Droga do wolności jest jedna. Musi być niekwestionowany autorytet który ciągnie całe społeczeństwo. Lub lwią jego część. Takim autorytetem nie może być człowiek bo człowiek jest słaby. Tylko Bóg może zjednoczyć Polaków. Ludzie którzy żyją w wolności darowanej od Boga nigdy nie dadzą się zniewolić. Politycy to wiedzą - dlatego właśnie podejmują się działań które docelowo mocno oddalają nas od wiary

Tyle już było tych ugrupowań i partii, mających na ustach słowo Polska: Polska Jest Najważniejsza (ktoś pamięta, jak Poncyliusz, Rostowska, Jakubowska odeszły z PiS-u?), Solidarna Polska, Polska Jest Jedna, Dom Wszystkich Polska (kojarzycie R. Kalisza), Polska 2050...
Ja poprę tylko taką partię, która w statucie będzie miała napisane, że uznaje Pana Jezusa za Króla Polski. Zobaczymy, czy się taka ulęgnie.