Jak to wszystko się skończy? Tylko Pan Bóg wie na pewno, ale jeśli chodzi o omawiany dziś baner (i nie tylko) to zmierzamy w kierunku nadciągającej „burzy”.

Wojna domowa w 2024 roku w USA? Baner: „Trump albo śmierć” rozwinięty podczas hymnu narodowego.

2023-09-07
Na naszym portalu już wysuwaliśmy hipotezę, że USA od wielu lat zmierzają ku wojnie domowej. I w mojej opinii Administracja Baracka Obamy i Joe Bidena de facto przygotowała grunt pod nadchodzącą „wojnę domową 2.0”, a gdy zbliżamy się do półmetka „trzeciej” kadencji Obamy (czyli pierwszej Joe Bidena), sprawy szybko osiągają przysłowiowy „punkt wrzenia”. Jak to wszystko się skończy? Tylko Pan Bóg wie na pewno, ale jeśli chodzi o omawiany dziś baner (i nie tylko) to zmierzamy w kierunku nadciągającej „burzy”.

Baner o treści: „Trump albo śmierć” na stadionie Yankee, wskazuje na zbliżające się, a już dziś budzące kontrowersje, wybory prezydenckie w 2024 roku w USA, które de facto mogą zakończyć się totalną wojną domową. Osobiście jestem pewien, że „Deep State”, które stoi za Joe Bidenem, ma już opracowany plan działania na wypadek rozruchów, zamieszek a nawet możliwej wojny domowej.

Pewne jest, że Donald Trump stoi obecnie u progu największej bitwy swojego życia, a nawet bitwy o „swoje życie”, z oszałamiającymi 91 zarzutami karnymi w czterech jurysdykcjach – Georgii, Florydzie, Nowym Jorku i Dystrykcie Kolumbii. Do tej pory wyznaczono mu trzy terminy rozpraw na 2024 rok. A wszystko to rozwija się, gdy ponownie ubiega się o prezydenturę (przypadek?). Jak reagują na to wszystko jego wyborcy? Jeśli baner „Trump albo śmierć”, który został rozwinięty podczas odgrywania hymnu narodowego w czasie meczu Yankeesów (06-09-2023 rok), jest jakąkolwiek wskazówką, to zapnij pasy i przygotuj się na wojnę. Wojna domową w USA.

Kto mimo wielu upomnień trwa w uporze, będzie nagle, bez ratunku zdruzgotany. Gdy sprawiedliwi sprawują władzę, lud się cieszy, lecz gdy rządzą bezbożni, lud wzdycha. Kto kocha mądrość, sprawia radość ojcu, lecz kto obcuje z nierządnicami, trwoni majątek. Król umacnia kraj prawem; kto ściąga wiele podatków, niszczy go.”
Przypowieści Salomona 29:2-4.

Na naszym portalu już wysuwaliśmy hipotezę, że USA od wielu lat zmierzają ku wojnie domowej. I w mojej opinii Administracja Baracka Obamy i Joe Bidena de facto przygotowała grunt pod nadchodzącą „wojnę domową 2.0”, a gdy zbliżamy się do półmetka „trzeciej” kadencji Obamy (czyli pierwszej Joe Bidena), sprawy szybko osiągają przysłowiowy „punkt wrzenia”. Jak to wszystko się skończy? Tylko Pan Bóg wie na pewno, ale jeśli chodzi o omawiany dziś baner (i nie tylko) to zmierzamy w kierunku nadciągającej „burzy”.

I w centrum tego wszystkiego Donald Trump ponownie kandyduje na prezydenta i stawia czoła kilku konkurentom w republikańskich prawyborach. Ponad to nadal utrzymuje ogromną przewagę w sondażach. W chwili obecnej te liczne akty oskarżenia jeszcze mu nie zaszkodziły. Obecnie proces Trumpa w Waszyngtonie zaplanowano na 4 marca 2024 roku, jego proces w Nowym Jorku zaplanowano na 25 marca 2024 roku, a proces na Florydzie zaplanowano na 20 maja 2024 roku.

Wybory w Iowa odbędą się 15 stycznia 2024 roku. A w Nevadzie i Południowej Karolinie w lutym. „Super Wtorek” przypada na 5 marca. O ile jeden z jego rywali nie wzrośnie „nagle” przed marcem, Trump może mieć nominację w większości zakończoną przed rozpoczęciem jakichkolwiek procesów. Czy to się powiedzie? Czas pokaże, jednak „Deep State” zrobi wszystko aby „usunąć” możliwość kandydowania Donalda Trumpa.

Nawet jeśli Trump zostanie uznany za winnego lub nawet jeśli zostanie uwięziony, technicznie nie zostanie zdyskwalifikowany z objęcia urzędu. Jeśli wygra nominację GOP, nadal będzie na karcie do głosowania w wyborach powszechnych. Tak więc tylko wyborcy mogą „powstrzymać” Trumpa przed ponownym zostaniem prezydentem. A jak widzimy, wyborcy w coraz większej liczbie stoją „murem” za Trumpem.

Drodzy Czytelnicy, techniczne „maksymalny wyrok”, jaki mógłby spotkać Donalda Trumpa, gdyby został skazany za wszystko, o co został oskarżony, jest absurdalnie wysoki – setki lat – ale w praktyce tak wysokie wyroki prawie nigdy nie są wydawane. Jednak – choć jesteśmy daleko od tego, by Donald Trump faktycznie znalazł się za kratkami – to realnie grozi mu „poważny czas” jaki przed nim, i lepiej dla niego aby odniósł zwycięstwo.

Wojna domowa w 2024 roku w USA? Baner: „Trump albo śmierć” rozwinięty podczas hymnu narodowego. - Eschatologia