05:17
GDY ŚLICZNA PANNA. Kolęda.Więcej
GDY ŚLICZNA PANNA.

Kolęda.
Alicja Snaczke
Bardzo dziękuję za słowa kołysanki; pozdrawiam serdecznie i noworocznie.
Slawek
Dzięki, a oto jakie były słowa kołysanki, którą śpiewała Najświętsza Panienka:
Był wieczór. Zmrok już zapadł prawie zupełnie, a pogodne niebo usiane było złotymi obłoczkami. Owce powracały właśnie do zagrody, skubiąc ostatnie trawy na ukwieconej łące i podnosząc pyszczki z pobekiwaniem. Dziecię zdawało się nieco pobudzone, jakby dokuczały Mu ząbki albo jakaś inna mała dziecięca dolegliwość. …Więcej
Dzięki, a oto jakie były słowa kołysanki, którą śpiewała Najświętsza Panienka:
Był wieczór. Zmrok już zapadł prawie zupełnie, a pogodne niebo usiane było złotymi obłoczkami. Owce powracały właśnie do zagrody, skubiąc ostatnie trawy na ukwieconej łące i podnosząc pyszczki z pobekiwaniem. Dziecię zdawało się nieco pobudzone, jakby dokuczały Mu ząbki albo jakaś inna mała dziecięca dolegliwość.
Na skrawku papieru zanotowałam, jak umiałam, słowa pieśni, mimo półmroku panującego o tej bardzo wczesnej godzinie, i przepisuję je teraz:
«Obłoczki całkiem złociste – niby stada Pańskie.
Na kwitnącym pastwisku stoi i spogląda na was inne stado.
Choćbym miała wszystkie stada, które są na ziemi,
najmilszym Moim jagniątkiem byłbyś zawsze Ty.
Śpij, śpij, śpij, śpij... I już nie płacz....

Jaśnieją tysiące gwiazd – są na niebie i patrzą.
Nie pozwól już płakać Twym słodkim źrenicom.
Twoje oczy z szafiru są gwiazdami w Mym sercu.
Twój płacz to Mój ból! O! Nie płacz już...
Śpij, śpij, śpij, śpij... I już nie płacz...

Wszyscy aniołowie jaśnieją – ci, którzy są w Raju.
Koronę wiją Tobie, niewinnemu,
by się radować Twą twarzyczką, a Ty płaczesz.
Chcesz Mamy, chcesz Mamy, Mamy,
żeby Ci śpiewała “lili-laj”. Lili, lili, lili-laj...
Śpij, śpij, śpij, śpij... I już nie płacz...

Niebo już różowieje powracającą zorzą.
A Mama jeszcze czuwa, żebyś Ty nie płakał.
Gdy się zbudzisz, powiesz Mi: “Mamo!”,
a Ja Ci odpowiem: “Syneczku!”.
I razem z mlekiem dam Ci całusy, miłość i życie...
Śpij, śpij, śpij, śpij... I już nie płacz...

Nie możesz być bez Mamy, nawet gdy marzysz o Niebie.
Chodź, chodź! Uśpię Cię pod Moim welonem.
Zrobię Ci z piersi poduszkę, a z Moich ramion kołyskę.
Nie musisz się bać niczego, bo Ja jestem przy Tobie...
Śpij, śpij, śpij, śpij... I już nie płacz...

Zawsze będę przy Tobie. Tyś życiem jest Mego serca.
Zasnął... Wygląda jak kwiatek na matczynej piersi...
Zasnął... Zachowajcie milczenie! Może widzi Świętego Ojca...
Jego widok ukoił płacz Mojego słodkiego Jezusa...
Zasnął, zasnął, zasnął, zasnął... I już nie płacze...»

✍️ KOŁYSANKA DZIEWICY
Całą wizję M. Valtorty można przeczytać:
www.voxdomini.pl/valt/valt/v-01-055.htm