Egzorcysta
O. Cataldo nikomu nie odmawia pomocy, ale trudno mu przyjąć wszystkich petentów.
Nagrodzony na festiwalu w Wenecji w sekcji „Horyzonty” dokument Federiki Di Giacomo opowiada o ludziach udręczonych duchowo i fizycznie, z których część została opętana przez szatana, lub istnieje co do nich takie podejrzenie,. W „Uwolnij mnie” występuje kilku egzorcystów, ale pierwszoplanowymi bohaterami są franciszkanin o. Cataldo Migliazzo i jego świeccy pomocnicy. Ojciec Cataldo jest najsłynniejszym egzorcystą na Sycylii. Do Palermo przyjeżdżają wierni z całej wyspy, by wziąć udział w cotygodniowej Mszy św. o uwolnienie. Film nie przedstawia tzw. egzorcyzmów uroczystych.
Zdjęcia do filmu trwały trzy lata. Reżyserka temat potraktowała poważnie. Przedstawiła galerię osób, których duchowym cierpieniom stara się ulżyć egzorcysta. Ojciec Cataldo stara się nikomu nie odmawiać pomocy, ale trudno mu przyjąć wszystkich petentów.
Film przedstawia również działania, jakie podejmuje Kościół katolicki w obliczu rosnącej ilości przypadków opętania. Zwiększa się liczba egzorcystów, częściowo dzięki kursom organizowanym przez Papieskie Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie. Jak wynika z filmu, tylko w USA liczba ta wzrosła dziesięciokrotnie.
Edward Kabiesz
www.gosc.pl/doc/5097713.Egzorcysta