Niema za co ciesze sie, ze jeszcze komus sie to podoba ...Nasi Prawoslawni Bracia naprawde potrafia sie szczerze modlic calym sercem...Zacytuje slowa z monasteru w Wojnowie, w ktorym zyje moja siostra cioteczna i zakonna za razem ... "W Prawoslawiu duchowosc polega na zywym doswiadczaniu Boga , a nie na intelektualnym poznaniu tajemnic wiary. Prawdziwym teologiem jest ten co sie prawdziwie modli . Modlitwa jest niezbednym czynnikiem metanoi (przemiany) czlowieka . Stanowi ona istote zycia chrzescijanina, a mnicha w szczegolnosci . Wznoszona podczas nabozenstwa , praktykowana indywidualnie w celi, lub w czasie pracy , umozliwia osiagniecie chrzescijanskiej doskonalosci . Inne elementy mnicha w szczegolnosci . Wznoszona podczas nabozenstwa , praktykowana indywidualnie w celi , lub w czasie pracy , umozliwia osiagniecie chrzescijanskiej doskonalosci. Inne elementy zycia mnicha ,takie jak : samotnosc , wyciszenie , praca , post , posluszenstwo i prostota stylu zycia takze sprzyjaja wewnetrznej przemianie czlowieka..."