Dr Joseph Mercola Kandydat na prezydenta USA Robert F. Kennedy Jr. niedawno przeprowadził wywiad z Danem Wigingtonem, założycielem GeoengineeringWatch.org, na temat inżynierii klimatycznej i jej ukrytej roli w zmianach klimatycznych Biały Dom (oficjalnie) rozważa plan zablokowania światła słonecznego przed dotarciem na powierzchnię Ziemi w celu "powstrzymania" globalnego ocieplenia, przez proces znanego jako modyfikacja promieniowania słonecznego (SRM) Superkomputer o nazwie Derecho analizuje skutki geoinżynierii słonecznej, aby; "pomóc klimatologom zdecydować, czy SRM będzie dobrym pomysłem"
Według Dane'a Wigingtona, założyciela GeoengineeringWatch.org, różnego rodzaju projekty geoinżynieryjne już teraz mają poważny wpływ na wzorce pogodowe, naszą zdolność do uprawy żywności, bioróżnorodność i ludzkie zdrowie.
W powyższym filmie kandydat na prezydenta USA Robert F. Kennedy Jr. przeprowadza wywiad z Danem Wigingtonem, założycielem GeoengineeringWatch.org, na temat inżynierii klimatycznej i jej ukrytej roli w zmianach klimatycznych. Wigington wyprodukował także film dokumentalny „The Dimming”. Podczas gdy Wigington próbował podnieść świadomość na temat realiów inżynierii klimatycznej przez ostatnie dwie dekady, jego praca nabiera teraz rozpędu po tym, jak Biały Dom ogłosił, że popiera plan blokowania światła słonecznego w wysiłkach inżynierii klimatycznej.
Biały Dom rozważa środki blokujące światło słoneczne
Jak donosi Daily Mail, 1 lipca 2023 r.: 1 „Biały Dom otworzył drzwi do zuchwałego planu zablokowania światła słonecznego przed dotarciem na powierzchnię ziemi w celu powstrzymania globalnego ocieplenia. Pomimo tego, że niektórzy naukowcy ostrzegali, że wysiłek może mieć niezliczone skutki uboczne, zmiany składu chemicznego atmosfery, administracja prezydenta Joe Bidena przyznała, że jest otwarta na ten pomysł, czego nigdy wcześniej nie próbowano.
W raporcie 2 opublikowanym w piątek przez Biały Dom urzędnicy zasugerowali ograniczenie światła słonecznego w celu szybkiego ochłodzenia planety, proces znany jako modyfikacja promieniowania słonecznego (SRM)… W raporcie zwrócono uwagę na kilka sposobów, w jakie władze mogą ograniczać SRM, z których wszystkie mogą mieć potencjalnie katastrofalne konsekwencje, i mogą, lub przyniosą odwrotny skutek… podjęcie gigantycznego zadania może mieć poważne konsekwencje dla warunków pogodowych i dostaw żywności, co z kolei wpłynęłoby na różnorodność biologiczną, geopolitykę i zdrowie. Decydenci polityczni w Unii Europejskiej wezwali ostatnio do międzynarodowej oceny zagrożeń związanych z geoinżynierią, zauważając, że: 3
„Technologie te wprowadzają nowe zagrożenia dla ludzi i ekosystemów, a jednocześnie mogą zwiększać nierównowagę sił między narodami, wywoływać konflikty i rodzić mnóstwo problemów etycznych, prawnych, związanych z zarządzaniem i politycznymi”.
Superkomputer do określania efektów Według Scientific American superkomputer o nazwie Derecho pomoże klimatologom zdecydować, czy zablokować słońce: 4 „Nowy superkomputer do badań nad klimatem pomoże naukowcom badać skutki geoinżynierii słonecznej (/projektuje jak "przyciemnić"- ile dać chemii;miejscami powodować ekstremalne susze, lub ekstremalne opady dopow.) , kontrowersyjnego pomysłu na ochłodzenie planety poprzez przekierowanie promieni słonecznych. Maszyna o nazwie Derecho zaczęła działać w tym miesiącu w National Center for Atmospheric Research i pozwoli naukowcom uruchamiać bardziej szczegółowe modele pogodowe do badań nad geoinżynierią słoneczną, powiedziała Kristen Rasmussen, klimatolog z Colorado State University, która bada, w jaki sposób wytwarzane przez człowieka aerozole, które mogą być wykorzystywane do odchylania światła słonecznego, mogą wpływać na wzorce opadów.
Ponieważ Derecho jest trzy i pół razy szybszy niż poprzedni superkomputer NCAR, jej zespół może uruchomić bardziej szczegółowe modele, aby pokazać, w jaki sposób regionalne zmiany opadów mogą być spowodowane uwalnianiem aerozoli, co pogłębi wiedzę naukowców na temat zagrożeń związanych z geoinżynierią słoneczną… Maszyna będzie również wykorzystywana do badania innych kwestii związanych ze zmianami klimatycznymi”. (/projektuje jak "przyciemnić";miejscami powodować ekstremalne susze, lub ekstremalne opady dopow.)
Geoinżynieria jest największym czynnikiem przyczyniającym się do zmian klimatu Według Wigingtona istnieje wiele dowodów na to, że różnego rodzaju projekty geoinżynieryjne już teraz mają poważny wpływ na wzorce pogodowe, naszą zdolność do uprawy żywności, bioróżnorodność i ludzkie zdrowie. Liczba projektów geoinżynieryjnych wzrosła z około 300 w 2012 r. do ponad 1700 w 2023 r.
Celowa geoinżynieria - w tym przyciemnianie słoneczne - trwa od ponad 70 lat i gwałtownie się rozwinęła w ostatnich latach. Mapa geoinżynierii 5 stworzona przez Grupę ETC i Fundację im. Heinricha Boella pokazuje, jak liczba projektów geoinżynieryjnych wzrosła z około 300 w 2012 r. do ponad 1700 w 2023 r.
Obejmuje to wychwytywanie/usuwanie dwutlenku węgla, redukcję promieniowania słonecznego i różnorodne projekty modyfikacji pogody na całym świecie. Nic dziwnego, że Bill Gates od dawna finansuje geoinżynierię. Ogólnie rzecz biorąc, programy geoinżynieryjne były początkowo wdrażane po II wojnie światowej, począwszy od regionów polarnych. Przez lata każdy, kto twierdził, że stosuje się geoinżynierię i modyfikację pogody, był nazywany teoretykiem spiskowym noszącym z foli aluminiowej kapelusz. Jak się okazuje, była to prawda przez cały czas, a wraz, z właśnie opublikowanym raportem Białego Domu, krytycy głównego nurtu nagle również to przyznają.
Jednak niechętnie przyznają, że; a) geoinżynieria jest równie niebezpieczna jak sama zmiana klimatu oraz b) że geoinżynieria jest odpowiedzialna za najbardziej katastrofalne zmiany w naszym klimacie. Jak zauważył Wigington, globalistyczne struktury władzy, które teraz twierdzą, że musimy użyć geoinżynierii do rozwiązania problemu zmian klimatu, były tymi odpowiedzialnymi za wywołanie tej zmiany klimatu w pierwszej kolejności dzięki swojej geoinżynierii. Według Wigingtona stan naszego globalnego klimatu jest „jeszcze gorszy, niż nam się mówi”, a inżynieria klimatyczna „napędza ten proces”. Innymi słowy, globalistyczna kabała próbuje nas przekonać, że przyczyną problemu jest rozwiązanie, jednocześnie zrzucając winę za zmiany klimatu na zwykłych ludzi, którzy jeżdżą samochodami do pracy i jedzą mięso.
Czy chemtrails są prawdziwe? Jedna z technik geoinżynieryjnych stosowana na całym świecie polega na rozpraszaniu chemikaliów i metali w atmosferze, co potocznie nazywa się chemtrailing. Kluczowa różnica między zwykłymi śladami kondensacji z samolotów a śladami cząstek stałych (chemtrails) polega na tym, że ślady kondensacji odparowują dość szybko. Nie zablokują od 80% do 90% poboru energii słonecznej i nie spowodują globalnego przyciemnienia, tak jak robią to chemtrails.
Uporczywe linie widoczne na niebie, które bardzo powoli się rozpraszają, tworząc błotnisty, zamglony „film” na całym niebie, NIE są śladami kondensacji. Są to ślady cząstek stałych lub „chemtrails”. Cząsteczki rozproszone w kolumnie powietrza są dalej przetwarzane za pomocą transmisji o częstotliwości radiowej.
Instalacja na Alasce, znana jako HAARP 6 , to tylko jeden zaangażowany obiekt. Istnieją dziesiątki innych dużych, naziemnych obiektów podobnych do tego na całym świecie. Wykorzystywane są również mniejsze sieci i stacje radarowe NEXRAD zlokalizowane na obszarach miejskich na całym świecie. Wszystkie te sieci są wykorzystywane do manipulowania cząstkami rozproszonymi w atmosferze za pośrednictwem „chemtrails”.
Co oni rozpylają w atmosferze? Jednym z kluczowych składników tych śladów cząstek jest nanocząsteczkowe aluminium, które jest neurotoksyczne dla zwierząt i ludzi. Aluminium zabija również systemy korzeniowe roślin i drzew, a także mikrobiom glebowy. Zmienia również pH gleby, co utrudnia wzrost niektórych upraw. Jednym z powodów, dla których stosuje się aluminium, jest to, że ma wysoki współczynnik odbicia, więc światło słoneczne odbija się od niego.
Według Wigingtona, inżynierowie zajmujący się klimatem oświadczyli, że corocznie wprowadzają do atmosfery dziesiątki milionów ton nanocząsteczek glinu w ramach trwających programów zarządzania promieniowaniem słonecznym – „bez względu na konsekwencje”.
Testy laboratoryjne przeprowadzone przez GeoengineeringWatch wykazały również obecność baru, strontu, tytanu, manganu, włókien polimerowych, środków powierzchniowo czynnych i grafenu w tych śladach cząstek, a także w deszczu.
Chociaż wszystkie te składniki są badane pod kątem ich skuteczności w geoinżynierii, nie prowadzi się żadnych badań w celu ustalenia, jaki wpływ na zdrowie mogą mieć populacje, roślinność i dzika przyroda poniżej.
Wigington ostrzega również, że te aerozole mogą być używane do rozpraszania broni biologicznej i mogły już być używane do tego celu. Cytuje artykuł Washington Post, w którym odnotowano, że armia amerykańska przeprowadziła 239 testów bojowych na otwartej przestrzeni na ludności USA w samych tylko latach 1949-1969. 7
Gdzie są sygnaliści? Według Wigingtona mamy dowody na to, że komercyjne linie lotnicze zaczęły być wykorzystywane do operacji uwalniania cząstek stałych w 2002 roku, kiedy wprowadzono ograniczenia dotyczące bagażu pasażerów. Nie oznacza to, że piloci lub pracownicy linii lotniczych wiedzą, co się dzieje, ale niektóre samoloty są wyposażone w dysze i zbiorniki do tego celu. Kennedy zwraca uwagę, że tysiące ludzi musiało zostać wczytanych w programy tej wielkości, więc dlaczego jest tak niewielu informatorów? Według Wigingtona wszyscy ci, którzy wiedzą, są objęci nakazem knebla.8
Dotyczy to również meteorologów. Tajemnica jest również utrzymywana poprzez masową segregację. Mimo to wiemy, że modyfikacja pogody i geoinżynieria są prawdziwe. Nie tylko możemy zobaczyć je na niebie i zmierzyć toksyczne cząsteczki w aerozolu i na ziemi, ale mamy również patenty opisujące te procesy.Według Wigingtona, rząd USA jest właścicielem wielu z nich. Inne są w posiadaniu wykonawców z branży obronnej, takich jak Raytheon i Lockheed Martin, które również zajmują się modelowaniem pogody dla amerykańskich krajowych służb meteorologicznych 9.
Sugeruje on, że powodem, dla którego meteorolodzy mogą przewidzieć, że dany obszar będzie częściowo nasłoneczniony z siedmiodniowym wyprzedzeniem, jest to, że nie mamy już naturalnej pogody. Mamy zaprogramowaną pogodę. A powodem, dla którego Raytheon i Lockheed nadzorują modelowanie pogody, jest to, że są również głęboko w modyfikacji pogody i muszą zachować kontrolę nad narracją.
Stoimy w obliczu nagłego załamania klimatu Według Wigingtona to, z czym mamy do czynienia, jest znacznie gorsze niż zmiana klimatu. Ze względu na już przeprowadzoną geoinżynierię, mamy do czynienia z nagłym załamaniem klimatycznym 10 , 11 z powodu wielu uruchomionych mechanizmów sprzężenia zwrotnego. Cząsteczki rozproszone podczas tych wydarzeń geoinżynieryjnych „niszczą” warstwę ozonową. W rezultacie promienie UV-C docierają teraz do powierzchni planety.
Inne konsekwencje geoinżynierii, które można obecnie zaobserwować, obejmują również globalne przyciemnienie (chemtrails zmniejszają promieniowanie słoneczne o 80% do 90%), globalne uspokojenie (zmniejszony przepływ wiatru), zmniejszenie opadów i przedłużających się susz, 90% redukcję planktonu oraz toksyczne elementy geoinżynieryjne znalezione na ziemi i w wodzie deszczowej.
Co więcej, chociaż globalne ochłodzenie jest deklarowanym celem większości tych programów geoinżynieryjnych, w miarę jak planeta się ociepla, prawa fizyki mówią, że potrzeba więcej opadów, aby ją ochłodzić, a nie mniej, ponieważ atmosfera niesie ze sobą więcej wilgoci wraz ze wzrostem temperatury. Aby ochłodzić planetę, musisz stworzyć więcej deszczu, ale te programy spowodowały zmniejszenie opadów, a przyczyną zmniejszenia opadów są cząsteczki w atmosferze. Oprócz odbijania ciepła z zewnątrz, cząstki te zatrzymują również ciepło pod spodem, znacznie pogarszając ogólne ogrzewanie planety.
Czy walka z globalnym ociepleniem to naprawdę gra końcowa, czy to tylko wygodna przykrywka dla znacznie bardziej lekkomyślnego celu? A jeśli tak, to jaki może być ten cel? Jednym z nich może być to, że próbują ukryć powagę szkód, które już wyrządziła ich geoinżynieria. Innym może być kontrolowanie populacji i rządów przy użyciu pogody jako broni. Może to być również w celu poprawy komunikacji, ponieważ atmosfera jest bardziej przewodząca elektrycznie przez te cząsteczki.
Oznaki i objawy geoinżynierii Pod koniec wywiadu Kennedy pyta Wigingtona, jakich rzeczy w życiu codziennym ludzie powinni szukać, jeśli szukają dowodów na geoinżynierię. Jednym z głównych jest niszczenie lasów, ponieważ systemy korzeniowe obumierają z powodu obciążenia aluminium.
Właściciele przydomowych ogródków, zwłaszcza jeśli zajmują się tym od dekady lub dłużej, mogą zauważyć, że owoce i warzywa nie rosną tak dobrze, jak kiedyś. Nie tylko mikrobiomy glebowe są dziesiątkowane, a pH gleby zmieniane, ale także powietrze ulega zmianie.
Cząsteczki w atmosferze tworzą deficyt ciśnienia pary (VPD), obniżają wilgotność względną powietrza, która jest jak pH gleby. Jeśli nie ma wystarczającej wilgotności, drzewa i rośliny zamykają swój układ oddechowy (aparaty szparkowe).
Szparki biorą udział w wymianie dwutlenku węgla i wody między roślinami a atmosferą. Tak więc, gdy dochodzi do VPD, rośliny i drzewa przestają pobierać dwutlenek węgla i nie uwalniają już tlenu.
W rezultacie lasy przestają być pochłaniaczami dwutlenku węgla i stają się jego źródłem. Ostatecznie, bez oddychania, rośliny i drzewa obumierają. Zwiększone promieniowanie UV uszkadza również rośliny, powodując oparzenia liści.
Geoinżynieria nie rozwiąże kryzysu klimatycznego Pod koniec marca 2023 r. opublikowano nowe badanie, które obaliło pogląd, że krótkoterminowe przyciemnianie światła słonecznego może być realnym sposobem na osiągnięcie celów klimatycznych przez światowe rządy. Scientific American poinformował o badaniu, zauważając: 12
„Kontrowersyjny pomysł na ochłodzenie klimatu Ziemi za pomocą sztucznych środków prawdopodobnie wymagałby znacznie dłuższego globalnego zaangażowania, niż decydenci i opinia publiczna rozumieją, zgodnie z niedawnym badaniem 13, które rodzi nowe pytania dotyczące potencjału wykorzystania geoinżynierii słonecznej. Jeśli światowi przywódcy zdecydują się wykorzystać geoinżynierię słoneczną do osiągnięcia międzynarodowych celów klimatycznych, mogą zostać w niej uwięzieni na sto lat lub dłużej…
Geoinżynieria jest "często przedstawiana jako tymczasowa, doraźna, więc zakłada, że jest stosunkowo krótka i krótka w sensie kilku dekad" - powiedziała główna autorka badania Susanne Baur, doktorantka w Europejskim Centrum Badań i Zaawansowanych Szkoleń w Obliczeniach Naukowych we Francji. „Kiedy więc zaczęliśmy przyglądać się tym ścieżkom i ekstrapolowaliśmy je nieco dłużej, zauważyliśmy, że w wielu przypadkach nie jest to wcale takie krótkie”.
Społeczeństwo może nie zdawać sobie sprawy z zakresu zaangażowania geoinżynierii słonecznej — lub związanych z nim zagrożeń, w tym potrzeby długoterminowej współpracy międzynarodowej. „Jeśli musimy utrzymywać taki system przez tak długi czas, to tylko zwiększa prawdopodobieństwo, że wydarzy się coś złego” – powiedział Baur. W skrócie, badanie dowodzi, że po rozpoczęciu geoinżynierii słonecznej nie można przestać, dopóki z atmosfery nie zostanie wyeliminowana wystarczająca ilość węgla, aby obniżyć temperaturę Ziemi poniżej pewnego progu. Jeśli pozostanie zbyt dużo węgla, nagłe zatrzymanie geoinżynierii może gwałtownie wzrosnąć, powodując „szok końcowy”, koncepcję opisującą nagły, drastyczny wzrost globalnych temperatur, do którego życie na ziemi nie ma czasu się przystosować. Innymi słowy, może to doprowadzić do globalnego wyginięcia.
Zasoby
Więcej informacji na temat modyfikacji pogody i geoinżynierii można znaleźć na stronieGeoengineeringWatch.org. Zawiera bogactwo informacji, udostępnianych zasobów, patentów i dokumentów dotyczących programów geoinżynieryjnych. Zobacz także pełnometrażowy film dokumentalny Wigingtona „The Dimming”, zamieszczony powyże.
