Biskup Manfredonni przez osiem dni przebywał na ćwiczeniach duchowych w klasztorze, w którym mieszkał o. Pio.
Gdy przez te dni wstawał w nocy, by nawiedzić Najświętszy Sakrament, za każdym razem spotykał o. Pio pogrążonego w głębokiej modlitwie, z różańcem w dłoni. Możemy więc śmiało powiedzieć, że te rzesze nawróconych grzeszników, wszystkie łaski, jakie otrzymali za pośrednictwem ojca Pio, jego inicjatywa i zwycięstwa na demonami pochodziły z mocy Różańca Świętego. Różaniec był jego „bronią” duchową i stale o tym przypominał. „Tym się zwycięża szatana” – wyjaśniał, wskazując na różaniec.
„Zawsze odmawiaj różaniec. Ledwie się obudzisz, nie pozostawiaj ani sekundy szatanowi, zaczynaj odmawiać Różaniec. Nawet wtedy, gdy pracujesz: myjesz naczynia czy cokolwiek innego robisz, módl się - bo wtedy nie dajesz miejsca szatanowi, żeby pracował w twoich myślach. A poza tym kroczysz w wolności i zawsze jesteś spokojny. Z tą swoją bronią przeciwko atakom szatana nie rozstawaj się nigdy. Zawsze odmawiaj różaniec”.

967