Ojciec chrzestny korupcyjnego układu. Na kontach fundacji znalazło się w przestępczy sposób 1,5 mln zł
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/qwrn1v0n8vv9o9jekgmxqjyl58hooadlajvwztt.webp?scale=on&secure=xhuebBkQqLhJEEvd-xA1hg&expires=1721833973)
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/de9idcxg3jio7w1wfs3ujem8krs1oocko9d4qsw.webp?scale=on&secure=ppHDBcMsDJ1ieQLBwUPMvQ&expires=1721793731)
Pierwsza osoba, która zeznawała w prokuraturze, prof. Agnieszka Popiela, mówiła, że doktor Grodzki, kiedy przyjął od niej pieniądze w wysokości 500 dolarów, twierdził, że wpłaca je „na fundację”. Sam zainteresowany także to potwierdził.
W ujawnionej dwa lata temu przez Radio Szczecin korespondencji pomiędzy prof. Agnieszką Popielą a Tomaszem Grodzki obecny marszałek mówił o tym – jeszcze na długo przed wybuchem afery kopertowej, w 2016 roku, kiedy Popiela po raz pierwszy napisała na Facebooku, że że musiała dać pieniądze Grodzkiemu za operację.
Gazeta Polska