Crisismagazin: Wywiad z Rachel Mastrogiacomo (2 z 2)

JS: Jaki był wynik postępowania sądowego?

RM: Bertrand ostatecznie przyznał się do winy, ale tylko w ostatniej chwili, ponieważ bp. Callahan – który został wezwany do sądu [Chodzi tutaj o subpoena. Jest to instytucja prawa amerykańskiego zmuszająca do składania zeznań (subpoena ad testificandum) lub przedłożenia dowodu w sądzie (subpoenae duces tecum). Oznacza to, że gdyby biskup Callahan się nie stawił i nie zeznawał prawdy, sam doświadczyłby sankcji karnych.] – zadzwonił do prokurator hrabstwa Dakota Heather Pipenhagen tuż przed procesem i powiedział prokurator Pipenhagen, że w roku 2014 Bertrand, po przedstawieniu raportu Pendergrassa, faktycznie przyznał się do winy.

Bertrand nie miał w tym momencie innego wyjścia, jak tylko przyznać się w sądzie do winy (plea guilty).

Pomimo wyraźnego przyznania się do winy, w ten sam sposób, w jaki kłamał, aby ukryć powód swojego urlopu, Bertrand kłamał, aby ukryć powód swojego przyznania się do winy. W e-mailu, który wysłał natychmiast po skazaniu, przedstawił siebie jako niesprawiedliwie prześladowanego "cierpiącego sługę Kościoła" i powiedział, że zaakceptował ugodę [przyznanie się do winy w zamian za niższy wymiar kary], aby uniknąć więzienia.

[...]

Czytaj dalej pod: Crisismagazin: Wywiad z Rachel Mastrogiacomo (2 z 2) - Tradycja i Wiara