Niewiara, obojętność, materializm i pycha ludzka sprawiły, że wielu, powtarzam: wielu, nie chce przyjąć Moich orędzi, które trafiły im w próżnię, lub zostały wyśmiane uważają je za wytwór szaleństwa lub manii religijnej. Stali się więc winni wobec Boga, gdyż zagłuszyli w sobie światło rozumu i wiary, dlatego zginą niechybnie! Nie umieją dobrze używać rozumu, tego cudownego daru Bożego...

50. SZATAN DZIAŁA JAK MAGIK
Jezus: To jego zwycięstwo powinno być wielkim odwetem względem Mnie,
Odwiecznego Słowa Bożego, Które stało się Ciałem, względem Mnie, Boga
w Trójcy Jedynego i Matki Mojej, stworzenia ludzkiego, które
zdetronizowało go i z księcia światłości, uczyniło księciem ciemności.
Mówiąc po ludzku, jest to nie do uwierzenia, jednak w swoim szaleństwie
trwał i będzie trwać na wieki. Nienawiść nieugaszona trawi diabła jak
ogień i pożera go, zmusza do rozpaczliwego postępowania i nie daje chwili
wytchnienia.
Wiem, co myślisz w tej chwili: dlaczego nie założyłem mu kagańca?
Mówiłem ci już tyle razy, że nie odbieram nigdy darów naturalnych raz
danych. Lecz nade wszystko, nawet w złym, czy chcą tego, czy nie chcą -
czarci zmuszeni są służyć Mi; bo zawsze zło w dobro przemieniam.
Wy też, za Moim przykładem musicie czynić podobnie. Macie ulepszać swą
broń duchową, umacniać wasze zjednoczenie, przyjmować cierpienia dla
własnego oczyszczenia i starać się o zdobycie takich bogactw, których mól
nie pogryzie, ani żaden złodziej nie ukradnie.
Nie traćcie nigdy nadziei, bo mimo wielkiej szkody, jaką wyrządza wam
diabeł, nigdy nie będzie on mógł przekroczyć nawet jeden milimetr
wyznaczonej mu przeze Mnie granicy. Powinno to was napełnić wielką
pewnością, pogodą i ufnością.
Diabeł zawsze przedstawia, że może o wiele więcej zdziałać, niż w
rzeczywistości. Działa on jak magik wobec dzieci, które uważają jego
zręczność i spryt, za coś tajemniczego, czarodziejskiego.
Lecz dlaczego powracam do tego tematu - kto jest źródłem wszelkiego zła,
na które cierpi ludzkość?
Jest rzeczą bardzo pożyteczną znać wszystko co dotyczy nieprzyjaciela,
który oblega, robi zasadzki i chce waszej ruiny, przygotowując się do

ataku decydującego.

51. WIERZYĆ, UFAĆ I KOCHAĆ

Jezus: Kochający ojciec przygotowuje swe dzieci przed wyruszeniem w
dalszą podróż.
Czy nie jestem takim Ojcem, który przygotowuje was - którzy jesteście w
drodze na ziemi - do przezwyciężania przeszkód i niebezpieczeństw, jakie
napotkacie.
Uprzedzam was najpierw dlatego, bo nie chcę byście zginęli pod gruzami
strasznej katastrofy, która pogrzebie wielką część ludzkości.
Niewiara, obojętność, materializm i pycha ludzka sprawiły, że wielu,
powtarzam: wielu, nie chce przyjąć Moich orędzi, które trafiły im w
próżnię, lub zostały wyśmiane uważają je za wytwór szaleństwa lub manii religijnej. Stali się więc winni wobec Boga, gdyż zagłuszyli w sobie światło rozumu i wiary, dlatego zginą niechybnie!
Nie umieją dobrze używać rozumu, tego cudownego daru Bożego, danego człowiekowi aby szukał prawdy, gdyż dla prawdy człowiek został
stworzony.

Powiedziałem ci wczoraj, że jestem Prawdą. Prawdą zaniedbaną, nie
chcianą, tyle razy wyśmianą i znieważoną.
Mówi się często o wierze martwej w sercu tylu ludzi, którzy nie chcą
wierzyć w Boga, Prawdę wieczną i absolutną.
Wierzą za to w ludzi, takie bożki z gipsu, w które wystarczy rzucić
kamykiem, by się rozbiły.
O, głupoto i ślepoto ludzka, godna jesteś, aby nad tobą zapłakać.
Synu, wierzyć mocno, ufać i kochać - to są klucze zbawienia w czasie i w
wieczności.


Teraz dosyć. Błogosławię cię. Kochaj Mnie, módl się i wynagradzaj!

52. WIARA BEZ UCZYNKÓW JEST MARTWA
14.12.1978 r.

Don Henryk: Pisz, bracie don Ottavio, jestem don Henryk.
Wiesz, że my nie jesteśmy związani, tak jak wy - czasem i przestrzenią.
Jesteśmy przy was blisko. Lecz jeśli wy nie wzywacie nas najpierw, to
choć jesteśmy wszyscy członkami Ciała Mistycznego, nie możemy
nawiązać kontaktów z wami. Tłumaczyłem ci to już dostatecznie, lecz
powtórka jest konieczna.
Don Ottavio, wierzysz w to wszystko tak, jak ja wierzyłem będąc na ziemi.
Dogmat Świętych Obcowanie ma praktyczne zastosowanie. Tymczasem
zbyt wiele ludzi, choć wyznają tę samą wiarę, nie żyją nią jak trzeba. A
wiara bez uczynków jest martwa.

Pisałeś o wielkim kryzysie wiary w Kościele. Można powiedzieć, że jest nim
dotknięty od szczytu, aż po fundamenty. Dlatego wielu nie rozumie ciebie i nie może zrozumieć, gdy mówisz o wierze.
Jak może zrozumieć ślepy od urodzenia, gdy mu się mówi o kolorach, o
których on nie ma żadnego pojęcia!


Nie zapominaj stosować porównań rzeczy materialnych z duchowymi.

53. KOŚCIOŁEM RZĄDZI ŚLEPOTA

Don Henryk: Kryzys wiary to znaczy życie zmaterializowane, ateistyczne.
Dlatego szatan, przy pomocy swych współpracowników uczynił wszelkie
możliwe wysiłki, by dojść do swego upragnionego celu. Dostrzegł teraz, że
jego szalone pragnienie jest prawie osiągnięte. Toteż zdecydowanie wysila
się i mnoży wściekłe ataki zwłaszcza przeciw tym, którzy się starają
zwalczać go.
Najbardziej atakuje tych ludzi, którzy nie tylko chcą sami zachować
drogocenne dziedzictwo wiary, bronią je i umacniają we własnych sercach, ale usiłują bronić wiarę w sercach braci i śpieszą z pomocą przeciw wszystkim zasadzkom czarta.

Bracie, ty nie rozumiesz tych, którzy atakują ciebie za twą wierność
Wierze, a oni też nie rozumieją ciebie, że ty nie rozumiesz!
Dla nas jest rzeczą naturalną i pocieszającą, prawda o Dogmacie Świętych
Obcowania, dla nich natomiast jest nie do przyjęcia sama tylko myśl o
tym!
Jak widzisz przeciwieństwo jest zupełne!
My wierzymy mocno w rzeczywistość Sakramentów, jako skuteczne znaki Łaski. Dla nich Łaska nie istnieje... to też i Sakramenty nic nie dają.
My wierzymy mocno w rzeczywistą Obecność Żywego Chrystusa w
Eucharystii... dla nich Eucharystia jest niczym, tylko symbolem...
Wiesz, że kryzys wiary jest ślepotą i ona rządzi teraz w Kościele?
Następstwa tego są katastrofalne. Wybrani mistrzowie powołani do
szerzenia wiary, życia nadprzyrodzonego i prawdy, tłumnie przeszli do
nieprzyjaciela, przyczyniając się do szerzenia herezji i kłamstw.

Dlatego też śledzą ciebie, szpiegują, nienawidzą i knują intrygi. Lecz nie
obawiaj się niczego, gdyż nie uczynię nic więcej nad to, co będzie im
dozwolone dla twego dobra i dobra Kościoła.

Nie dziw się, - stoicie na przeciwległych sobie biegunach. Idź więc,
poprzez zarośla i ziemię, ale zawsze naprzód!
Czy Jezus nie powiedział do ciebie: "Synu, nazywano Mnie szalonym i
przyodziano czerwoną suknię - symbol głupca - dlaczegoż nie mieliby tak postąpić z tobą. Moim uczniem"?


Zaufaj więc zupełnie Jemu, bo Jezus nie zawiedzie nigdy!

54. KAPŁAN POWINIEN ZBAWIAĆ DUSZE
Don Henryk: "Błogosławieni prześladowani dla Sprawiedliwości"! Nie
zapominaj nigdy o tym bracie, bo jest to wielki przywilej, z którego trzeba
się radować.
Znosisz już wiele, to prawda, ale nie zapominaj, że byłeś o tym
uprzedzony. Mówiono ci, że cierpienia twe będą wciąż wzrastać.

Niezliczone razy słyszałeś, że wybrańcom w Kapłaństwie, Jezus złączył ze
swoim stanem Ofiary - Współodkupiciela. Nigdy nie potrafisz
wystarczająco podziękować Bogu, że dał ci udział w posłannictwie swego
Kościoła.
Ja byłem też kapłanem - ofiarą.
Widziałeś dotąd tylko moje cierpienie na ziemi, ale kiedyś ujrzysz drugą
stronę medalu, ile dusz zbawiłem. Każdy Kapłan to Kalwaria, Krzyż i
dusze, które prowadzić trzeba do zbawienia...
Jak mało jest kapłanów naprawdę świętych, którzy idą za Jezusem swą
codzienną drogą kalwaryjską, niezrozumiani i prześladowani od tych,
którzy winni ich bronić. Ile dusz przyprowadzili oni za sobą do Nieba.
Spójrz na licznych kapłanów, którzy wraz z utratą wiary, stracili świętość
swego powołania kapłańskiego i swego posłannictwa ofiary.
Zobacz, co z nimi uczynił szatan!
Pamiętaj, że śmierć nie kończy życia, trwa ono dalej w Bogu.

Niech cię błogosławi Bóg w Trójcy Jedyny

mocmodlitwy.info.pl/…DZIE_PANA_JEZUSA_DO_KAPLANOW_Ottavio_Michelini.pdf
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,O, głupoto i ślepoto ludzka, godna jesteś, aby nad tobą zapłakać.
Synu, wierzyć mocno, ufać i kochać - to są klucze zbawienia w czasie i w
wieczności.''