Osobiście nie mogę patrzeć na wytatuowane kobiety. W latach 90-tych we Włószech, Hiszpanii napatrzyłam się na wytatuowane kobiece ciała na plaży. Im starsza kobieta, tym na ich pomarszczonych cialach, jakby rozmyte tatuaże wyglądały STRASZNIE
W tamtym czasie na potęgę w tych krajach również w Austrii zostali wprowadzeni do Kościoła szafarzy, szafarki , diakoni świeccy. Nastąpił upadek wiary katolickiej, zamykanie kościołów. Odrzucanie symboli katolickich jak krzyżyk, medalik na szyi a tym samym z automatu robienie sobie symboli satanistycznych na ciele. Nawet ten niewinny tatuaż jest tatuażem demonicznym zw. z igłą i krwią robionymi rytualnie.
Wtedy dziękowałam Bogu, że ta " ateistyczna, lewacka, diaboliczna moda" nie weszla do Polski. Teraz na pęczki w Polsce sa wytatuowane kobiety, co świadczy też o upadku wiary katolickiej w Polsce oraz niezdrowej, lewackiej emancypacji kobiet - moje ciało, moja sprawa.