Jestem_z_wami
456

Współpraca z Łaską Bożą

17.2017 Współpraca z Łaską Bożą
Pomijając rzadkie przypadki objawień, w których Bóg objawia się człowiekowi przez zmysły Bóg zwykle przemawia przez natchnienia, czyli myśli, które pojawiają się w głowie człowieka. Żeby jednak te myśli usłyszeć trzeba słuchać. Oznacza to że trzeba wyczekiwać tych „podpowiedzi” i gdy tylko pojawią się ocenić czy są dla nas dobre czy złe. Małpując we wszystkim Boga szatan bowiem podsuwa swoje oferty. Problem mamy zatem nie z usłyszeniem a rozróżnieniem, która z nich to ta dobra. Nie sposób dokonać dobrego wyboru żyjąc w ciężkim grzechu. Trzeba zatem trwać w stanie Łaski uświęcającej. Aby w niej wytrwać trzeba się modlić i regularnie jak już było o tym pisane przystępować do Sakramentów Świętych. Bóg jest Doskonały a więc Prawo które ustanowił i nam przekazał jest takie. Nie ma w nich elementów zbędnych. Człowiek w stanie Łaski jest nietykalny dla szatana. Nie tylko szatan nie potrafi go zwieść ale boi się go.
Gdy już zatem mamy warunki wyraźnie potrafimy odróżnić rzeczy dla nas dobre od złych. Ciekawe że przy tym nie potrafimy uzasadnić swoich wyborów. Nazywamy to intuicją. Z własnego doświadczenia wiemy że są wokół nas ludzie do których chętnie chodzimy po radę. I zwykle ludzie ci są w stanie udzielać nam trafnych rad w obszarach, na których kompletnie się nie znają. Nie zdarzyło się wam sprawdźcie. Gdy macie jakąś rozterkę poproście o radę kogoś, kogo uważacie za człowieka najbardziej w waszym środowisku zbliżonego do Boga.
I teraz im częściej wsłuchujemy się w głos Boga i im lepiej wypełniamy Jego podpowiedzi tym lepiej go słyszymy. To zdolność, którą musimy wykształcić. Sprawie przeszkadza demon, który ciągle bombarduje nas tysiącami wątpliwości. I kółko się zamyka (modlitwa i Łaska uświęcająca). Nasze życie składa się z nieskończonych wyborów, z których znakomita większość ma dla nas znaczenie kluczowe. Bez współpracy z Łaską Boża nie mamy żadnych szans na osiągnięcie szczęścia. Przewaga inteligencji szatana powoduje, że łatwo prowadzi nas po bezdrożach i czyni naszą drogę niezwykle trudną. Potrafi on nam łatwo wmówić, że musimy już tak postąpić bo tacy jesteśmy i trzeba się z tym pogodzić. Zna nas doskonale, zna każdą naszą słabość bo nad każdą z nich ciężko pracował. Nieustanie stara się pogłębiać stare i wyrabiać nowe. A nie napotykając sprzeciwu ze strony człowieka sukcesywnie zdobywa kolejne obszary naszego życia. Dobrym przykładem są nałogi. Zwykle człowiek nie wychodzi z nałogu a jedynie zamienia jeden na drugi. Bez Boga nie można wyjść z nałogu. Szatan może się zgodzić by zamienić jeden na drugi jeśli przewiduje że mu się to opłaca. Zwykle zresztą po zamianie człowiek powraca do starego nałogu i finalnie ma dwa.
W dowolnym momencie w dowolnym stanie człowiek póki żyje ma możliwość powrócić do Boga. W Swej nieskończonej Miłości Bóg nie przestaje dawać człowiekowi swoich podpowiedzi niezależnie do tego jak ten okazuje się niewdzięcznym. Tyle że my najczęściej posługujemy sie darem wolnej woli by to Bogu właśnie a nie szatanowi powiedzieć „nie”.