wzniesiem do Ciebie.

Gdy niewinni przed ołtarze
Twe upadną na swe twarze,
Niech szatańskiej strzały złości
Nie zranią ich niewinności.

Gdy my grzeszni zawołamy,
Niech pomocy Twej doznamy;
Uproś, jakich łask nam trzeba,
Zaprowadź i nas do nieba.

św. Stanisław, urodzony w roku 1550, potomek znakomitego polskiego rodu Kostków.Pobożna matka wychowała go w zasadach pobożności i miłości Jezusa i Matki Jego Najświętszej, a ziarno jej nauki nie padło na opoczystą rolę. Młody Stanisław miał tak delikatne i drażliwe uczucie moralności, że lekkomyślne i nieprzyzwoite słowa, jakie niekiedy padały z ust gości, przyprawiały go o zemdlenie, toteż ojciec jego przerywał takie gawędy, mówiąc: „Uciszcie się, gdyż mój Staś wpadnie w taki zachwyt, że go będziemy musieli podnosić z podłogi”. Stanisław wszystek czas poświęcał nauce i modlitwie, a jedyną jego rozrywkę stanowiło zwiedzanie kościoła jezuitów. Ile razy szedł do szkoły, wstępował do świątyni, by oddać hołd Sakramentowi świętemu. Nawet jego praca tchnęła modlitwą, gdyż w każdym wypracowaniu piśmiennym umieszczał słowa, zmierzające do chwały Boskiej i uczczenia Dziewicy świętej, którą gorąco miłował. Brat jego Paweł był paniczem dumnym, miłośnikiem zbytku, rozrywek i towarzystwa, gniewała go zatem skromność i pokora brata, jego ustawiczne modły, posty, cotygodniowe spowiedzi i przystępowanie do Komunii świętej. Niemal co dzień czynił mu o to wyrzuty, drwił z niego, szydził, a nierzadko bił go do krwi i kopał. Niewiele lepiej obchodził się z nim jego ochmistrz, który uważał za swój obowiązek wyleczyć go z rzekomego marzycielstwa i wychować na modnego i światowego panicza. Wygadując ciągle na niego i zasypując go złośliwymi docinkami, mawiał: „Ojciec na to cię tu przysłał, abyś się nauczył dobrego tonu, a nie na to, żebyś ze spuszczonymi oczyma chodził jak pobożniś jaki”.
Świątobliwy młodzieniaszek znosił cierpliwie te przymówki i łagodnie odpowiadał: „Urodziłem się nie dla tego świata, lecz dla wieczności. Dlatego żyję i żyć będę tak, jak się Bogu podoba”.
W roku 1566 wskutek postów, biczowań, nocnego czuwania i poniewierek brata zapadł w śmiertelną chorobę. Ze łzami błagał o sakramenta święte, ale protestancki gospodarz, ochmistrz i brat zatykali uszy na jego prośby. Opuszczony od ludzi udał się pod opiekę świętej Barbary, patronki umierających, jakoż Święta ta ukazała mu się w towarzystwie dwóch aniołów, którzy dali mu Komunię świętą. Potem ukazała mu się Matka Boska z Dzieciątkiem Jezus na ręku i pocieszała go, że jeszcze nie umrze, ale winien wstąpić do Towarzystwa Jezusowego.
Pozostał w nowicjacie i żył jak anioł. Pokora jego, posłuszeństwo, pobożność, miłość Maryi i Pana Jezusa, skrupulatna sumienność, wesołość i zadowolenie jednały mu powszechną przychylność. Serce jego gorzało taką miłością Boga, że często musiał chłodzić pierś zimnymi okładami.
Pewnego dnia rzekł do towarzyszy: „Spodziewam się za łaską Bożą obchodzić w Niebie najbliższe święto Wniebowzięcia Matki Boskiej” i w dziecięcej prostocie napisał list do Przeczystej Dziewicy z prośbą o śmierć szczęśliwą. Dnia 10 sierpnia opadła go zimnica, którą lekarze lekceważyli. Dnia 14 sierpnia przyjął sakramenta święte i wraz z otaczającymi jego łoże towarzyszami odmawiał modlitwy za konających, póki słowa nie zamarły mu na ustach. Dnia 15 sierpnia 1568 roku z brzaskiem dnia uleciała dusza jego ku Niebu. Liczył wtedy Stanisław dopiero 18. rok życia. Papież Benedykt XIII zaliczył go w poczet Świętych wraz z świętym Alojzym.
Kult św. Stanisława Kostki
Kult zrodził się natychmiast i spontanicznie; kiedy w dwa lata później otwarto jego grób, znaleziono ciało świętego nietknięte rozkładem. Został beatyfikowany w 1670 roku przez papieża Klemensa X i kanonizowany przez papieża Benedykta XIII w 1726 roku. Relikwie świętego spoczywają w kościele św. Andrzeja na Kwirynale w Rzymie. Dwieście lat po kanonizacji sprowadzono do Polski cząstkę jego relikwii. W uroczystościach jubileuszowych wziął udział prezydent RP Ignacy Mościcki. Św. Stanisław Kostka jest patronem Polski (od 1671 roku) i Litwy, archidiecezji łódzkiej i warszawskiej, diecezji chełmińskiej i płockiej, Gniezna, Lublina, Lwowa, Poznania i Warszawy. Jest też patronem studentów oraz nowicjuszy i nowicjuszek, alumnów, polskiej młodzieży a także Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM). Od 1983 roku z Przasnysza do Rostkowa wyruszają doroczne diecezjalne pielgrzymki młodzieży. Św. Stanisław jest patronem Gimnazjum i Liceum w Lublinie, popularnie zwanych Biskupiakiem. Jego imię nosi też Katolickie Gimnazjum i Liceum Jezuitów w Gdyni, Katolickie Gimnazjum i Liceum w Kielcach, Publiczne Gimnazjum w Jednorożcu oraz Katolickie Gimnazjum w Szczecinie. Papież Jan XXIII w 1962 roku potwierdził trwający od 1674 r. patronat św. Stanisława Kostki nad Polską. W ikonografii przedstawiany jest w stroju jezuity. Najczęściej jak przyjmuje komunię świętą z rąk anioła lub św. Barbary.

Grobowiec św. Stanisława Kostki w Rzymie, kościół św. Andrzeja na Kwirynale .
http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/s/sta-k.htm
mkatana
Wanda Półtawska (6/17) – Klimat młodości jest w Polsce klimatem nieczystości
www.youtube.com/watch
mkatana
Św. Stanisławowi Kostce przypisuje się zwycięstwo Polski odniesione nad Turkami pod Chocimiem w 1621 r. W tym dniu o. Oborski, jezuita, widział św. Stanisława na obłokach, jak błagał Matkę Bożą o pomoc. Król Jan Kazimierz przypisywał orędownictwu Świętego zwycięstwo odniesione pod Beresteczkiem (1651).
🙏
Módlmy się z wstawiennictwem św. Stanisława Kostki w intencji Ojczyzny naszej.
Radek33
mkatana
Aniele ziemski bez winy,
Ozdobo naszej krainy,
Wejrzyj z niebios dziś łaskawie
Na nas, święty Stanisławie!,
Przyjm nasze modły, ofiary,
Zlej na nas niebieskie dary,
Wesprzyj nas w każdej potrzebie,
Gdy głos nasz wzniesiem do Ciebie.
Gdy niewinni przed ołtarze
Twe upadną na swe twarze,
Niech szatańskiej strzały złości
Nie zranią ich niewinności.
Gdy my grzeszni zawołamy,
Niech pomocy Twej doznamy; …
Więcej
Aniele ziemski bez winy,
Ozdobo naszej krainy,
Wejrzyj z niebios dziś łaskawie
Na nas, święty Stanisławie!,

Przyjm nasze modły, ofiary,
Zlej na nas niebieskie dary,
Wesprzyj nas w każdej potrzebie,
Gdy głos nasz wzniesiem do Ciebie.

Gdy niewinni przed ołtarze
Twe upadną na swe twarze,
Niech szatańskiej strzały złości
Nie zranią ich niewinności.

Gdy my grzeszni zawołamy,
Niech pomocy Twej doznamy;
Uproś, jakich łask nam trzeba,
Zaprowadź i nas do nieba.