Geminiano Secundo

Ksiądz Jerzy - ksiądz Bernard, duchowi bliźniacy

Ostatnią mszę w swym życiu bł. Ksiądz Jerzy sprawował w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy 19 października 1984 wieczorem.
Tytuł tej świątyni odnosi się do 5 eremitów Benedykta, Jana, Izaaka, Mateusza i Krystyna zamordowanych nocą 10/11 listopada 1003 w okolicy Międzyrzecza. Ocalał 6-ty z braci, przebywający poza klasztorem Barnaba, czyli Syn Pocieszenia, i jako taki jest on typem drugiego Pocieszyciela. Jego los wskazywałby, że Opatrzność zapewnia Parakletowi szczególną ochronę.
[Ilustracja] Donacja króla Bolesława Chrobrego na rzecz 6 Braci Eremitów.
Pięciu Braci Męczenników często są nazywani Pierwszymi Męczennikami Polski i byłoby to całkowicie trafne, gdyby nie święty Wojciech Biskup Męczennik, który poniósł męczeństwo 6 lat wcześniej. Wojciech wprawdzie był Czechem a nie Polakiem, ale przecież spośród 5 Braci dwóch było Włochami (Benedykt i Jan), a pozostali Słowianami. W tych okolicznościach Wojciech-Pociecha zajmuje względem wymienionej Piątki podobną pozycję jak eremita Barnaba. Obaj są Synami Pocieszenia, a przez to typami pierwszego i drugiego Pocieszyciela, Biskup Męczennik z pełnią kapłaństwa - Jezusa Chrystusa, a nie męczennik Eremita - Parakleta.
Świętych Pięciu Braci Męczenników było kamedułami, zakonnikami gałęzi benedyktynów żyjących według reguły św. Romualda, którego Kościół wspomina 19 czerwca wraz z Protazym i Gerwazym, Świętymi Bliźniakami z Mediolanu, stolicy św. Barnaby Apostoła.
Z artykułu Vicony można wywnioskować, że księża Jerzy Popiełuszko i Stanisław Małkowski byli duchowymi bliźniakami, najpierw przez kapłaństwo, a w drugiej kolejności przez nieustępliwe bronienie prawdy wobec funkcjonariuszy znieprawionego państwa, które postanowiło ich obu zabić. Ksiądz Jerzy zmarł po okrutnych torturach lub został dobity, zaś ksiądz Stanisław niczym eremita wiódł przez długie dekady żywot kapłana cmentarnego na Wólce Węglowej zesłany na banicję przez warszawską kurię. Jeden zamęczony, drugi żyje.
Opatrzność Boża chce coś istotnego powiedzieć Kościołowi poprzez żywot błogosławionego Jerzego Popiełuszki i wciąż stawia go nam przed oczy. Beatyfikowany był w Warszawie na Placu Zwycięstwa 6 czerwca 2010, w niedzielę w oktawie Bożego Ciała i okrągłą 400 rocznicę założenia Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny (6 czerwca 1610) przez św. Joannę de Chantal i św. Franciszka Salezego (mieszkało się przy ulicy Salezego na Powiślu). Uczestnicząc w tej uroczystości podziwiałem wyjątkowe halo słoneczne, wyjątkowe, bo poszarpane jak korona cierniowa Pana Zbawiciela.
W duchowej historii bł. Jerzego pojawił się wątek francuski, który miał się pięknie rozwinąć w osobie francuskiego księdza Bernarda Briena. Bardzo to nietypowa kariera kościelna, bo gdy inni przechodzą na emeryturę, on - gość dwukrotnie żonaty, ojciec dwóch synów - został wyświęcony na kapłana w katedrze Notre Dame podparyskiej diecezji Creteil w dniu 15 kwietnia 2012 w święto Miłosierdzia Bożego. Neoprezbiter zaplanował sobie pielgrzymki do Ziemi Świętej, Rzymu i Polski, aby poznać ojczyznę bł. Jana Pawła II. Trzy miesiące po święceniach (prawdopodobnie w lipcu) przybył do Warszawy i ktoś zaprowadził go na grób Księdza Popiełuszki
i tu ze zdumieniem spostrzegł, że obaj urodzili się tego samego dnia, 14 września 1947, co skłoniło go do bliższego poznania tej mało znanej mu postaci. I tak narodził się duchowy bliźniak Księdza Jerzego. Polak ze zwykłą karierą kościelną: po maturze do seminarium, święcenia kapłańskie i do pracy w parafii. Francuz inaczej, przed maturą porzucił praktyki religijne i przez 40 lat nie chodził do kościoła. Wiódł w miarę zwyczajne mieszczańskie życie do czasu, aż porzuciła go "cywilna" żona w 2004. Osamotniony doznał nawrócenia, gdy wszedł do kaplicy na adorację. W następnym roku odkrył powołanie do stanu duchownego. Nie bez przeszkód został przyjęty do seminarium i w wieku 65 lat wyświęcony. Pierwszy z bliźniaków, Jerzy, poniósł śmierć męczeńską i jest typem pierwszego Pocieszyciela, Jezusa Chrystusa, zaś drugi, Bernard, żyjący wielki nawrócony, nie męczennik, to typ drugiego Pocieszyciela, Parakleta. Człowiek świecki, cudownie nawrócony syn marnotrawny, kapłan w podeszłym wieku. A jeśli wziąć pod uwagę imiennika ks. Briena, św. Bernarda, ulubieńca, ba, posuniętego w latach
oseska Boskiej Matki, która upodobała sobie Francję, choć najpierw ogłosiła, że jest Królową Polski, to zarysuje się ogrom łaski, którą Opatrzność przez życie i śmierć Księdza Jerzego chce ogarnąć Kościół, Polskę, Francję i świat cały.

Przed wielu, wielu laty, gdy płynąłem pierwszy raz Wisłą, we Włocławku kajak trzeba było przenosić obok zapory; w tym roku nie było już problemu: komfortowe śluzowanie solo trwające ok. 40 minut, bo trzeba spuścić masę wody tak, aby nie wessało kajakarza, a tylko zjechał kilkanaście metrów w dół.
Po obciążeniu workiem z kamieniami ciało Księdza Jerzego oprawcy zrzucili z tamy na stronę niskiej wody, bliżej prawego brzegu, którędy przenosiłem kajak podczas pierwszego spływu, i tam też je wyłowiono. Czyżby Ksiądz Jerzy był patronem zapór i śluz wodnych?
Zapora we Włocławku - w komorze śluzy 13 metrów poniżej górnej wody [praca własna Geminiano, 6 lipca 2023].

20 października 2023, Nuestra Señora del Aviso-Naszej Pani od Ostrzeżenia, Lima, Peru; św. Korneliusza Centuriona

P.S.
Bł. Ksiądz Jerzy, przez okoliczności swej śmierci, jest Patronem śródziemnych wodniaków, o czym się przekonałem w Toruniu 9 lipca. Po wieczornej mszy wracałem z katedry Świętych Janów nad rzekę, nie znając miasta szedłem na wyczucie i ku memu zaskoczeniu do mariny (gdzie zacumowałem kajak) doprowadziła mnie ulica Księdza Jerzego Popiełuszki!
112,6 tys.
Geminiano Secundo

Pomnik św. Jana Pawła II przy paryskiej Katedrze Notre Dame. Papież 'Od pracy Słońca' odprawił w tej świątyni mszę 30 maja 1980, na św. Joanny d'Arc, 6-tego dnia oktawy Zesłania Ducha Świętego.

Norah Sarah udostępnia to
299
Geminiano Secundo udostępnia to

W 1021 rocznicę męczeństwa Pięciu Braci Polskich (11 listopada 1003 AD) - Szósty z nich ocalał, to Barnaba-Syn Pocieszenia.

565
Frank Columbo

A gdzie ten ksiądz? Bo na zdjęciu jakiś starszy pan w rozpiętej koszuli.

Geminiano Secundo

Ks. Bernard Brien w towarzystwie s. Rozalii, michalitki i małżeństwa Audelan - Franciszek Audelan został natychmiastowo uleczony z terminalnej białaczki w dniu 14 września 2012 po modlitwie nad nim ks. Briena, który zwyczajnie poprosił bł. Księdza Jerzego o dokonanie cudu.

Frank Columbo

@Geminiano Secundo Dalej widzę jakiegoś pana w rozchełstanej koszuli, a nie księdza. Może pomylone zdjęcia?

Geminiano Secundo

Sutanna nie czyni cudów.

Frank Columbo

@Geminiano Secundo Nie mówię o cudach, a o stroju duchownego katolickiego. Ksiądz to duchowny katolicki, kapłan, ubiera się w czarną sutannę posiadającą białą koloratkę, na znak swoich dożywotnich zaślubin z Chrystusem Panem, a także dla podkreślenia udzielonej mu konsekracji.
Jeśli mowa o pastorach czy innych tam liderach religijnych, to nie należy używać określenia "ksiądz".

Geminiano Secundo

Bernard Brien przyjął święcenia kapłańskie 15 kwietnia 2012. Jest księdzem.

Frank Columbo

@Geminiano Secundo Jeśli to prawda, to oznacza ni mniej ni więcej, że nie nosi się jak ksiądz.

Geminiano Secundo

@Frank Columbo: Jeśli to prawda, to oznacza ni mniej ni więcej, że nie nosi się jak ksiądz. - To proroctwo w odniesieniu do drugiego Pocieszyciela.
P.S.
Namaszczenie, a nie sutanna czyni kapłana. Tytuł 'ksiądz' przysługuje też diakonom.

Frank Columbo

@Geminiano Secundo A co mnie obchodzi jakieś proroctwo, których jest na pęczki? Ja pisałem o tym, że jeśli to prawda, że został wyświęcony, to nie nosi się jak ksiądz.
Mnie interesuje, że wyświęcony duchowny, nazywany księdzem, nie nosi stroju księdza, przez co trzeba dociekać, czy oby na pewno to ksiądz, czy może jakiś świecki na wakacjach.

Łukasz Duda

.......